Ocena kierowcy - Chrysler Aspen

Samochód nie był popularny nawet w USA (co nie znaczy, że nie jest tam ceniony), u nas nie wspominając - przygotujcie się pytania gdziekolwiek się pojawicie: a co to, a jaki wielki, a ile pali, a co pod maską? Poza tym.. no cóż... to mały czołg porucznika Grubera. 5.7 HEMI daje frajdę z jazdy już chyba legendarną. Wyprzedzanie, start spod świateł... on to robi jakby mimowolnie. Są oczywiście szybsze auta, ale mało które jest takim 2,5 tonowym kolosem, które z gracją wyrywa do przodu. Bardzo dzielny w terenie, rzecz jasna w pewnych granicach (buda na ramie). Szukajcie zadbanego egzemplarza z małym przebiegiem i w miarę wiarygodną przeszłością lub ściągajcie sami - one nie przyjeżdżały do nas jako bezwypadkowe. Mnie zajeło to 2 lata, niestety...

Ja się zakochałem. Jeżdżę amerykańcami od 10 lat, ale chyba nigdy nie kupię już auta z innym silnikiem.

Robi swoje. Nie jest tak szybka jak współczesne dwusprzęgłowe, ale nie przeszkadza w jakimkolwiek stopniu, przynajmniej ja tego nie odczuwam.

Tutaj już gorzej. Nie ma dużej precyzji, zawieszenie to typowa kanapa. Wspomaganie mięciutkie. Bardzo dużo daje zmiana amortyzatorów na Bilsteiny - moim zdaniem to podstawa, wtedy robi się już znośnie i duuużo mniej pływa na wybojach. Fabryczne amory nie nadają się do niczego - nawet nowe.

Kolos, ale zwrotny. Z kamerą cofania i czujnikami "da się żyć".

Bdb.

Wszystko jest pod ręką. Tylna klapa sterowana elektrycznie - nie myślałem, że będzie to aż tak przydatne.

Duża wydajność, z przodu dwie strefy, nawiewy na tył z możliwością sterowania przez pasażerów.

3 rzędy pełnowymiarowych siedzeń - super sprawa, ale coś za coś - w drugim rzędzie, przy odsuniętych przednich siedzeniach, miejsca jest wystarczająco, ale nie przesadnie dużo. Podobnie w 3 rzędzie. Moim zdaniem zaleta w postaci możliwości przewiezienia 8 (lub 7 w innej wersji) osób rekompensuje to.

Tutaj jest bardzo dobrze.

Nie jest to na pewno auto tanie w utrzymaniu, ale nie spodziewam się też wielkich wydatków. Kpl. opon to ok. 3000 zł, ubezpieczenie z AC przy komplecie zniżek - 3500 zł.

Moim zdaniem, za te pieniądze, nie kupimy niczego dającego taką frajdę z jazdy, będące praktyczne i tak wyróżniające się na drodze.

Na razie za wcześnie na moją ocenę.

Na razie za wcześnie na moją ocenę.