Ocena kierowcy - Fiat 126p "Maluch" Hatchback 3d

mat, 18 lat temu

Silnik 0.6 22KM 16kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 960 tys. km

2,54

33% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

2,0

Całokształt

Na szczęście epoka malucha kończy się. Nastała era sprowadzanego Golfa II itp.

Wrażenia

3,0

Silnik

Kultura pracy jak w motocyklu dwucylindrowym sprzed 50 lat.

3,0

Skrzynia biegów

Zgrzyta lub wyskakuje wsteczny, 1 bieg bez synchronizatora, wycieki to standard.

3,0

Układ jezdny

Nietrwałe zawieszenie przód. Poza tym dobrze się prowadzi.

Komfort

4,0

Widoczność

OK.

3,0

Ergonomia

Trochę lepsza niż w wozie drabiniastym.

1,0

Wentylacja i ogrzewanie

Sytuacje ratują uchylne trójkątne szybki z przodu (nie ma ich w elegantach). Ogrzewanie powoduje wzrost temp. w środku góra o 5 st. C i smród oleju silnikowego. Auto na klimat włoski. W zimie silnik na dystansach do 10 km jest ciągle niedogrzany (chłodzenie powietrzem) i dużo pali. W zimie skrobak i szmata i i tak nic nie widać. Można skrobać przednią szybę na zewnątrz w czasie jazdy lub wystawic głowę przez okno.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak w starym kawale - w maluchu nie da się wyciągnąć nóg. Fotele konstrukcja z rur stalowych + sprężyny +trawa morska (FL) +skajka niezdzierajka = kierowca czuje na plecach kolana poasażera, jazda dalej niż 50 km to ból kręgosłupa. Sprężyny fotela pękają, a czasem i rury, nawet pod lekkim kierowcą.

3,0

Wyciszenie

Na tylnym siedzeniu należałoby nosić ochronniki słuchu, ale jest lepiej niż w Starze.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jedno z droższych aut - co z tego że części tanie, jak w normalnym samochodzie nawet nie wiemy że takie istnieją. Psuje się dosłownie wszystko. Przy tej masie i pojemności powienien palić 3l/100km

2,0

Stosunek jakość/cena

Nawet 1 zł to za dużo.

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Urwane chlapacze, opadające drzwi, psujące się zamki i przełączniki, elektryka. Po prostu wszystko może się zepsuć lub rozregulować w dowolnym czasie.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W moim egzemplarzu przebeig 96 kkm 1991 rok od nowości: - fabrycznie nienasmarowane łożyska prednie (usunięto na koszt ASO) - zwrotnice - pompa paliwa - rozrusznik - wycieki ze skrzyni - poszła głowica - wycieki z silnika - cewka zapłonowa - przerdzewiał bak - łożyska - sprzęgło - simmeringi silnika (kilkakrotnie) - gaźnik zużyty (regeneracja) - ogólnie rdza nadwozia i podwozia. - notoryczne awarie hamulców - przełącznik zespolony - uklad kierowniczy - resor przód - podsufitka się odkleja - fotele się zapadają i łamią