Ocena kierowcy - Honda Accord VII Sedan

tomas, 6 lat temu

Silnik 2.0 i-VTEC 16V Sport 155KM 114kW

Rok produkcji 2007

Przebieg: 15 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Honda Accord VII Sedan 2.0 i-VTEC 16V Sport 155KM 114kW 2002-2008 - Oceń swoje auto

4,00

5% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : bardzo wygodny

4,0

Całokształt

Jak za te pieniądze, próżno szukać lepszej, ładniejszej limuzyny

Wrażenia

4,0

Silnik

dałbym maxa gdyby nie ta 5-biegowa skrzynia biegów :/

2,0

Skrzynia biegów

5 biegów... masakra w aucie tej klasy po prostu musi być 6 biegów!

4,0

Układ jezdny

bardzo wygodne auto! fajnie wybiera dziury i nierówności, układ hamulcowy również bez zarzutów, hamulce jak są dobrej jakości to nie ma problemów z wyhamowaniem, mimo że auto ma spore gabaryty i swoje waży.

Komfort

4,0

Widoczność

przód jak i tył bardzo dobrze widoczny co potrzebne jest przy manewrowaniu na parkingu

3,0

Ergonomia

w aucie tej klasy brak fabrycznego wejścia USB jest nieporozumieniem, już nie wspominając o braku 6 biegu.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

szybko chłodzi i grzeje, to samo przy zaparowanej szybie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

bardzo dużo miejsca z przodu i z tyłu, duży bagażnik, choć nie największy w klasie

4,0

Wyciszenie

cicho, po prostu

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jestem właścicielem Hondy Accord 2.0 Vtec 155 KM wersja sport od prawie roku i muszę przyznać, że auto jest jak za te pieniądze bardzo rozsądnym wyborem... Rozsądne spalanie, fajna jakość wykończenia, po aucie nie widać w ogóle przebiegu wnętrze (kierownica, siedzenia, kokpit) w świetnym stanie. Spalanie jak ktoś jeździ rozsądnie jest bardzo zadowalające. Zawieszenie fajnie wybiera dziury i nierówności. Ogólnie jestem bardzo zadowolony i polecam gorąco!

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

na razie brak poważniejszych napraw

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

miałem problem ze stacyjką, dziwne dźwięki się z niej wydobywały podczas uruchamiania silnika... okazało się, że kostka stacyjki miała tzw. zimny lut