Ocena kierowcy - Mercedes Klasa A W169 Coupe

Dobry z duuużym plusem.

Silnik 2.0 turbo diesel z system Common Rail, słabsza wersja, oznaczenie fabryczne 180CDI, 109 KM, w tym aucie się sprawdza bardzo dobrze, w mieście spalanie kształtuje się na poziomie 5,5-6,5 l/100 km (biorąc pod uwagę także korki). Największe spalanie odnotowaliśmy podczas wycieczki całą rodziną do Austrii na narty z boxem na dachu i pełnym załadunkiem auta przy prędkościach autostradowych rzędu 140 km/h - wtedy auto spaliło 7,5 l/100 km. Dynamika auta jest dobra, przeszkadza jedynie dość głośna praca silnika (a to jest przecież już system Common Rail - na zimno pracuje jak ciężarówka). Auto jest w miarę dynamiczne (a ja,mimo że jestem kobietą lubię szybko jeździć), ale i tak polecam wersję 200 CDI (też 2.0 ale 140 KM mocy, różnica w spalaniu rzędu 0,5 l/100km - ma go moja koleżanka z pracy, naprawdę szybkie auto). Najlepiej wykorzystywać w trakcie normalnej jazdy zakresy obrotów 1800-2500 obr/min, w trakcie stałej ekonomicznej jazdy można spokojnie jechać z 1500 obr/min. Prędkość maksymalną osiągnął mój mąż w Niemczech w dwie osoby ponad 210 km/h.

6-biegowa skrzynia pracuje doskonale, biegi wchodzą łatwo i lekko, na 6-stce można spokojnie jechać od 90 km/h,a ze stałą prędkością już 80 km/h.

II generacja A-klasy ma bardzo dobry układ jezdny mimo \"pudełkowatej\" budowy samochodu, zawieszenie jest dość twarde co w połączeniu z krótkim rozstawem osi niestety wyraźnie obniża komfort jazdy na naszych drogach. Auto mimo że wysokie, jest nisko zawieszone, więc na krawężniki trzeba uważać. Seryjny ESP działa gdy trzeba. Dlatego ocena to dobry +.

Krótko i treściwie, widoczność jest doskonała w każdym kierunku. Jedynie boczne lusterka są trochę za małe, ale i tak da się je ustawić tak, aby widoczność w nich była dobra.

Auto jest krótkie, bardzo zwrotne i poręczne w mieście, a w środku ma przestrzeń większą niż niejedno auto kompaktowe. Bagażnik jest rekordowo duży jak na auto klasy B(nie mylić z nazwą), ma 400 l pojemności. 4 dorosłe osoby spokojnie pojadą w komfortową podróż. Plus za dwupoziomową podłogę bagażnika (można regulować) i bardzo łatwą w obsłudze roletę bagażnika (co prawda z gumy, ale za to nie trzeba jej wyciągać tylko wystarczy zwinąć jak chcemy przewieźć coś większego). W bagażniku dodatkowo są po bokach dwa niewielki schowki na drobiazgi.

Latem klima działa bardzo szybko i efektywnie (do tej pory była raz na sprawdzeniu profilaktycznie w ASO Mercedesa gdy była na to promocja - tylko 100 zł), w zimie (a ta 2010 była naprawdę ostra) ogrzewanie jest bardzo dobre i wydajne.

Jak napisałam wyżej, przestrzeni jest więcej niż w niejednym aucie kompaktowym. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Fotel kierowcy ustawi sobie każdy, mój mąż ma 188 cm, ale jego brat już 196 cm, a obaj bardzo sobie chwalą komfort jazdy za kierownicą, a ja za nim spokojnie siedziałam (a jak na kobietę jestem wysoka, mam 177 cm wzrostu). W 2008 roku pojechaliśmy nim całą rodziną na narty (ja z mężem, 20-letni wtedy syn o wzroście 192 cm i 16 letnia córka), zapakowaliśmy się ze wszystkim oczywiście przy pomocy boxu dachowego, ale każdy kto jeździ na narty wie ile to zajmuje bagażu. W środku z bagaży jechało tylko jedzenie na podróż.

I tu ocena dostateczna. W zasadzie największa wada tego samochodu. Mimo że to diesel spodziewałem się lepszego wyciszenia silnika, zwłaszcza w duże mrozy auto naprawdę głośno pracuje. Już nowoczesne autobusy są cichsze.

Myślę, że dobry z dużym plusem to sprawiedliwa ocena. Są silniki nawet mocniejsze które zużywają mniej paliwa, ale ten jest naprawdę ekonomiczny. Spalanie przestawione w następnej pozycji - najwyższe już napisałam, natomiast najniższe to kiedyś z mężem w nocy wracaliśmy z Dziwnówka do Pyrzyc, jadąc bardzo spokojnie z racji że to była noc, rzędu 80-90 km/h na szóstym biegu - KOMPUTER POKAZAŁ 4,0 l/100 km - a w tym aucie komputer pokazuje dokładnie takie spalanie jakie jest naprawdę, wielokrotnie to sprawdzialiśmy na stacji po tankowaniu). Auto jest serwisowane w ASO Mercedes, ceny przeglądów są wysokie (za drugi zapłaciłam ponad 1300 zł,a nic ponad standard nie było robione). Plus za duże okresy międzyprzeglądowe, komputer sam powiadamia kiedy, mam przejechane nieco ponad 65 tys. km. na trasach mieszanych, do tej pory byłam dwa razy na przeglądzie, teraz mi pokazuje że za 8 tys.km mam się stawić. Wychodzi średnio co ok.25 tys.km.

Niestety auto jest bardzo drogie jako nowe, dlatego polecam kilkulatka za połowę ceny nowego. Jakość jest wzorowa, materiały w środku po kilku latach użytkowania wyglądają jak nowe. Spasowanie wzorowe, jakość materiałów bardzo dobra.

Z drobiazgów - jedynie czasami szwankuje automatyczne zamykanie szyby kierowcy (system auto,za naciśnięciem raz na podnoszenie szyby, czasami cofa w połowie - TYLKO U KIEROWCY). Poza tym zero jakichkolwiek usterek - przejechane 65 tys.km. i TYLKO RAZ WYMIENIONA PARA ŻARÓWEK ŚWIATEŁ MIJANIA,żarówki tylne jeszcze nie dotykane!!!!

Obawiałam się tego modelu, bo różne opinie o nim słyszałam, ale wraz z mężem zdecydowaliśmy się na zakup z myślą o wieloletniej eksploatacji. Na razie odpukać żadnych awarii nie było. Niepokojące jest dla mnie i męża zużycie oleju w granicach 1,5 - 2 l w okresie międzyprzeglądowym czyli ok. 25 tys. km, ale w ASO mi powiedzieli, że w dieslach tak się często dzieje (choć np. Honda Accord 2.2 CDTI męża wogle nie zużywa oleju - nie podzielam zdania ASO). Po 60 tys. km. wymieniłam komplet klocków hamulcowych zarówno z przodu jak i z tyłu. I to wszystko.