Ocena kierowcy - Nissan Micra I

Pawełek, 12 lat temu

Silnik 1.0 55KM 40kW

Rok produkcji 1986

Przebieg: 200 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Nissan Micra I 1.0 55KM 40kW 1982-1992 - Oceń swoje auto

3,62

9% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Spalanie - magie, nie używam w ogóle benzyny, zapalam na gazie i jeżdżę na gazie - spalanie 7l/100km.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : leciutko rdzewieje, ale jak na tak stare auto...

Silnik : bierze olej (ok 2l na 10.000), ale robię nim 200km dziennie...

Układ elektryczny : do tej pory nie wiem czemu nie działają przeciwmgielne z tyłu :)

4,0

Całokształt

Fajne, autko - ekonomiczne, tanie, ale za to mało komfortowe

Wrażenia

3,0

Silnik

Kultura pracy słaba, elastyczność bardzo słaba

4,0

Skrzynia biegów

Wszystko ok, zero zgrzytów, pewnie wybiera biegi

4,0

Układ jezdny

bardzo ładnie, sztywne w zakrętach

Komfort

5,0

Widoczność

Widać wszystko z każdej strony, pudełkowaty kształt i małe rozmiary dają pozytywny rezultat

2,0

Ergonomia

Niewygodne, małe (siedzenia kubełkowe)

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Chłodzi, grzeje - rewelacji nie ma. Wersja Topic więc dodatkowa wentylacja latem, ale przydatna raczej w lesie, na słońcu otwarty dach przeszkadza

2,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

To malutkie autko

2,0

Wyciszenie

To malutkie autko, dodatkowo wersja Topic szumi znacznie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Spalanie 6-7 l gazów na 100 km w cyklu mieszanym, naprawy nigdy nie przekroczyły 100 zł, czy to wymiana klocków, czy oleju, czy wahacza

4,0

Stosunek jakość/cena

Kosztowała 2000 zł. Jeśli cenisz ekonomikę jazdy, to jest to najtańsze auto jakim jeździłem (tańsza znam tylko tico, ale między tico, a micrą jest przepaść). Jeśli cenisz komfort jazdy - lepiej szukać zadbanej astry bądź mercedesa 190 - co właśnie robię.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

W sumie tu nie ma się co popsuć

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Miałem problemy z zapalaniem, ale to wina parownika była, auto katowane 200 km dziennie (do pracy) i nic