Szukaj

Ocena kierowcy - Mazda Premacy I

Grzenia, 12 lat temu
Silnik 2.0 DiTD 100KM 74kW
Rok produkcji 2002
Przebieg: 170 tys. km
Okres użytkowania: 3 lata
Mazda Premacy I 2.0 DiTD 100KM 74kW 2001-2005 - Oceń swoje auto
4,38
6% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Trochę drogie części, za rozrząd zapłaciłem dwa razy tyle niż ojciec do Passata z 2002 1,9 diesel, oczywiście części orginalne. Ciężko o dobrego mechanika, który wymieni rozrząd zanim znalazłem warsztat, który za rozsądne pieniądze wymienił kilka razy byłem odesłany z kwitkiem, a że to japończyk oni tylko niemieckie i takie tam inne teksty mówili.
Wrażenia
4,0
Silnik
Praca silnika, jeżeli ktoś lubi dzwięk (klekot) pracy diesela to jest to silnik dla niego, mnie osobiście nie przeszkadza (wg niektórych) jego głośna praca. Elastyczność jak na minivana w porządku, nie ma większych problemów by wyprzedzić TIRa, choć osobom lubiącym sportową jazdę może czegoś brakować. Chcąc szybko ruszyć z miejsca potrzebuje ognia na tłoki, przy powolnym ruszaniu rozkręca się dopiero bliżej 1700-2000 obr./min. gdy załącza się turbina do tego czasu straszny \"muł\".
5,0
Skrzynia biegów
Bardzo krótki pierwszy bieg przy mocnym wciśnięciu pedału gazu bardzo szybko wkręca się po załaczniu turbiny i równie szybko traci \"ciąg\" trzeba zapinać wszyższy bieg. Pozostałe przełożenia ok. Sama praca skrzyni biegów super, biegi łatwo i precyzyjnie się załączają, żadnych problemów - praca wzorowa.
4,0
Układ jezdny
Bardzo dobrze trzyma się zakrętów nawet przy ciut większym niż racjonalnym wchodzeniu w zakręty. Układ kierowniczy precyzyjny, czuję się że człowiek panuje nad samochodem, cały czas ma się wrażenie pełnej kontroli nad autem.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność do przodu super. Siedzi się nie co wyżej niż w innych autkach co samo z siebie gwarantuje ładniejsze krajobrazy. Na boki również jest bardzo dobrze choć przednie słupki nie kiedy przysłaniają widoczność na skrzyżowaniu, ale tak jest w większośći aut. Gorzej jest natomiast z widoczności do tyłu przy założonym środkowym zagłówku na tylnym siedzeniu - marny widok we wstecznym wewnętrznym lusterku. Demontaż zagłówka rozwiązuje poroblem w 100% i znów jest super.
5,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką i łatwo się w tym rozeznać nie ma większej filozofii. Sterowanie elektrycznymi lusterkami wzorowe - proste i wygodne. Ojciec ma Passata z 2002 roku i ciężko mi się u niego przyzwyczaić do tamtego sposobu ustawiania lusterek. Mazda - wzorowo.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Zaparowane szyby, nawet nie wiem co to takiego. nawiew na przednią szybę jest na prawie całej jej szerokości, więc nie ma z tym żadnego problemu. Ogrzewanie - wystarczy tylko ustawić żadaną temp. i po nagrzaniu (w pełni) silnika co ma miejsce w lecie po ok. 2 - 3 km w zimie do 5 - 6 km mamy ciepło w autku, oczywiście ciepło rozchodzi się jak tylko wskazówka \"drgnie\".
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z miejscem na przednich fotelach nie ma problemów nawet najwięksi kierowcy dostosują fotel pod swe wymogi. Z tyłu miejsca dla pasażerów również jest sporo. Problemem mogą być wąskie fotele - brak kanapy. Dla osób o \"szerszej\" posturze może to być problem, są to raczej fotele dla osób szczupłych. Dużym plusem tylnych foteli jest ich demontaż i montaż - ułamki sekund i autko zwiększa swą przestrzeń do ewentualnych przeprowadzek, można wówczas przewozić przedmioty o większej kubaturze z załadunkiem napewno nie będzie problemu tylna \"klapa\" otwiera się do góry co daje spore możliwości.
4,0
Wyciszenie
Tak jak wspomniałem już wyżej, mnie nie przeszkadza głośniejsza praca diesela, wręcz przeciwnie na początku jazdy Mazdą wyłączałem nawet radio by słuchać tego klekotu jeżdząc po mieście. Poprzedni mój samochód to Maluch więc dla mnie Mazda i jej \"głośność\" nie robią wrażenia.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na dwulitrowego diesela, który musi szarpać 1,5 tony to spalanie jest ok. Przy braku zwracania uwagi na ekonomiczność jazdy, ale bez szaleństw, po prostu trzeba dać po garach i coś wyprzedzić czy mocniej przyśpieszać, przy takiej jeździe wychodzi mi max 6,5 - 7 litrów (miasto, zima) nigdy nie spaliła więcej jak 7 litrów. W obecnym czasie przy normalnej ekspoloatacji wychodzi 5,5 - 6 litrów to jest jej średnie spalanie. Jeżdząc ekonomicznie i na trasie to sądzę że okolice 5, a może i mniej litra nie stanowi problemu.
4,0
Stosunek jakość/cena
Autko bezawaryjne, nie ma większych problemów w eksploatacji. Rzeczą na którą należy zwrócić uwagę jest korozja, przy swojej musiałem juz robić nadkola tylne - bardzo szybko ulegają korozji oraz dolne elementy drzwi. Moje autko przyjechało jako sześciolatek z Niemiec i nie miało żadnej konserwacji u mnie stoi na kanale więc to też przyczyniło się do jej szybszego korodowania. To jest jedyny minus tych aut. Oczywiście wszystko zależy od egzemplarza nie mniej na korozję zwłaszcza tylnych nadkoli trzeba przy kupnie zwracać uwagę. Po za tym polecam autko, funkcjonlane, przestronne i bezawaryjne.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z części, które wymieniłem w aucie oprócz kompletnego rozrządu + pompa wodna, są to łączniki stabilizatora przód, oraz łożyska przednich kół - jedno wymienili mi nie to co potrzeba jak to mechanicy, a właściwe \"padło\" gdyż blokował tłoczek hamulcowy i koło się grzało. Oczywiście wymieniany był tłoczek - peknięta osłono doprowadziła do wżerów korozji i nie cofał się przy zwalnianiu hamulca.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak poważnych usterek. Elektryk hula nie ma żadnych problemów, szyby, wycieraczki, wszystko działa. Jedyna rzecz to padł centralny zamek tylko problem w tym że miałem jednego pilota i to on uległ awarii - nadmieniam że bawił się nim siostrzeniec i to mogło być za dużo dla niego.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 DiTD 100KM 74kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,8
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,6
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,8
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Mazda Premacy I