Ocena kierowcy - Honda Accord VIII Sedan

Super auto za przystępną cenę no i ten wygląd. Czerwony Accord sedan na czarnych felgach:) Wzbudza zainteresowanie przechodniów:)

Silnik super. Jest bardzo cichy, doskonale współpracuje z automatyczna skrzynią biegów. Wysoka kultura pracy. Odnośnie przeglądów i częstej wymiany oleju. Mała podpowiedź - do serwisu udajemy się z własnym dobrym olejem!!! Raz zmienili mi olej (Castrol SLX) i od razu dało się odczuć kiepską pracę silnika. Był wyraźnie głośniejszy i czuć było wibracje. Polecam Valvoline MST 5W-30. Silnik chodzi na tym tak jak powinien nawet zużycie paliwa się zmniejszyło. Daję 5, ponieważ jak na silnik 156 konny z automatem i masie ponad 1500 kg radzi sobie całkiem sprawnie. Nie jest to demon prędkości, ale spokojnie wystarczy do normalnej jazdy, jeżeli ktoś szuka wrażeń sportowych to zdecydowanie powinien wybrać większą jednostkę napędową.

Skrzynia rewelacyjna, możliwość manualnej zmiany biegów w manetkach przy kierownicy, zmienia biegi płynnie, sprawie, że silnika prawie nie słychać. Ocena 4 tylko dlatego, że są jeszcze lepsze automaty od niej:)

Tutaj jest doskonale. Twarde zawieszenie? Owszem, ale bez przesady. Alfa 159 jest dużo twardsza. Moim zdaniem kompromis zachowany pomiędzy komfortem, a bezpieczną szybką jazdą w zakrętach. Kolejna podpowiedź dla tych, którzy są wrażliwi na punkcie twardości zawieszenia - 16 cali na kolach robi ogromną różnicę:) Mam 205/60R16 i zdecydowanie lepiej się jeździ po dziurach niż na 17 calach.

Widoczność oceniam na 4 przez wysoki tył. Trochę tę niedogodność niwelują rewelacyjne lusterka.

Super wszystko pod ręką, intuicyjna obsługa.

Doskonałe, może ten nieprzyjemny zapach...ale z czasem czuć go coraz mniej

Miejsca jest wystarczająco dla wszystkich, ale dla tych z przodu bardziej:D:D

Wyciszenie rewelacyjne, ale daję tylko 4 ponieważ słychać pracę zawieszenia z przodu na nierównościach uważam, ale w tej klasie aut to raczej poważny błąd konstruktorów. Mimo wszystko i tak jest lepiej niż w Maździe 6 gdzie z kolei słychać mocno tylne zawieszenie (sedan) i to na równej drodze oraz opory powietrza.

2.0, benzyna, automat, masa 1525 kg, Wrocław, korki, spalanie w mieście 10-10.5 l, trasa 6,6-6,8l. Przeglądy jak wszędzie (olej kupuję sam Valvoline MST 5W-30 175 zł 4 l) W serwisie we Wrocławiu leją Castrol SLX 0W-30 80 zł za 1 l (patrz silnik). Napraw brak:)

Z takim wyposażeniem ciężko kupić auto klasy średnie w tej samej cenie. W salonie kosztował 105 800 zł po rabacie za rocznik 2009. Ja kupiłem go w Niemczech w salonie za 20 tys euro. Po przeliczeniu euro i wszystkich opłatach różnica wynosiła 20 tyś zł. Wystarczyło przejechać się do Hondy w Dreźnie:) Tak więc 85 000 zł za nowe auto w wersji Elegance z automatem uważam za rewelacyjną cenę.

Podłokietnik zaczął się ruszać więc trzeba będzie go dokręcić poza tym nic.

Żadnych usterek