Ocena kierowcy - Audi A5 II Sportback Facelifting

Przesiadłem się z totalnie wypasionej Mazdy 6 GT 2.5 194km. Miałem tam chyba każdy możliwy przycisk. Od podgrzewanych wentylowanych foteli po line assist i wyświetlacz HUD itd … To moje Audi wypada bardzo blado … Po czasie stwierdzam że Audi tylko bardziej mi się podoba. Druga rzecz to prowadzenie auta. Audi prowadzi się inaczej … czy lepiej ? Zależy co kto chce … Mazda była miękka, cudowna w długiej trasie. Ten jest bardziej jak tramwaj na szynach. Dużo bardziej responsywny. No ale chciałem Audi to mam Audi.

I tu zaczynają się schody. Nie wiem co mi odwaliło. Emocje - ładne auto - pearl gray … po trzech czarnych autach powiedziałem sobie - inny kolor !!!!! I w końcu faktycznie inny. Ale kolor nie dodaje mocy. Zamiast poszukać pojeździć … to sobie wsiadłem … kilka kółek po mieście naokoło salonu … jedzie ? No jakoś jedzie … ale przestrzegam - nie kupować wersji 35tdi 163km bo teraz będę czekał dwa lata jak na zbawienie na koniec gwarancji żeby odblokować ten cholerny silnik do jego 204km … (tak 35 i 40 TDI to te same jednostki tylko 35 jest programowo „zamulone”) Jeśli chce „pojechać” tą 35tka to niestety trzeba albo przełączyć na manual albo włączyć tryb sport plus skrzynie na S i wtedy trochę coś się dzieje. Nie chce już go tak dyskredytowac strasznie. Silnik jest dynamiczny - da się tym pojechać ale cudów nie ma. Nie poczujecie tu „przyspieszenia” no chyba że macie przesiadkę z kia picanto, to wtedy będą wrażenia. Auto fakt - jedzie … w wyższych zakresach nawet się zbierze jakoś jak mu z łopatki w automacie strzelę w dół. Bo tu do tego wszystkiego dochodzi jeszcze skrzynia … A działa to tak. Rusza - często już z dwójki a za 20 metrów już jest na 5 biegu … Ty mu w gaz bo ruszanie odbywało się na zakręcie … a tu zonk. Nic się nie dzieje … toczy się jak zapakowana Nysa .. no i znów … 2 x łopatka w dół i znów odzywa … Nie ogarniam tego. Fajnie - bo pod względem zużycia diesla jest rewelacja. Jadąc w dniu zakupu od dilera przejechałem spokojnie 160km do domu - spalanie zeszło na trasie do 3.2l … jakiś kosmos … chyba ładna pogoda go napędzała bo słońce było super … jeżdżąc teraz do pracy … 6km miasto 14km autostrady wydurniam się z tymi łopatkami a on jak zaklęty średnia 5 litrów - czasem mu skoczy na 5.2. Niedługo zapomnę jak wygląda stacja benzynowa

Nie ogarniam tego s-tronic. Jakby go ktoś gonił. Ledwo ruszysz a to coś już na 5 biegu … trochę to rozpędzę a on już na 7ym… Fakt biegi zmieniają się rewelacyjnie … to wszystko poprostu płynie ale ta skrzynia robi wszystko żebym jechał na 1500 obrotów …

To mi się akurat podoba … jedzie skręca przyklejony do jezdni … o niebo lepiej niż Mazda

Ładna … rysy jeszcze nie widziałem a oglądałem wnikliwie więc chyba musi być w miarę ok ten lakier … Mazda była taka jakby ja dzieciak pomalował kredkami świecowymi bo przejechałeś paznokciem mocniej i rysa gotowa.

Jest dobrze … dla mnie najważniejsze to przedni słupek … nie zasłania mi tego co chce widzieć. Fajnie jakby na tylnej szybie była wycieraczka. Ale nie ma i często w deszcz widzę głownie szybę a nie to co za nią.

Jest dobrze - siedziska wygodne … ja lubię leżeć na podłodze i tu na mój gust jest w miarę ok. To że Audi zrezygnowało z pokrętła wielofunkcyjnego na rzecz tego telewizora który wpakowali na deskę to jest jakiś żart. Koszmar !!! Ja oczywiście dałem się ponieść emocją i wybrałem „virtual cockpit” Dajcie sobie z tym spokój … po tygodniu mam tego dość i tęsknię za prawdziwymi zegarami ze wskazówką. Ten MMI to taki duży tablet wpakowany na desce na dwóch śrubach. Ani to tam pasuje ani to funkcjonalne. Zmień jakieś ustawienie jadąc po nierównej drodze - może Tom Cruise w Mission Impossible by to ogarnął - mi wychodzi to średnio. W mojej pozycji podczas jazdy zwyczajnie nie dosięgam do tego monitora. Celowanie palcem w odpowiednie miejsce wychodzi może na telefonie trzymanym w dłoniach ale nie tu. Czytam w na Internecie że ten MMI jest taki cudowny - nie odkryłem tam nic cudownego - zwykły tablet - nie powala jakaś wybitną funkcjonalnością … Miałbym wybierać drugi raz - sto procent pokrętło wielofunkcyjne - bezapelacyjnie i do samego końca

Auto bardzo wolno się nagrzewa - to diesel to raz, dwa ten jakoś robi to wyjątkowo powoli

Chciałem mniejsze auto - bardziej kompaktowe więc mam. Po kilku ostatnich moich większych autach będę potrzebował chwili żeby się przyzwyczaić - ale jest ok, podoba mi się. Miejsca mi wystarcza przy moim 186cm.

Dobre - tu nie mam zastrzeżeń

Na ten moment jest ok - auto świeże

Za te pieniądze można dostać dużo dużo więcej u innych producentów … Przyznaje się - nie miałem wcześniej niemieckiego auta - chciałem spróbować - dla mnie za wcześnie aby się wypowiedzieć w tej kwestii

Na tą chwilę wszystko jest ok.

Nic