Ocena kierowcy - Citroen Berlingo I

Maciej, 12 lat temu

Silnik 1.9 D 70KM 51kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 329 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Citroen Berlingo I 1.9 D 70KM 51kW 1998-2011 - Oceń swoje auto

3,46

16% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Auto dla potrzebujących onia przewozowego. Osiągi auta praktycznie zerowe. Wieczny silnik. Średnio wytrzymałe zawieszenie. Dosyć ekonomiczny, pojemny i wygodny do jazdy. Ostatnie samochody które były wypuszczane bez elektroniki, hdi, pompowtrysków i tego typu wynalazków. Życzę wszystkim właścicielom nowoczesnych samochodów, aby ich auto pokonało tyle km co moje berlingo

Wrażenia

2,0

Silnik

za słaby jak na takie auto, z drugiej strony ekonomiczny i trwały

4,0

Skrzynia biegów

po prostu cały czas działa bez awari

3,0

Układ jezdny

auto czyma się drodi, wg mnie zawieszenie nie jest trwałe. Częste naprawy końcuwek. Co 10-15 tys. coś zawsze zaczynało stukać w zawieszeniu, ale wszystko do naprawy

Komfort

4,0

Widoczność

brak uwag

4,0

Ergonomia

wszystko ok.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

w zimie grzeje, latem klima chłodziła, dopóki się nie popsuła

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

wygodne siedzenia, sporo miejsca

2,0

Wyciszenie

tera po 320 tys. w sumie jest już brak wyciszenia. Silnik wyje, zawieszenie stuka, puka.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

średnio 6-7 l/100 km

3,0

Stosunek jakość/cena

jako nowy kosztował ok. 50 tys. netto. Miał klimę, elektrykę, ABS i 2 poduszki. Dodatkowym atutem było 5 drzwi

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

wg mnie dobrze. Dlaczego? A no dla tego, że auta z takimi silnikami są wieczne. Tu nie ma co się posuć. Myślę, że po naprawieniu zawieszenia i kilku drobiazgach, 200 kolejnych tys. dla tego samochodu jest w zasięgu. Zawieszenie nie jest może trwałe, ale nie jest skomplikowane w naprawie. Właściciel hdi pochwalcie się przebiegami rzędu 300 - 400 tys. Chyba że już z 2 silnikiem. Kolega ma kangura 1,5 dci i przy 175 tys. w silnik firma moja musiała włożyć 8 tys, bo padły wtryski, turbo i ogólnie mozna powiedzieć,że po prostu się on rozleciał.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

słabe zawieszenie, regulacja luzówna zaworach bo nie chciał palić w zimę. No i urwane na budowach osłony miski olejowej, przebita skrzynia biegó, auto służbowe tak bywa