Tragedia i jeszcze raz tragedia co chwile cos do wymiany: a to linka gazu a to napinacz paska klinowego, rura dolotowa do turbo, szczeki hamulcowe, uszczelka pod głowicą. A jeżdże dopiero pół roku i strach pomyslec co jeszcze padnie. Po zakupie profilaktycznie wymienono wszystkie paski a tu sie okazuje że po 14 tyś znowu pasek klinowy do wymiany. W starej (14lat) Lantrze nie wymieniłem tylu elementów przez 1,5 roku co tu przez pół ;-(((