Ocena kierowcy - Lancia Lybra Kombi

Celowo wstrzymywałem się z komentarzem aż minie pewien \"przebiego-okres\" czasu posiadania Lybry. Mam ją 7 miesięcy. Przejechałem 11000km. Zachwycony byłem nią od początku i zachwycony jestem nadal. Jakość wykonania rewelacja. Jakość wnętrza - rewelacja! Materiały, plastiki - jak na tą klasę pojazdu rewelka. Design.. kwestia gustu, mi się podoba bardzo. Widać włoską rękę:) Jedynie mogę współczuć \"fanom\" bezstylowych VW, BMW i innych takich:) Lybra łączy w sobie nietuzikowy design oparty na bezawaryjncyh podzespołach. Niewiele osób jest w stanie to dostrzec i docenić (właśnie ci jeżdżą masówką VW i innymi takimi). Ta właściwość Lybry cieszy - nie ma ich zbyt wiele, nie trzeba jej pilnować na parkingu z pałą w ręce (jak np. Audi), właściciele bezstylowych niemieckich wozideł patrzą na nią ze skrytą zazdrością:) Obawiałem się zakupu Lancii, jednak bezpodstawnie. Komfort rewelacyjny, koszt utrzymania - rewelacyjny, design niepowtarzalny. Auto bezawaryjne! Bagażnik mógłby być większy - gdyby Thesis był w wersji combi, kupiłbym Thesisa:) Póki co poluję na Phedrę. Generalnie odradzam Lybrę fanom \"ropniaków\" z \"niemczech\" :)

Włoski 1.9 JTD, podobno najlepszy i najtrwalszy diesel czasów obecnych. Montowany m.in. w Oplach jako CDTi, Sabbach, Fiatach, Alfach, Lanciach i pewnie wielu innych. Niemieckie TDI zostaje daleko w tyle. Części powszechnie dostępne, mnogość zamienników, ceny od śmiesznych po odpowiadające jakości części:) Generalnie bingo. Elastyczność, przyjemność z jazdy rewelacyjna. Osiągi zadowalające. Lepszy może być tylko 2.4 JTD - po prostu mocniejszy.

Generalnie ok. Brakuje szóstego biegu - to jedyne co można jej zarzucić.

Rewelacja! Przy prędkości 180 km/h zachowuje się tak samo jak przy 80 km/h. Mega stabilna, przewidywalna, bezpieczna. Komfort jazdy porównywalny z np. Volvo 850:) Gdzie Lybra jest o wiele mniejsza i reprezentuje zupełnie inną klasę samochodów.

Nie bardzo wiem co jej zarzucić. Biorąc pod uwagę klasę i wielkość pojazdu, jest super. Nie przeszkadzają jakieś zbyt szerokie słupki, za małe lusterka i tego typu historie. Nie bardzo wiem, co w tym zakresie wymagałoby poprawy.

Doskonale. Wszystko \"pod ręką\". Rozwiązania intuicyjne. Brak jakichkolwiek idiotycznych rozwiązań.

Klimatyzacja działa rewelacyjnie. Dwustrefowy automat w tej klasie pojazdów to raczej rzadkość:) Komfort jazdy niesamowity. Zwłaszcza, kiedy mam \"ciepłolubną\" Żonę, a sam jestem \"zimnolubny\". Ogrzewanie zimą... Jeżdżąc na krótkich odcinkach po mieście należy o nim zapomnieć. Zasłanianie chłodnicy kartonem trochę pomaga. Trochę. Generalnie to są uroki silników o dużej sprawności, czyli silników Diesla.

Wszystkie swoje samochody porównuję do posiadanego wcześniej Volvo 850:) Z tego punktu widzenia Lybra wypada tak sobie ale nijak jej do 850:) Biorąc pod uwagę jej klasę i wymiary, wnętrze jest OK. Bagażnik mógłby być większy. Wózek dziecięcy, bez oddzielania gondoli od stelarza, mieści się dość problematycznie. Do tego dochodzi duży pies. Pies dzieli bagażnik ze stelażem, a gondola jeździ na przednim siedzeniu. Plan jest taki, że Lybra zostaje, a dodatkowo kupimy Phedrę. Lancia jest Lancia:)

Zapraszam do środka:) Niemieckie klekoty mogą brać Lybrę jako wzór!

Zużycie paliwa: od 3,7 l/100km do ponad 9 l/100km. Te ponad 9 l/100km jazdy w warunkach zimowych na krótkich odcinkach miejskich. Jadąc w trasie z prędkością ok 90 km/h bez problemu można zejść poniżej 4 l/100km. Jak ktoś nie wierzy to zapraszam na mój dziennik kosztów na AC:) Najniższe średnie(!) spalanie jakie zanotowałem to 4,5 l/100km. Jazda w trasie z prędkością ok 100-120km/h! Ceny części, jak już wcześniej wspomniałem, różne. Od najtańszych zamienników po rozsądne ceną, dobrej jakości. Części ogólnie i szybko dostępne. Silnik, zawieszenie - rodzina Fiata (i nie tylko). Blacharka i szyby - każdy element od ręki dostępny na allegro. Ceny porównywalne z cenami części do \"wieśwagenów\".

Relacja cena względem roku produkcji i wyposażenia wnętrza - bezkonkurencyjna! Mega komfortowe auto, z maksymalnym wyposażeniem, z super oszczędnym silnikiem, relatywnie młode i w rozsądnej cenie. Za tą kasę można kupić Golfa, starszego o 5 lat, totalnie gołego w środku i z cofniętą szafą o 200000km:) Od dziadka z \"niemczech\" :D

Pękł wodzik przedniej prawej szyby. Koszt zakupu nowego ok 25PLN. Wymiana we własnym zakresie, przy pomocy informacji z forum Lancia Klub Polska, trwała ok godziny. Serwis życzył sobie za to... 600 PLN :D Z drobiazgów to wszystko. Reszta działa bez zarzutu.

Wymieniłem termostat i łożysko alternatora... to wszystko na 10000km. Nie wymieniam rzeczy oczywistych typu wymiana rozrządu po zakupie, oleju, filtrów, płynów itp.