Ocena kierowcy - Nissan Primera III Sedan

Świetne auto. Użytkowana u mnie przez ponad 9 lat i przeszło 260.000km. Żadnych poważnych awarii, wszędzie dowoziła, zawsze odpalała. Hak i niejednokrotnie ciągnęła za sobą wiele. Pod koniec służyła nawet jako wół roboczy to zadań specjalnych. Duży prześwit nie boi się zjazdu z asfaltu, wiele razy była dalej niż nowe SUVy. Brak ASR i ESP więc można było wiele się nauczyć, prosta do opanowania w poślizgu. No i była tymczasowym domem dla myszy. Nawet cały wydech do końca oryginalny był. Były topowy model Nissana. Wychodziły z aktywnym raderem, kamerami cofania, pełną elektryką, skórami, automatem. Będę bardzo dobrze wspominał. Finalnie poszła za 2250 ;)

Nie są to cuda pod względem dynamiki ale spokojnie wystarczał.

1,2,3 super 4 i 5 baardzo krótkie, różnica może 300rmp 5 bardzo elastyczna, od 50 do 200 i trochę 6 brakuje, przy 140 prawie 4 tysiące obrotów

Dawał radę, raczej nadsterowna więc bez obaw

Super, po 14 latach grama rdzy.

Jest OK. Szerokie słupki A, z tyłu nie widać gdzie auto się kończy.

Wszystko na swoim miejscu. Deska o ciekawym kształcie, gdzie wszyscy w aucie widzą dokładnie z jaką prędkością jedziesz.

Działanie automatycznej klimatyzacji jest super, grzeje lub chłodzi idealnie do wybranej temperatury. Brak nawiewów z tyłu to może i minus, ale opisuję z pozycji kierowcy.

Ogromna. Bagażnik jak na sedana bardzo duży i pakowny, pasażerowie z tyłu bardzo dużo miejsca, a z przodu można odsunąć się tak daleko, że nie dotniemy nogami końca podłogi i pas w ogóle nie będzie trzymał.

Nie jest najlepsze. Przy 140 trzeba mieć pogłośnione radio albo głośniej rozmawiać ze sobą, powyżej już szkoda gadać

Paliwo i nic więcej nie potrzeba. Części tanie

Bezkonkurencyjna. Najtańsza z konkurencji

Nawet żarówki nie chciały się przepalać

Nic poważanego się nie działo. Nigdy auto nie rozłożyło się na środku drogi. Maglownica jak we wszystkich Primerach i sprzęgło od ciągnięcia ciężarów