Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

Dobre jest to auto. Co więcej?

Pomimo swoich 75KM D13B2 daje sporo przyjemności z jazdy. Silnik ten jest dość stary konstrukcyjnie (bodajże 87 rok) lecz nie przeszkadza to wcale w stwierdzeniu iż jest całkiem porządny, a w porównaniu go do mojego poprzedniego silnika w Cinqecento 700cc daje poczucie wyższości japońskiej technologii nad włoską i pojawienie się banana na twarzy. Po niewielkich przeróbkach jest możliwe niewielkie podniesienie mocy tego silnika o około 10-15KM, co daje wielką satysfakcję i ochotę na coś mocnieszego. Osobiście przed przeróbkami z dwiema osobami na pokładzie można przyspierzyć od 0 do 100km/h w czasie 10,5 sek. Całą przyjemnością z jazdy z tym silniczkiem jest jego ochocze wkręcanie się na obroty które kończą się przy 8500 obr./min. Normalnie biegi bez katowania go zmienia się tutaj przy 7300obr./min. Osobiście przed ostrzejszą jazdą zalecam zdecydowanie wymiany serwisowe tj. oleje, płyny, rozrząd. W przypadku wymiany rozrządu zalecam zgłosić się do jakiegoś zaufanego ASO Hondy, gdyż pewien \'\'mechanik\'\' próbował to zrobić u mnie, lecz efektem tego było wyszczerbienie koła pasowego co wiąże się niestety z kosztami wymiany na nowe (sprawne używane).Ogólnie dla początkujących fanów japońskiej motoryzacji ten motor musi wystarczyć, dopiero po zwiększeniu umiejętności za kierownicą, można sobie przeszczepić jakieś vti. Co do tego motoru to ciekawostką jest jego spalanie, gdyż jadąc trybem emeryta znad morza na odcinku 400km zanotowałem średnie spalanie na poziomie 4,5- 5l/100km, zaś w czasie zabawy na obrotach na autostradzie A1 zanotowałem spalanie 10,5-11l/100km. Także każdy ma takie spalanie jakie sobie zafunduje. Sredie w moim przypadku to 6- 6,5l na 100km.Ogólnie jest to porządny silnik (jeśli trafimy na zadbany) dla początkujących kierowców chcących szkolić swoje umiejętności przed przesiadką do czegoś mocniejszego, a także do zwykłych użytkowników polkich dróg chcących mieć solidne (musi być w miarę zadbane) auto.

Skrzynia pomimo swego przebiegu działa bez zarzutu. Mankamentem może być poirytowanie niektórych osób wsiadających do auta przy 20stopniowum mrozie i chących od razu szybko zmieniać biegi, lecz prostą radą dla takich osób może być odesłanie ich do odpowiednich artykułów przedstawiających działanie każdej skrzyni przy zimnym oleju. A propo pisząc już o zimnym oleju, może wtedy ciężej wchodzić bieg 1 i R, co po przejechaniu paru km przechodzi jak ręką odjął, przynajmniej u mnie tak jest, może jednak trafić się egzemplarz z wyeksploatowaną już skrzynią biegów, wtedy z wybieraniem przełożeń może być cieżko, ale widziały gały co brały.

Jeśli chodzi o układ jezdny to w dwóch słowach, że \'\'jest super\'\' wcale nie skłamię. Z przodu zastosowano zawieszenie wielowahaczowe z tyłu także. W owym zawieszeniu zastosowano wiele ruchomuch połączeń jednak jak narazie, po jeździe na polskich drogach jest ok, nic nie stuka nic nie puka. Nie wiem jak u innych, ale akurat ja zakupiłem wersję po obniżeniu -40mm Eibacha na wszystkie koła co w połączeniu z niskim autem daje, bardzo niskie auto. Zaletą tego jest fakt wchodzenia w niektóre zakręty z prędkością około 100km/h w które swoim poprzednim autem bałbym się wejść 70km/h. Ogólnie bajecznie trzyma się drogi. Minusem zaś jest nieprzyjemne tarcie zderzaka, lub podłogi ( ała!!) na wszelkiego rodzaju podjazdach i nierównościach. Osobiście wolę obniżone, choć jak tu przetrwać zimę... nie wiem.

Widoczność, przy posiadaniu wszystkich lusterek i czystych szyb jest super. Nie ma problemu z wyczuciem gabarytów autka.

Ergonomia jest na wysokim poziomie, biorąc pod uwagę fakt obsługiwania dwóch suwaków i paru przycisków na konsoli środkowej jest ok. Biorąc pod uwagę resztę pierdół na pokładzie też jest dobrze.

z wentylacją jak narazie jest ok. ciepełko też dobrze dmucha. osobiście posiadam mało wyposażony egzemplarz, bez klimy, więc latem trzeba być ciepłolubnum, gdyż brak klimy może doskwierać. Przed zakupem auta warto dokładnie sprawdzić układ klimatyzacji abu nie okazało się, że owa klima nie działa nie z tego powodu, że brakło środka chłodniczego, lecz autko mogło być po bombie a wtedy naprawy klimy moŋą okazać sie dość wysokie.

przestrzeni jest mnóstwo szczególnie jeśli ma się 175cm wzrostu i waży się 65kg. Nie wiem jak jest na tylniej kanapie bo od początku jak mam to auto tam nie podróżowałem, ale z racji tego że osoby podróżujące z tyłu nie nażekały na komfort podróży mogę powiedzieć, że chyba jest w miarę dobrze.

Jeśli ktoś chce mieć ciche auto niech wyjmie silnik przypnie konia na przedzie i wtedy będzie mógł rozkoszować się ciszą, lub kupi sobie S klase. W tym aucie zamiarem konstruktorów nie miało być wcale wyciszenie wnętrza do granić mozliwości, jest ono moim zdaniem przeciętne, choć sam osobiście wymontowałem wykładzinę z podłogi aby go lepiej słyszeć, gdyż lubię dźwięk silniczka idącego na czerwone pole do 8tyś obr.

Ogólem rzecz biorąc ekonomia jest na dobrym poziomie o ile umie się ją wdrożyć do jazdy. Często porównując spalanie u innych osób zastawiam się jaki jest ich styl jazdy, że takie samo auto jak moje w średnim spalaniu przy podobnych warunkach spala 1 ltr wachy więcej... .

KupiLem w miarę zadbany egzemplarz i jestem zadowolony.

Jak narazie tylko wymiany zuźytych części, które przy tym wieku auta nie są zaskoczeniem. Po za tym oleje, płuny filtry... .

Do tej pory wszystko jest tip top. Nadmieniając, iż nie oszczędzam auta w jeździe, lecz nie oszczędzam także na płynach ustrojowych do niego i porządnych częściach.