Ocena kierowcy - Renault Grand Scenic II Grand Scenic

Osiołek ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mimo, że mam dopiero pół roku i zrobiłem 13 tyś km to zdecydowanie kupiłbym ponownie.

Silnik K4M o mocy 110KM przy tej masie i gabarycie nie jest demonem szybkości ale prostota starej sprawdzonej konstrukcji przyćmiewa tę niedogodność. Idealny pod LPG ! Na razie szybciej jak 120km/h nie jechałem i nie jest głośno.

Pancerny TL4. Na razie bez zarzutów. 6 biegów i dosyć krótkie przełożenia. Szóstkę można wrzucać już od 56-60km/h - najlepiej sugerować się pomocą komputera na LCD sugerującego zmianę biegu za pomocą strzałek góra dół.

Solidny, pewnie się trzyma drogi. Bardzo komfortowe zestrojone zawieszenie. Mam często możliwość porównania do Zafiry B czyli ten sam segment no i Sceniczek wypada dużo lepiej. Mięciutko ale nie kosztem precyzji w prowadzeniu.

Cienka blacha porządnie ocynkowana i z grubą warstwą lakieru tak można w skrócie opisać. Zero rdzy i świeży wygląd po 11 latach od produkcji. Producent udzielał 12 letniej gwarancji na powłokę antykorozyjną więc wiedział co robi.

Świetna - jak w mini autobusiku, Wysoko się siedzi i słupki nie tak grube jak w Zafirze B. Wielkie szyby z każdej strony. Bardzo dobra widoczność.

Jak na 2009 rok i wyposażenie w tej klasie bardzo dobre. Obsługa wszystkiego intuicyjna i bardzo fajnie przemyślana. Obsługa radia z kierownicy wymaga przyzwyczajenia do przyciskania po omacku ale ogólnie jest to fajnie rozwiązane.

W gorące dni trzeba koniecznie używać klimy bo nawet ustawiając temp nawiewu na minimum to do środka wpada bardzo ciepłe powietrze chyba z silnika bo pod maską ciasno i grodź z otworem wejścia nawiewu pewno tuż za silnikiem. Koniecznie trzeba pilnować drożności przednich kanałów odpływowych w podszybiu, zmieniać częściej filtr kabinowy bo wentylator zasysa powietrze za nim a nie jak w większości aut przed nim. System nawiewu w tym aucie to trochę pięta Achillesowa i trzeba bardzo o to dbać aby np. poradzić sobie z parującymi szybami podczas ulew i wysiadaniu/wsiadaniu tak aby odparować przednie szyby bez udziału klimy. Mnie się udało ale większość posiadaczy włącza klimę.

Jak na tą klasę jest dobrze. Moja przednia szyba jest akustyczna więc nie wiem jak przy zwykłej. Ogólnie na hałas nie narzekam. Auto wyciszone perfekcyjnie a gwiazdkę odejmuję za silnik 1.6 który ma inną kulturę pracy niż 2.0 czy jeszcze większe.

Jak się dobrze poszuka to części tańsze niż do Golfa IV więc dalszy komentarz zbędny. Mega wybór w zamiennikach i miliony używek na portalach sprzedażowych. Auto masowe i przez to koszty zakupu części niskie. Pod maską mało miejsca więc niektórzy leniwi mechanicy mogą marudzić. Ja rozebrałem pół autka pod maską do przeprowadzenia zasilania do wzmacniacza i nie narzekałem.

Jestem mega zadowolony bo cena do jakości to główny atut tego auta !

Na razie zrobiłem 13 tyś km. Wyciek z pokrywy zaworów usunięty przy okazji zmiany rozrządu. Tulejki w ogranicznikach zmieniłem po pare zł za szt. Prowadnicę szyby wyprostowałem za 0 zł. Zaparowany klosz tylnej lampy uszczelniłem silikonem bezbarwnym za 6 zł. Ot takie pierdoły.

Na razie zrobiłem 13 tyś km więc awarii poważnych brak. Czytałem o cewkach ale te padają we wszystkich benzyniakach czy to VW czy Renault. Wożę jedną w bagażniku na zapas (używka za 15 zł :) )