Ocena kierowcy - Mazda CX-5 II SUV Facelifting

Pełen obiektywizm bo nie jestem mazdaholikiem. Samochód wystarczających rozmiarów, bardzo dobrze zrobiony (dla mnie trochę szok po wielu wizytach w różnych salonach gdzie mazda była na samym końcu i dość przypadkiem), bałem się o komfort ale 1800 na raz km bez żadnego bólu pleców czy zadka, na zdjęciach środek taki sobie niby klasyczny ale staroświecki a w realu naprawdę dość dobrze to wygląda i ma dobrą jakość. Mój brat kupił w tym samym czasie nowe subaru XV i teraz wygląda jak ściuchana 20 letnia audica. Mazda jak z salonu. Bałem się o lakier więc cały przód w folii ale pozostała część karoserii sprawia naprawdę pozytywne wrażenie. Na minus tak jak prawie wszędzie działanie japońskich asystentów. Mój poprzedni passat był o niebo lepszy (obydwa auta miały te wszystkie niby udogodnienia). Naprawdę bardzo pakowny bagażnik, super audio (BOSE-musiało się rozgrzać kilka tygodni) i wydaje mi się normalnie działający automat. Największą wadą tego samochodu jest jednak silnik. To prawda, że człowiek nauczył się spokojnie jeździć (a to mazda wynagradza błogą ciszą w środku i śmiesznym spalaniem) ale tych niutonów to by się przydało bo cała charakterystyka auta jest dynamiczna. Całościowo jest tak niestety poprawny, bezproblemowy, tani w eksploatacji i zapewniający spokój samochód, że NIESTSETY chyba zostanie na dłużej. Ja patrzyłem na mazdę poprzez stereotypy, mam nadzieję, że po mojej lekturze ty nie będziesz tak chciał na tą markę patrzeć

Bezawaryjny ale i bez duszy. Naprawdę wystarczający do normalnego codziennego użytkowania ale choć trochę więcej dynamiki by się przydało. Bardzo oszczędny - bez sensu pchać się w hybrydy. Najlepiej jakby miał turbo. Ale fakt, to dobra inwestycja na kolejne lata.

Trochę czytałem o ospałości tej skrzyni ale ja tego nie zauważyłem. To klasyczny automat, który działa. Co ważne ASO zaleca i realizuje wymianę oleju co 90 tys. km. Super. Można zmieniać biegi manualnie, można łopatkami ale to bez sensu.

Nastawy są dość sztywne i takie męsiste. Fajnie się tym jeździ. Ostatnio miałem test na A1 z pełnym bagażem i pasażerami na tych hopkach........bez żadnego stresu, nawet miałem banana na twarzy bo inne auta rzucało. Na pewno, na drogach kiepskiej jakości jest czasem nieprzyjemnie ale na normalnej drodze - bajka.

Ładna stylistyka. Po roku nic się nie dzieje w przeciwieństwie do nowego Subaru (mam porównanie). Szczerze to nie wydaje mi się, żeby ten lakier był miękki. Ja na nieoklejonych elementach naprawdę nie mam ani jednej rysy. Nie wiem może w tym modelu mazda coś poprawiła. Jednak na wszelki wypadek umówiłem się w ASO na dodatkowe zabezpieczenie podwozia. Całość (grubość czy twardość blach, lakier, szpary) sprawia pozytywne wrażenie. Dla mnie to takie obalenie mitu karoserii mazdy....tego najbardziej się bałem.

Świetnie, nic dodać nic ująć. Jedynie dodam, że na tle konkurentów( np. CRV, RAV4 ) kamery w systemie 360 stopni są milion razy lepsze w maździe. Mają świetną rozdzielczość i są dość dobrze rozlokowane. Po prostu realnie pomagają.

Zamówiłem auto w wersji z dodatkowym pakietem skórzanym. Bałem się trochę o długość siedzeń. Bezpodstawnie. Ja nie wiem jak to zrobili ale są wygodne na dalekie trasy. Poza tym są właściwe schowki na wodę i bardzo pojemny schowek w podłokietniku. Tak jak pisałem wcześniej to jest bardzo poprawne auto.

Tutaj duży plus. Nie rozumiem tylko systemu działania klimatyzacji (w trybie auto, mazda sama decyduje czy nastawić obieg zamknięty czy otwarty????). Ale jest komfortowo to się już tym nie przejmuję.

Przednie fotele mają pełną regulację, ale raz ustawiona jest właściwa dla mnie i żony. Ma niby pamięć ale to chyba zbędny bajer. Natomiast do plusów należy regulacja tylnej kanapy. Tak jak wszędzie poprzednio tak i tu. Przestrzeni jest wystarczająco i mimo pełnego obsadzenia hehe nikt nie narzeka.

Do głównych poprawek auta po liftingu należało poprawienie wyciszenia. Nie wiem jak było w poprzedniej wersji (koledzy czasem narzekali na mazdy) ale tu jest świetnie. Bardzo się z żoną zdziwiliśmy. Jest tak jak powinno być. Może to nie maybach ale jak na taki tyłkowóz jest wystarczająco.

Roczne auto więc nic nie mogę napisać. Koszty poniesione dotychczas to paliwo i kosmetyki. Nawet AC wyszło dość tanio.

Odnoszę się do swojego auta. Po doposażeniu w pakiet skórzany kupiłem auto z full wypasem. No może poskąpiłem na 4x4 ale dla mnie to nieprzydatna opcja. Wyszło ok 160 tys. Dla mnie to zamknięcie tematu :)

Nic. Należy mieć na uwadze częstą wymianę baterii w zabezpieczeniu antykradzieżowym jakie jest w opcji. Dla mnie częste to raz na pół roku.

niedokładnie założony w fabryce przewód chłodzenia. Na gwarancji wymieniony na nowy. Gwarancja 6 lat