Ocena kierowcy - Renault Clio II Hatchback

insane, 16 lat temu

Silnik 1.2 i 16V 75KM 55kW

Rok produkcji 2001

Przebieg: 112 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Renault Clio II Hatchback 1.2 i 16V 75KM 55kW 1999-2010 - Oceń swoje auto

2,92

27% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Łożyska tylnie + końcówki drążków.

3,0

Całokształt

Możliwe, że kiepski egzemplarz... Ale zadowolony nie jestem. Auto strasznie felerne, co chwilę z czymś trzeba jechać do mechanika/elektryka (w porównaniu z Corsą z takim samym silnikiem i dwa razy większym przebiegiem, w której nic się nie dzieje). Sam nie wiem czemu nie dam 2.

Wrażenia

3,0

Silnik

Jak na miasto to w zupełności wystarczy, jak na trasę... Cóż, nie jest to auto przeznaczone na długie trasy (chociaż bezawaryjnie jeździłem nim zarówno 600km w góry jak i 2000km po autostradach). Niestety ani to kulturalne, ani elastyczne za bardzo.

3,0

Skrzynia biegów

Nie mam uwag zasadniczo - kobiety, które również tym autem jeździły narzekały, że jedynka i dwójka nie bardzo wchodzą, ale nie jest źle (chociaż jedynka rzeczywiście czasem lubi się zacinać).

2,0

Układ jezdny

Żałosny... Zawieszenie wymieniane co 25-30 tys. km - poniżej wszelkiej krytyki. Łożyska padają jak muchy, końcówki drążków i amortyzatory biją - nic na obronę.

Komfort

4,0

Widoczność

Nie mam uwag do niczego poza ustawianiem środkowego lusterka. Dzieliliśmy auto z żoną i naprawdę żeby ustawić to dziadostwo (małe i strasznie "ciasno" chodzi) trzeba się wykazać nie lada cierpliwością.

2,0

Ergonomia

Cóż - uchwyty na kubki wymyślił półdebil bo jaki kubek da się wstawić pod radio - nie wiem... Mi się nie udało żadnego. Ręce cierpną podczas jazdy - brakuje podłokietnika. Schowków mało, a te co są są nieprzemyślane i niezbyt pojemne. Przy szybszych manewrach wyprzedzania zdarza się, że przy włączaniu kierunkowskazu włączamy/wyłączamy światła mijania lub przeciwmgielne.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nie można narzekać - przód odparowuje nieźle, tył o ile nie ma pasażerów też - z pasażerami nie odparowuje.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie można się raczej niczego tutaj doczepić - auto jest małe, ale przestrzeni starczy - nawet dla pasażerów z tyłu (oczywiście jak na tą klasę auta). Ocena niższa za skromny bagażnik (Corsa np. ma dużo pojemniejszy).

3,0

Wyciszenie

Wyciszenia raczej nie ma :). Od 110km/h zapomnijmy o rozmowie, a radio zróbmy głośniej. Przy 130-140 nie słychać już własnych myśli (a wiele szybciej auto nie jedzie).

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Pali całkiem mało (na pewno dużo mniej niż nowsza wersja) - to jedna z nielicznych rzeczy, na które raczej nie narzekałem. Naprawy mogłyby być tańsze. Faktem jest, że nie miałem wcześniej swojego auta (współdzieliłem z matką dwa: Rovera i Cinquecento), ale mam wrażenie, że na tak małe autko to części powinny być tańsze o 20-30%.

2,0

Stosunek jakość/cena

Totalnie tego nie rozumiem - auto trzyma się w cenie, a nic sobą nie prezentuje...

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wykonanie niezłe (chociaż wszystko stuka i skrzypi po jakimś czasie), ale "niełamliwe". Poza dźwignią ustawiania fotela, którą ułamał poprzedni właściciel wszystko się trzyma (ale fakt, że nie mam dzieci, które by to pewnie lepiej przetestowały).

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Niezawodność żadna... Jeszcze tydzień temu powiedziałbym, że przynajmniej silnik bez zarzutu, ale niestety - poszedł pasek rozrządu, a z nim wszystko inne co mogło. Zawieszenie opisałem już wcześniej... Hmmm, może elektryka nie szwankowała (ale tej prawie nie w mojej wersji auta). Chociaż nie - ona też padła - było zwarcie świateł stopu... Żenada ogólnie...