Ocena kierowcy - Fiat Brava

Samochód oceniam źle. Nasuwa mi się refleksja: Koszt utrzymania całkowicie sprawnego samochodu jest GIGANTYCZNY !!!!!! ciągłe wymiany drobnych i (nazwijmy to) średnio drobnych części pochłaniały dużo pieniędzy, które trafiały do producentów częścii innych. Myślę, że może to być metoda na utrzymanie się FIATA na rynku. I jeszcze jedna ciekawostka: W zimę po prostu pękła mi przednia szyba w okolicy potrzybia na wysokości filtra przeciw pyłkowego. Szybę wymieniłem fachowcy w serwisie, po dokładnym obejrzeniu szyby nie stwierdzili żadnych ubytków, uszczerbków po kamieniach lub tym podobnych.

Za mała moc do wagi samochodu 4 osoby i problem z wyprzedzaniem

Po 45 tyś problem z "wrzucaniem" 1 biegu

problem z belką, zawieszenie przód ciągłe stuki

duży tzw. martwy punkt w 3 lusterkach wstecznych. Zanim zmienie pas muszę bardzo mocno upewnić się czy nikt nie jedzie obok. taka jazda bardzo dekoncentruje i przeszkadza.

znośnie

brak klimatyzacji latem w korkach tragedia

znośnie

znośnie

Przy 4 osobach lub trochę bardziej dynamicznej jeździe zużycie paliwa wzrasta w bardzo dużym stopniu brak związku mały silnik małe zużycie paliwa. Oryginalne części nie współmiernie drogie do wartości samochodu, zamienniki są do niczego nie trzymają norm

Bardzo wielka rozbieżność między ceną i jakością w proporcjach cena 4 x w dół, jakość 8 x w górę

Silnik wycieraczki tył po prostu nie działa wymiana mija się z celem ponieważ nowy działa do 1 roku, zawiasy drzwi po 4 latach do wymiany , alternator, chłodnica, silnik krokowy, sprzęgło bardzo mała żywotność. Klamki rozpuściły się na słońcu, na wszystkich aluminiowych częściach (przy lusterkach, przy szybie drzwi tylnych….) wykruszył się lakier w 4 roku użytkowania samochodu, rdzewiejące purchle przy tylnych drzwiach i na rantach wszystkich drzwi.

Generalnie samochód wykazuje tendencje do częstego psucia się: potrafi po prostu zgasnąć na tzw. Ciepłym silniku i niewiadomo z jakiej konkretnej przyczyny nie można go uruchomić dłuższy czas. 7 letnim samochodem bałem się wyjazdów dłuższych niż 100 km. Ogólnie rzecz biorąc: mimo przeglądów wymiany pasków, filtrów……….. zachowanie samochodu trudne do przewidzenia. I jeszcze jedno trudno śledzić temperaturę płynu chłodzącego, poziomu paliwa : Szalejące wskaźniki na desce rozdzielczej. Kiedyś wyczytałem na forum fiata, że na tę „dolegliwość” pomaga walnięcie pięścią w górną część deski, nad zegarami. W pewnym stopniu pomaga.