Ocena kierowcy - Honda Accord V Sedan

Jarek, 6 lat temu

Silnik 2.2 i VTEC 150KM 110kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 300 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Honda Accord V Sedan 2.2 i VTEC 150KM 110kW 1995-1998 - Oceń swoje auto

4,00

5% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Rewelacyjnie się prowadzi i trzyma w zakrętach dzięki dobremu rozmieszczeniu mas pomiędzy osiami oraz szerokim rozstawie kół. Powyżej 160km/h jakby aerodynamika dociskała auto do jezdni. Robi się jakby twardsze i jeszcze lepiej trzyma. Wpadnięcie zimą na śniegu w poślizg boczny jest praktycznie niemożliwe. Auto samo odzyskuje właściwy tor jazdy.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Rdza na tylnych nadkolach.

Układ hamulcowy : Bicie na tarczach po rozgrzaniu hamulcy. Na zimnych zjawisko nie występuje.

5,0

Całokształt

Jakbym miał wybierać to biorę jeszcze raz. Hondą holowałem wielu znajomych którzy mieli młodsze auta innych marek. Praktycznie niezniszczalne i ciągle w miarę dobrze wygląda mimo wieku.

Wrażenia

4,0

Silnik

Absolutnie żadnych usterek przez 10 lat. Delikatnie się poci, ale myślę że jak na auto 20 letnie z 300tyś.km to chyba ok. Standardowo jak to HONDA jedzie od 4 tyś w górę, poniżej śpi. Auto pali na dotyk mimo że 100000km zrobione jest na gazie.

4,0

Skrzynia biegów

Biegi wchodzą bardzo delikatnie i precyzyjnie. Nie nadaje się natomiast do błyskawicznej zmiany biegów. Jeżeli zrobimy to za szybko to zgrzyta mimo wciśniętego do końca sprzęgła. Jak dla mnie trochę za krótka jedynka. Czasem wsteczny nie chce wejść (podobno ten model tak ma). Brakuje 6-go biegu jak diabli.

5,0

Układ jezdny

Prowadzi się rewelacyjnie. Przyklejona jak naleśnik. Jak się śpieszy to i można 200 golić bez strachu (oczywiście na niemieckich autostradach). Zawieszenie raczej z tych sztywnych. Niestety po dziurach nie jest najlepiej z komfortem. Za to rekompensuje to na drogach dobrej klasy. Hamulce dobre ale można szybko przegrzać co skutkuje biciem tarcz.

Komfort

3,0

Widoczność

Do przodu jest ok. Natomiast do tyłu to praktycznie tylko na lusterka boczne. Wysoki kufer zasłania większość tego co widać z tyłu. Mi nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się. Za to żona narzeka na parkingach mimo że nigdy nie przytarła.

5,0

Ergonomia

Wszystko jest pod ręką i intuicyjne. Nie ma żadnych zbędnych przycisków ani przełączników. Auto i kierowca najlepiej czuje się na autostradzie lub krętych ale równych drogach.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tutaj niestety klapa. Jesienią i zimą praktycznie tylko klima bo bardzo parują szyby. Ogrzewanie poniżej -5 stopni ledwo daje radę. Latem natomiast trudno wychłodzić czarną skórę. Dopiero po kilkunastu minutach robi się znośnie.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Mam 180 cm wzrostu i jak ustawię fotel w prawidłowej pozycji (plecy przylegają do fotela podczas gdy lewa dłoń jest zaciśnieta na kierownicy na godzinie 12) to niestety na nogi miejsca już nie ma. Z tyłu natomiast siedzi się jak w najlepszej kanapie. Mógłbym prowadzić z tylnej kanapy gdyby się dało. Zarówno przód i tył siedzi się nisko (akurat tak lubię) bo i auto dużo niższe niż np passat czy inne podobne.

2,0

Wyciszenie

Jak dla mnie kicha. Po przekroczeniu 110km/h robi się głośno. Niestety to akurat jest chyba najsłabsza strona hanki i mnie akurat męczy bo zdarza mi się pokonywać długie trasy przy prędkościach autostradowych.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Z uwagi na bezawaryjność uważam że auto nie szarpie po kieszeniach. Dodatkowo mam instalację LPG więc przejechanie 100km za 20-kilka złotych w niezłym tempie i komforcie to naprawdę tanio. Przy 180km/h hamulec i gaz non stop, 4 osoby na pokładzie, 30 stopni i klimie pali około 15 więc i tak mało.

4,0

Stosunek jakość/cena

Jedyna rzecz na której producent widocznie oszczędził to wyciszenie więc uważam że auto warte jest swoich pieniędzy. Wykończenie wnętrza lepsze niż VW czy AUDI z tamtych roczników. Plastiki są konkretne i nie straszą jak w np civic. Skóra gruba i porządna, nie jakaś tania skaja nie pękaja.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Mikrowyłącznik od podgrzewania lusterek zaśniedział więc raz działał raz nie i trzeba było wymienić (30zł za cały zespół przełączników do sterowania lusterek). Linka od podnośnika tylnej szyby zardzewiała i pękła. Odłączyłem kostkę żeby nikt przez przypadek nie opuścił szyby bo i tak jest klima (podnośnik koło 100zł ale niechce mi się tego wymieniać). Uszczelniacz chłodnicy oleju (13 zł - oryginał z serwisu). Poduszka silnika (około 80 zł). Oraz wszystkim znana rdza na tylnych nadkolach.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tylne zacisk się zużył i ręczny nie działał w prawym kole (tzn dźwigienka przy zacisku od ręcznego) więc wymieniłem na używany w bdb stanie za około 100zł. Tarcze hamulcowe wymieniałem chyba 3 razy bo zamienniki to kompletny szajs. Dwa hamowania z prędkości autostradowej i bicie od nowa. UWAGA! jakiś debil zaprojektował tarcz hamulcową za piastą! Czyli trzeba wyjąc całą zwrotnicę, następnie ostrożnie wycisnąć prasą łożyska i dopiero tarcza schodzi.