Ocena kierowcy - Mazda MX-5 II

Życie polega na spełnianiu marzeń - ten samochód bardzo w tym pomaga, a wiatr we włosach to doznanie wzmaga.

Posiadam najmocniejsza wersje 146 KM - zabawa na całego, tylko ten polecam. Silnik jest wyposażony w zmienne fazy rozrządu, więc lubi wysokie obroty, pokazuje wtedy na co go stać, do tego wysoko umieszczony moment obrotowy. Równorzędny rywal dla Ford Mustanga 3.8 199KM - sprawdzone empirycznie na odcinkach miejskich :) Kto wybierze ten silnik będzie zadowolony. Moc wprost proporcjonalna do zabawy.

Fenomenalne krótkie przełożenia skrzyni biegów - ruchy drążka. Ponieważ jadąc tym samochodem, można prawą rękę położyć na skrytkach nad tunelem wału napędowego - biegi wówczas wrzuca się ruchem samego nadgarstka, a nie jak w innych samochodach ruchem całej ręki. Biegi wchodzą ciężej niż w innych samochodach (za to mały minus), ale nie jest to upierdliwe - wie sie za to na 100 % ze bieg wszedł. Krótkie ruchy drążka podobały się wszystkim, którzy prowadzili samochód. Polecam :)

Samochód posiada rozkład masy po 50% na oś przednią i tylną, czyli jest git. :) Jednak, ponieważ napęd jest tylko na tył - samochód lubi być przy dodawaniu nierozsądnie gazu nadsterowny w zakrętach. Niektórzy to jednak lubią w warunkach miejskich ;) Moja wersja posiada blokadę mechanizmu różnicowego typu Torsen - info na Wikipedii. Polecam ją bardziej niż występującą również w tym modelu zwykłą wiskotyczną szperę. Samochód ma twarde zawieszenie. W moim posiadam latem koła 225/35 R17, wiec jest jeszcze mnie komfortowo, ale za to bezpiecznie/sportowo, szczególnie na zakrętach - jedzie sie jak przyklejony Kropelką do drogi. Przy szerokich oponach manewrowanie na parkingu jest pogorszone. Jednak ból ten ustępuje na oryginalnych węższych kołach.

Co mnie irytuje: Zatrzymujesz się normalnie jak w innych autach przed skrzyżowanie - nie widzisz górnych świateł na skrzyżowaniu, widok bocznych jest utrudniony. Siedzi sie niżej niż w innych autach. Głowa na wysokości lusterek zewnętrznych innych samochodów - oślepiają Cię w nocy światła samochodów nadjeżdżających lub podążających za tobą na trasie poza miastem. Zgroza na max`a. Jednak nie jest to wina samochodu, tylko dużej ilości źle wyregulowanych świateł samochodów - ale to wkurza i odbija sie na tobie. Utrudniony widok na tył kiedy jest założony dach. Kiedy jedzie sie bez dachu - REWELACJA, po to kupuje sie to auto i to właśnie przebija te wszystkie minusy :) Świat, który już znasz wygląda wtedy inaczej - nie wierzysz - sam sprawdź.

Deska jest doskonale zaprojektowana. Dużo schowków - posiadam wersję NB FL (po liftingu). Można zamontować radio 2 din, czyli np. komputer z ekranem dotykowym lub DVD z 7 calowym ekranem. Kierownica nie posiada żadnej regulacji, ale jest tak zamontowana, że jest to bez znaczenia, do tego obszyta skóra, odpowiednio gruba i dobrze sie ją trzyma, tak jak uczyli na kursie. Wszystkie przełączniki są pod ręką oraz znajdują sie tam, gdzie być powinny. Widać, że japończycy starali sie i myśleli przy projektowaniu o ergonomi, a nie o niebieskich migdałach.

Nadmuch jest bardzo mocny, napisze to jeszcze raz - bardzo mocny. Stworzony jak do auta 4 drzwiowego. 3 lutego jechałem sobie w Świnoujściu bez dachu, przy włączonym na max`a ogrzewaniem - nawet kataru nie miałem, luzik. Ludzie myślą (często mi sie to zdarza słyszeć), że jak sie ma cabrio w Polsce i dach winylowy to zimą jest w tym aucie zimno - bzdura na resorach. Łatwiej mury burzyć niż zmieniać mentalność ludzi.

Postawmy sprawę jasno. To nie jest limuzyna, to nie jest minivan. Taki samochód kupuje sie jako 2 samochód w rodzinie lub gdy chcę się dowiedzieć, co jest pięć, z wiatrem we włosach na drodze. To jest samochód drodzy Państwo szyty na miarę. Masz więcej niż 185 cm - możesz mieć problem, lub być ekscentrykiem. Bagażnik ma 135 litrów, co jest dobrym wynikiem, wśród roadster`ów. Wejdzie duża walizka, lub dwie torby. Pod podłogą koło dojazdówka i akumulator. Kiedy słyszę opinie ludzi, że taki mały i niepraktyczny, ręce opadają (żenada) - przecież on właśnie ma taki być - niepraktyczny. To nie jest Head & Shoulders. Ten samochód został stworzony do tego samego, do czego kobietą potrzebni są mężczyźni - dla rozrywki :)

I tutaj jest właśnie Azorek pogrzebany... Tak to jest, jak wymarzyłeś sobie cabrio z miękkim dachem. Do 85-90 km/h natężenie negatywnych dźwięków nie przekracza granic równowagi, jest supcio, zależy to oczywiście także od rodzaju nawierzchni. Im gorsza... Zaskoczę Was jednak :) jest bowiem pewna prawidłowość - różnica szumów przy 130km/h a 200km/h jest... żadna - ja jestem pan niszczyciel świata ciszy :)

1.8 (146 KM), zmienne fazy rozrządu - piszę dla pewności, aby każdy pamiętał z czym ma do czynienia: miasto (lekka noga) - 9.5 l/100km, trasa (lekka noga) - 7.7 l/100km, miasto (drifty,palenie,ucieczki) - 12 l/100km, trasa (200km/h) - 12 i więcej l/100km - wir w baku, aż widać jak strzałka paliwa chyli sie ku niechybnemu upadkowi. Ceny przeglądów ASO Mazda Szczecin: Rozrząd (rolka, napinacz, pasek) – 532 zł, Olej 10 W 40 – 98 zł (4 litry), Filtr powietrza – 40 zł, Filtr oleju – 24 zł, Tylko te elementy dotychczas musiałem wymienić. :) Pozostaje tylko lać paliwo.

Wszyscy to wiedzą, a większość się zgodzi: Jakość japończyków jest wysoka, co przekłada się na cenę. Wolność jednostki to wolność wyboru co sie lubi :)

Sprężynka od zamykania małego schowka wypadła mi z mocowania i klapka mi lata... (śmiech), a na poważnie to przerdzewiało mi trzymanie przewodu od pomiaru spalin, na odcinku kolektor, tłumik. Temat zniknie, po wymianie wydechu na kwasówkę. Pietą achillesową, tych aut to dach, a dokładnie połączenie - dach, boczne okno i trójkątne okienko. U mnie w czasie deszczu jest luzik, ale radzę do sprawdzać, przy zakupie.

Usterki, naprawy ? Ten samochód sie po prostu nie psuje. Ujmę to tak, wg TUV z roku 2007 (4-5,6-7 latki), ten samochód jest tak awaryjny jak Mercedes klasy SL lub Porsche 911. A oto lista samochód, które psują się częściej niż Mazda mx-5: Mercedes klasy E, Audi TT, Volvo S60, Honda Accord, VW Passat - zaskoczeni ? Lista jest długa :) Polecam sie z nią zapoznać hi hi