Ocena kierowcy - Kia Ceed I Hatchback

Generalnie autem jeździ się wmiarę fajnie i tu jest OK natomiast 7 lat gwarancji to fikcja, o której mogłem przekonać się osobiście. Po umyciu samochodu myjką ciśnieniową zaczęły odchodzić taśmy wokół drzwi i lakier na przednim spojlerze z pełną wiarą w to, że firma KIA i jej oddział we Wrocławiu na ul. Żmigrodzkiej przyzna mi rację i zechce naprawić wadliwe wykonanie tych elementów udałem się do serwisu. Po czym wyszkolony w tym celu pracownik będący pożal się Boże kierownikiem, stwierdził że sprawę skieruje do rozpatrzenia do centrali w Warszawie. po jakimś tygodniu odezwał się inny pracownik tego serwisu z informacją, że uwaga to jest usterka mechaniczna. Po przemyśleniu całej sprawy udałem się do supermenów z tego serwisu i poprosiłem o udostępnienie mi dok. wewnętrznych jakie ten wyszkolony kierownik serwisu wysłał do centrali. Po czym p. kierownik zapełnił mnie, że ze względu na awarię drukarki nie może w tej chwili wydrukować tego dok. ale zapełnił mnie że tam nie żadnej jego oceny sytuacji a jedynie dowody przekazane do centali i to ona ponosi odpowiedzialność za tą odmogę naprawy gwarancyjnej. Podczas tej samej wizyty w serwisie umówiłem się na przegląd po 30 000 km i dostałem zapewnienie od kierownika że ten dok. który przesłał do centrali będzie na mnie czekał jak przyjadę na umówiony przegląd. Jak przyjechałem to szeregowy pracownik tego serwisu poinformował mnie, że kierownik nie pozwala im przekazać mi tego dok. a jedynie może mi przeczytać. Jak przeczytał cytuję: \"auto było myte myjką ciśnieniową co jest prawdopodobną przyczyną usterki i w jego ocenie nie może podlegac to gwarancji\" to myślałem, że wyjdę z siebie i dowiedziałem się, ten wyszkolony pracownik do poprostu kłamca i chyba tak ich wyszkolili. Po tym jak zrobiłem małą awanturę w serwisie to atyści mi tak umiejętnie spuścili powietrze, że po dojechaniu na miejsce miałem kapcie i ściągniętą czapeczkę z wętla. Na koniec szczerze odradzam serwisowanie auta w tym miejscu bo to kłamcy, partacze i na dodatek spuszczenie powietrza to juz brak słów

przy mycie samochodu odeszły mi taśmy przy drzwiach i lakier z przedniego spojlera

miałem pękniętą szybę przednią, którą wymianiłem w ramach gwarancji