Ocena kierowcy - Fiat Ducato III Furgon średni

auto nie trafia w moje gusta motoryzacyjne, to nie moje klimaty niby wszystko sprawne ale auto jest jakieś inne. Jedni ten samochód kochają inni nienawidzą. Jestem w tej drugiej grupie. Dawno temu miałem przez rok Punto I generacji i mówiłem nigdy więcej. Teraz mam Ducato i nic się nie zmieniło.

Na niskich obrotach dostępny duży moment obrotowy, działa jak parowóz, początkowo na wyższe obroty wchodzi niechętnie potem już działa normalnie. duże kłopoty z DPF, próby napraw mało skuteczne, przybywa oleju sensowne w tym przypadku tylko radykalne działanie.

za dużo biegów (6) za ciasno zestopniowana, poruszanie się autem w ruchu miejskim wymaga ciągłej zmiany biegów.

auto nie wybiera drobnych nierówności. Jazda na trasie to ciągłe bujanie góra-dół - sztywne zawieszenie wersji maxi. MAŁY PRZEŚWIT. Auto zahacza brzuchem i zbiornikiem na nierównościach. Nisko poprowadzona tylna belka oraz układ wydechowy.

Klopotliwa wymiana żarówek. Auto jest bardzo szerokie co ogranicza jego zastosowanie. ogromne i ciężkie drzwi boczne.- wymagają dużo siły do otwierania i zamykania. Ustawna przestrzeń ładunkowa - regularne kształty

bardzo dobra, lusterka zapewniają sprawną możliwość obserwacji z tyłu auta. Szerokie słupki mogą okazać się niebezpieczne dla kierowcy jak i dla pieszych.

Drzwi szoferki otwierają się niemal pod kątem prostym, jednak po takim otwarciu drzwi nie można zamknąć z fotela, są za daleko. Nieergonomiczne uchwyty do zamykania drzwi. Niewygodny fotel, jazda d dłuższa niż 20 godziny jest bolesna dla kręgosłupa. brak piktogramów określających przeznaczenie danego bezpiecznika, nieintuicyjne rozmieszczenie bezpieczników ( bezpiecznik zapalniczki umieszczony pod maską ), otwarcie skrzynki bezpieczników wymaga użycia klucza nasadowego. kłopotliwa wymiana żarówek w reflektorach. Nie rozumiem zasad działania centralnego zamka, często muszę wracać do kabiny aby otworzyć bagażnik, nie umiem lub nie można zaprogramować kiedy bagażnik ma się zamykać lub otwierać.

wentylacja działa sprawnie, wymaga jednak ciągłego wspomagania wentylatorem.

w kolumnę kierownicy wkreca sie stopa,, uciążliwy beep od pasów, w klamrę kierowcy nie pasuje pas pasażera, niewygodny fotel kierowcy - twarde siedzenie i źle wyprofilowane oparcie, hamulec ręczny po stronie drzwi - ale po co. Drzwi kabiny otwierają się prawie o 90 stopni - efekt nie można ich sięgnąć z fotela, niewygodne rączki do zamykania drzwi.

Jest O.K.

na ten moment generuje znaczne koszty, a nie pracuje

samochód jest nie jest ergonomiczny, został słabo zaprojektowany. wykonanie i materiały dość dobre, zdecydowanie lepsze od projektu.

kilka drobnych awarii - np linka klamki wewnętrznej - część warta kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych nie do kupienia tylko komplet wraz z zamkiem. Linkę dorobiłem u rzemieślnika. częste zrywanie wieszaków wydechu,

awarie osprzętu DPF, rozcieńczanie oleju paliwem, kilkukrotna wymiana oleju co 1000 km ocaliła silnik.