Ocena kierowcy - Renault Captur II Crossover Hybrid Facelifting

Jeżdżę taką służbówka i uważam , ze to auto jest ogólnie kiepskie. Siedzi się jak w jakiejś ciasnej kapsule. Fotel w najniższej pozycji powodują , że lekko szuram włosami po suficie. Okropnie mała szyba czołowa i ułożenie lusterka wstecznego z ułożeniem słupków A sprawia , że widoczność do przodu i na boki np. gdyż podjeżdżasz do przejścia dla pieszych jest tragiczna i trzeba się mocno wyginać. Radio nie ma fizycznej regulacji głośności, jedynie tym dinksem za kierownicą. Jesli tam sie naciśnie regulację to wtedy pojawia się pasek na ekranie , którym wtedy można sobie regulować głośność.... Auto jest krótkie i zbyt wysokie. Na zakrętach go buja tak mocno , że masz wrażenie, że zrobi samochód zaraz to co było z mercedesem A klasa. Pozycja przycisków od szyb i lusterek na drzwiach kierowcy jest tak tragiczna, że trzeba się odchylić i rękę dać mocno do tyłu żeby sięgnąć przycisków najbardziej cofniętych heh , no miazga. Aaa i denerwuje , że ręczny uruchamia sie w losowych momentach kiedy stoisz chwile a potem chcesz po kilku sekundach jakiś manewr wykonać mimo wyłączonego auto hold, fajnie właśnie, że nawet to jest w manualu i do korków się przydaje. Na koniec tunel środkowy i deska , ogromne marnotrastwo przestrzeni i miejsca, to jak wygląda przestrzeń miedzy fotelami to kryminał aby tak to zepsuć z naciskiem na schowek w podłokietniku gdzie wejdzie butelka 500ml i koniec miejsca. Z drugiej strony to Silnik całkiem żwawy jak na 1.3 i tragicznie dużo nie pali ok 8,8 - 9,2 Układ kierowniczy całkiem niezły i szybko reaguje samochód. Kierownica fajnie leży w dłoniach, jest przyjemnej grubości, mi odpowiada. Ogólnie bardzo przeciętne auto nie polecam .

Niezliczona liczba rys odprysków