Ocena kierowcy - Fiat Uno II

Artur, 12 lat temu

Silnik 1.0 i.e 45KM 33kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 125 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Fiat Uno II 1.0 i.e 45KM 33kW 1996-2002 - Oceń swoje auto

3,69

8% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : to że ten samochód się trzyma kupy i jest bardziej niezawodnych od starych aut konkurencji w tej cenie. Choć ta niezawodność wynika głównie z jego prostoty i tandety.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Uno rdze mialo w salonie w pakiecie gratisowym. Gnije w naszych warunkach strasznie.

Zawieszenie : Jakby choc był stabilizator tak jak w 1.4,1.5 i dieslach..

Inne : Tandetnie w środku - dobrze że auto ma silnik a nie konia na lejcach z przodu ;-)

3,0

Całokształt

Ot. Przecietny samochodzik - można go lubic bardzo i wybaczać wiele, a jak sie go nawet kocha to widzi sie także jego wady i realnie go ocenia. Gdyby nie blacha to jego ocena była by sporo wyższa, po prostu postępująca korozja zniechęca do większych inwestycji w taki samochód. Świetne auto jeśli ktoś szuka taniego, ekonomicznego i prostego w naprawach auta. Znacznie wygodniejszy niż CC czy stara Corsa albo Fiesta. Części tanie jak barszcz. Koszt zakupu śmieszny. Jedyny wymóg - znaleźć taki co ma więcej blachy niż rudej...

Wrażenia

4,0

Silnik

Mimo wszystko dobrze, nie jest to demon szybkosci, wrecz przeciwnie- ale w dobrej kondycji daje rade. Mój jest po zatarciu i z brakiem kompresji na jednym garze wiec jest słaby ale nie zawodzi - pali i śmiga. Plusy : Prosta konstrukcja Bezkolizyjny rozrząd bardzo tanie naprawy tego motoru. Jeśli ktoś chce poszaleć to 1.4 niech kupuje.

3,0

Skrzynia biegów

125 tysiecy, synchronizatory na 1 i 2 raz działają raz nie, plus taki że nie wyje, ale skrzynia za rewelacyjna nie jest.

3,0

Układ jezdny

Tu też szału nie ma. w 1.0 niestety oszczędzano i nawet stabilizatora nie ma :-( co jest niestety odczuwalne. Auto nie zachęca do szybkiej jazdy, szczególnie za zakrętach. Jazda po dziurach też jest średnio przyjemna i stabilna - Ogólnie jest słabo, ale też czego wymagać za takie pieniądze. Ew. naprawy zawieszenia natomiast proste i tanie.

Komfort

5,0

Widoczność

No tu jest super, małe przeszklone akwarium. Wszystko widać. Minus troszke małe lusterka i wiecznie parująca tylna szyba.

3,0

Ergonomia

Siedzi się wygodnie, bo w miarę wysoko. Niby wszystko pod ręka, ale szału nie ma. Radio za nisko Przyciski na konsoli troszkę małe. Przeciętnie i tyle.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Włoski patent z zimnym powietrzem z kratek środkowych sprawdza sie latem - taka mini klima ;-) Natomiast zimą dużo gorzej, co prawda ciepło sie robi szybko, ale zanim to powietrze obleci kabine to troszke trwa. Z tego też powodu tył jest niedogrzany i paruje. U mnie linka z pancerzem od sterowania zaworem nagrzewnicy zacina sie, wiec mam zdjęta obudowę i ręka sobie zaworek otwieram. Od czasu zdjęcia obudowy jest porządne ciepło na nogi w końcu nie marzną :-)

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak n wymiary zew. jest dobrze. Ja 185cm i ponad 100kg mam wygodnie. Z tyłu ktoś jeszcze klapnie w razie czego. Ogólnie nie jest to limuzyna i komfortu średni, ale miejsca jest sporo biorąc pod uwage klasę autka. Bagaznik tworzy takie microkombi co pozwala na wożenie różnych rzeczy - meble, lodówki, pralki itp ;-) O wiele lepiej niż w Corsie B i Fieście.

3,0

Wyciszenie

Lepiej niż w CC700 ale to nie jest wysoki próg wymagań.. Fabrycznie ujdzie, niestety często łączenie na tłumiku pada i troszke hałasu robi. motor i układ jezdny przy wiekszej predkości też słychać. Ale znowu biorąc pod uwage cene pojazdu to można przymknąć oko ;-)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mało może nie pali bo w Łodzi w korkach do 10 L gazu, a potrafił na starym parowniku nawet 12. Na trasie 6-6,7 litrów, chyba ze pedzimy po autobanie to 7. Ceny części to istna bajka - jedno z najtańszych aut - masa zamienników. Naprawy proste i tanie - dużo można zrobić samemu bezkosztowo praktycznie.

5,0

Stosunek jakość/cena

Za takie pieniądze nie ma chyba praktyczniejszego i tańszego auta.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgi psują sie troche cześciej niż droższych autach - jest to jednak dosyć tandety samochód i stąd te awarie. Plus taki ze ich usuniecie jest proste i tanie.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Wielkich awarii powstałych samych z siebie brak - Choć wytrzymałość niektóych elementów nie jest zbyt rewelacyjna. Chyba że do poważnych usterek zaliczymy blache - tutaj jest to \"neverendigstory\" ;-)