Ocena kierowcy - Nissan Note I Mikrovan

NOTE jest moim 11 samochodem po niemieckich, francuskich a nawet koreańskim, kupionym z rozsądku, po bardzo długiej analizie zarówno samego auta jak i samochodów konkurencji. Z tytułu posiadania już Toyoty Yaris w latach 1999-2003, oraz Hondy Jazz 2003-2007, nie miałem innej rozsądnej alternatywy. Połączenie samochodu miejskiego z małą ciężarówką, mikrovana z limuzyną nie jest proste, ale przyznać trzeba uczciwie, że Nissanowi się udało. Pomijam tu wszystkie względy subiektywnego podobania się tego czy innego kawałka samochodu. Oceniam go kompleksowo i wszystkim, którzy szukają uniwersalności , niezawodności, poczucia bezpieczeństwa i chęci lekkiego wyróżnienia się w gąszczu innych pojazdów - POLECAM.

Silnik ma dwa oblicza. Cichy, ekonomiczny ale mało dynamiczny do 3000-3500 obrotów, oraz głośny i paliwożerny ale z super \"kopem\" powyżej tej granicy. Co ważne jest to Japońska konstrukcja ze zmiennymi fazami rozrządu i napędzana łańcuszkiem z dożywotnią gwarancją. Można ruszyć z 3 biegu i nie zgaśnie.

Działa lekko i precyzyjnie,jednak nie zawsze idealnie wchodzi bieg wsteczny. Czasami trzeba dwukrotnie wcisnąć sprzęgło. Marzy się 6 bieg.

Samochód dość twardy, świetnie trzyma w zakrętach, po 80 tyś. zawieszenie jak nowe. Rewelacyjny układ wspomagania- progresywny dozowany od prędkości jazdy pozwala wyczuć auto w każdej sytuacji. Praca układu cicha i pozwalająca czuć się pewnie nawet przy wyższych prędkościach.

Widać przód autka. Szczególnie wystające i świecące końcówki reflektorów, bardzo przydatne przy parkowaniu. Co ważne, cofanie ułatwia z kolei konstrukcja tyłu nadwozia. Kończy się szyba, kończy się auto. Ogólnie spora powierzchnia przeszklona w nadwoziu. Nic więcej nie potrzeba.

Typowo japońska, w tym aucie wszystko podporządkowane jest ergonomii, szczególnie (i tu mały minus) design wnętrza.

Mam klimę manualną , ale w zupełności wystarcza, gdyż ma spory zakres temperatury od około 16 do 30 stopni Celsiusza. Klima potrafi się wyłączyć, gdy uzna że więcej schłodzić w danym momencie nie może. Pozwala to obniżyć zużycie paliwa. Samochód zimą szybko się nagrzewa nawet na tylnej kanapie nikt nie narzekał. Dmuchawa za głośna na 4 biegu.

Nie znam drugiego takiego auta, które przy 4 metrach długości oferuje tak wielką przestrzeń wnętrza. Rewelacyjny rozstaw osi, pozwolił wygospodarować nie mniej miejsca na tylnej kanapie jak w moim starym passacie. Mały minus zaś za dość wąskie (kubełkowe) przednie fotele. System przesuwanej kanapy - rewelacja. Woziłem nawet materiały budowlane (żona nic do dziś o tym nie wie), świetne wsiadanie i wysiadanie z auta dzięki wysoko poprowadzonej linii dachu, nawet dla osób o moim wzroście (185 cm).

Jak wspomniałem do 4000 obrotów super, powyżej - radio na full.

Cena zakupu - w stosunku do konkurencji rewelacja. Zużycie paliwa - wszystko zależy od stylu jazdy, silnik ma dwie dusze i tak też pali. Minimum w trasie z 4 osobami do 110 km/h 4,4 litra, maksimum miasto korki i sprint spod świateł 8,2 l. Przeglądy są co 20 tyś. km lub rok i tańsze niż w Hondzie i Toyocie, trochę droższe jednak niż w Renault czy Skodzie. Pojawiły się już zamienniki oryginałów więc można zaoszczędzić. Wszystko zależy od kursu euro.

Brak skali.

Lekkie skrzypienia deski rozdzielczej, szczególnie w zimie. Przeszło jednak samoistnie. Inne brak.

Jak zrobię 150000 - 200000 km to coś dopiero napiszę, na dzień dzisiejszy brak usterek.