Jeździłem starszą wersją ale z motorem 1.4 i co tu dużo mówić trzeba go było kręcić aby zdążyć na czas. HDI daje lepsze osiągi, ale jak każda nowa konstrukcja lubi być podkręcona. Tu nie mogę jechać 60 km/h po mieście na piątym biegu jak to czynię moim WV LT 35 - 2.5 TDI. A cena 1120 zł za alarm rekomendowany (czytaj: jak na razie jedyny możliwy do montażu w okresie gwarancji) to lekka przesada do takiego auta.
Wrażenia
5,0
Silnik
Nowy więc sprawuje się OK
5,0
Skrzynia biegów
Krótkie skoki lewarka, dobrze zestrojona
5,0
Układ jezdny
Co można znależć po przebiegu 2580 km
Komfort
4,0
Widoczność
Gorsza widoczność przy cofaniu
4,0
Ergonomia
Zręczności wymaga demontaż bolca blokady skrzyni biegów
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Przy większym mrozie trochę za słabo grzeje
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wystarczająco miejsca z przodu a z tyłu nie siędzę
5,0
Wyciszenie
Przy prędkoścoach możliwych na naszych drogach jest do zaakceptowania
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Srednio spala mi ok. 6.3l a miało być 5,6l a po mieście jeżdżę mało
4,0
Stosunek jakość/cena
Wszystko co nowe jest drogie, ale jest do przyjęcia bo zarabia na siebie
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Kiepsko spasowane drzwi pasażera nie do poprawienia w serwisie