Ocena kierowcy - Opel Astra H Hatchback 5d

Jeżdżę samochodem od sierpnia 2017 (piszę opinię w lutym 2025). Jestem pierwszym właścicielem w Polsce i drugim w historii tego egzemplarza. Kupując go miał zrobione 143 tyś km obecnie jest prawie 275 tyś. Za całokształt oceniam samochód pozytywnie, 3 razy musiałem w tym czasie skorzystać z lawety ale to chyba normalne jak zrobiłem ponadto 130 tyś km. Zdarzały się droższe naprawy, czyli okolice 1000 PLN, lub w przypadku klimatyzacji 2500, wymiana klocków z tarczami też coś koło 2000 PLN, katalizator ponad 2000. Już dawno miałem chrapkę na zmianę samochodu, jednak ubezpieczenie OC plus AC to ok 1000 PLN. Koszty eksploatacji są na pewno plusem, mnóstwo zamienników w częściach ale i tak wolę oryginalne które nie są wcale o wiele droższe. Minusem spalanie mieście, 10 litrów zimą to standard. Ten silnik przy tej wadze samochodu to najlepiej podróżując maksymalnie we 2 gdzieś dalej. Podróż we 4, załadowany bagażami i włączona klimatyzacją odradzam ze względu na zbyt małą moc silnika. Lepsze wyposażenie standardowe niż Audi lub VW z tego okresu, szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie w poduszki powietrzne, Astra ma boczne i kurtyny boczne, dodatkowo aktywne zagłówki przednie. Tempomat, duża przestrzeń bagażowa, dobre zawieszenie na polskie drogi.

Prosty, bez udziwnień, żadnej dwumasy i turbo. Jeśli dbamy o wymianę filtrów i oleju co 10000 km(najlepiej dedykowany dla Opla), co jakiś czas dodaje specyfiki czyszczące wtryskiwacze. Warto wymienić odmę w silniku!

Czasami występuję problem przy wrzucaniu 1 lub wstecznego, ale Ople tak już mają. Po za tym skrzynia działa płynnie, warto wymienić olej w skrzyni biegów przy przebiegu ok 200 tyś km, mimo że producent nie przewiduje wymiany.

Największa zaleta Astry, pewne pokonywanie zakrętów, bardzo dobrze trzyma się drogi, przydaje się ESP zimą. Amortyzatory wytrzymały u mnie ponad 200 tyś km.

Lepiej zakonserwować podwozie, mamy kilka lat spokoju. Niestety rdza pojawia się w nadkolach, dopasowanie elementów mogłoby być lepsze. Ładnie się starzeje kiedy lusterka, wszystkie elementy plastikowe są w kolorze nadwozia, warto wybierać bogatsze wersje wyposażenia. Irytujące są przednie reflektory matujące się na żółto z upływem czasu.

Przedni słupek może zasłonić pieszego na pasach, czasami trzeba nieco odchylić głowę dla pełnej widoczności. Jak na kombi, dobre wyczucie samochodu i jego gabarytów podczas parkowania.

Kierownica wielofunkcyjna w bogatszych wersjach to must have, niestety brak podłokietnika w standardowym wyposażeniu bardzo ujmuje w komforcie dla kierowcy. Kieszonki w drzwiach ciut za małe, duży schowek od strony pasażera. Spasowanie elementów w prawie 20 letnimi samochodzie oceniam wysoko, nic nie stuka i nie trzeszczy a materiały w bogatszej wersji są lepiej wykonanie, nie rysują się tak łatwo. Fotele powyżej 3 h jazdy to już katorga dla kierowcy.

Klimatyzacja po naprawie wręcz mrozi, natomiast zimą zanim się nagrzeje to musimy przejechać z 10 km. Szybko parujące szyby wewnątrz kiedy pogoda deszczowa.

Ogromna przestrzeń bagażowa w kombi, nawet wysocy pasażerowie nie narzekają na przestrzeń na nogi, trudno w tej cenie znaleźć podobnie przestrzenny samochód.

Do 100 km/h przyzwoicie, tzn można prowadzić rozmowę. Powyżej tej prędkości, trudno o rozmowę telefoniczną lub słuchanie muzyki.

Spalanie na autostradzie może być nawet poniżej 6 litrów, oczywiście kiedy jedziemy 110 km/h. Tanie ubezpieczenie OC i AC.

8 lat posiadania tego samochodu nie zrujnowało mnie finansowo, to chyba najwazniejsza cecha tego modelu. Dla mnie jest symbolem uniwersalnego auta, mimo upływu czasu wygląd nie straszy po latach.

Przepalanie się żarówek w oświetleniu tablicy rejestracyjnej, najlepiej wymienić cały moduł dostaje się wilgoć i wymiana żarówki nie pomoże. Wtryskiwacze co jakiś czas wyświetlają check engine.

Nie psuje się co miesiąc, przy tym przebiegu to już coś.