Ocena kierowcy - Mazda CX-30

Auto byłoby super, gdyby nie usterki i komplikacje. Pierwsza sprawa to lusterka. Po 6-ciu miesiącach problem z pierwszym. Potem z drugim. Efekt, stwierdzono uszkodzenie mechaniczne i brak możliwości naprawy gwarancyjnej. Po "geście" Mazdy zapłaciłem za wymianę, a lusterko od Mazdy. Teraz drugie czeka na wymianę. Po 19,5 tys. km stuki w prawym przednim zawieszeniu. Wizyta w serwisie - do wymiany jakaś poduszka gumowa amortyzatora. Czekam na sprowadzenie części już kolejny tydzień - stuka coraz bardziej, ale mam się nie martwić. Szkoda, że w serwisie brak od ręki takich częścio jak lusterka, czy poduszka gumowa. W zimne dni działy się różne dziwne rzeczy, oprócz składania się lusterek, a mianowicie brak możliwości zamknięcia auta czujnikami na klamkach drzwi przednich. Uruchamiające się komunikaty o uszkodzeniu czujników ultradźwiękowych, a co za tym idzie ostrzeżenia o bezpieczeństwie. Bywało dwukrotnie, że światła mijania zmieniały się automatycznie na długie pomimo poprzedzającego auta i jadącego z przeciwka. Jak powiada moja żona, auto żyje swoim życiem a systemy jakże pożyteczne działają od czasu do czasu same sobie. Ogólnie jazda jest przyjemna, silnik i skrzynia automatyczna działa super. Jestem z auta zadowolony, chociaż efekt psują sprawy, o których powyżej. Spalanie na poziomie 8 l/100km.

Bardzo dobra jednostka wolnossąca, nie czuję braku mocy.

Precyzyjnie działająca skrzynia automatyczna. Jestem bardzo zadowolony z wyboru takiej skrzyni.

Jak pisałem, stuki w przednim zawieszeniu po przejechaniu 19,5 tys. km.

Problemy z lusterkami oraz zamykaniem auta poprzez czujniki w klamkach.

Widoczność można ocenić jako bardzo dobrą, wspomaganą przez system sygnalizujący pojazd w martwej strefie, oraz z tyłu przy ruchu poprzecznym.

Wszystko czego trzeb a jest pod ręką.

Do wentylacji można mieć zastrzeżenie. Brak niektórych kombinacji nawiewów.

Miejsca dla kierowcy i pasażera z przodu jest bardzo sporo. Nieco mniej na tylnej kanapie, ale także wystarczająco.

Auto jest dobrze wyciszone.

Trudno to jeszcze ocenić, poza kosztami paliwa.

Za cenę nabycia pojazdu trochą marna jakość - lusterka boczne - problemy ze składaniem oraz stuki w przednim zawieszeniu.

Lusterka boczne, stuki w zawieszeniu, drobne problemy z zamykaniem auta poprzez czujniki w klamkach, błędna sygnalizacja systemów automatyki.

Drobne awarie są, o czym w innym miejscu. Poważne się jeszcze nie zdarzyły.