Ocena kierowcy - Seat Altea Standard

Jarson, 8 lat temu

Silnik 1.9 TDI 105KM 77kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 188 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Seat Altea Standard 1.9 TDI 105KM 77kW 2004-2015 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Komfort, który daje ten samochód przy jednoczesnym zachowaniu dość atrakcyjnej linii nadwozia.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Przepalające się żarówki.

Inne : Przycisk podnoszenia szyby

4,0

Całokształt

Całokształt oceniam pozytywnie, chociaż szukając samochodu nie brałem w ogóle pod uwagę Seata Altea, to bardzo szybko się przekonałem. Głównie chodzi o wygodę, zarówno podczas jazdy jak i wsiadania/wysiadania, ponadto według mnie auto naprawdę ładnie wygląda, wiele osób było zdziwionych, że to tak przestronny samochód, bo z zewnątrz wygląda na mniejsze.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jedyny silnik jaki brałem pod uwagę w tym samochodzie. 2 lata bez żadnych problemów, niewielkie spalanie. Zresztą poprzednie auto również z 1,9TDI. Przydałoby się pare KM więcej, ale nawet jadąc w 4 osoby z bagażami auto "nie zamula" i można spokojnie wyprzedzić wolniejsze pojazdy.

5,0

Skrzynia biegów

Bez problemów, biegi wchodzą płynnie, krótko, nigdy nie zdarzyło się, bym wrzucił niewłaściwy lub "musiał grzebać", żeby znaleźć właściwy. Szkoda tylko, że wersja 6-biegowa jest tylko z 2.0TDI, bo przydałaby się szóstka na autostradzie. Trochę bałem się "dwumasy", ale obyło się bez problemów póki co.

5,0

Układ jezdny

Prowadzi się pewnie, czuć nawet lekko sportowy charakter, jak w większości Seatów. Zakręty mimo gabarytów auta można pokonywać bardzo pewnie.

Komfort

4,0

Widoczność

Duża przednia szyba, do tyłu też w miarę ok, trochę tylko przeszkadza czasami słupek A oraz fakt, że mając 190cm siedzę w maksymalnie obniżonym w dół i sporo odsuniętym do tyłu fotelu, więc pasażer przesłania widok w prawo.

5,0

Ergonomia

Wszystko jest na swoim miejscu, wygodne fotele, przełączniki standardowo umiejscowione, w zasięgu dłoni. Wygodna, miękka i gruba kierownica. Przydałby się nieco większy bagażnik, zamiast robić wersję XL wystarczyło dodać parę cm standardowej Altei. Na minus przycisk podnoszenia szyby, z którego zeszła farba i odpada.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zarówno wentylacja jak i ogrzewanie działają sprawnie i stosunkowo szybko, ale brakuje trochę większej możliwości ich regulacji- np. przycisk nawiewu na przednią szybę - chciałbym ustawić sam jego siłę. Nie ma też przycisku A/C, żeby można było wyłączyć klimatyzację i ustawić sam nawiew powietrza. Chyba że dzieje się tak w trybie ECON, ale nie sądzę.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu bardzo wygodnie i sporo miejsca, mając 190cm nie mam problemu ze znalezieniem wygodnej pozycji, a przy tym pasażer siedzący za mną również nie narzeka na brak miejsca na nogi. Z tyłu również ok, siedzi się trochę wyżej. Podróż w 5 osób jedynie na krótsze dystanse, środkowe miejsce średnio wygodnie i 3 dorośli pasażerowie siedzą z tyłu zbyt ściśnięci.

2,0

Wyciszenie

Jak dla mnie największy minus tego samochodu, irytujący zwłaszcza przy jeździe autostradowej, powyżej 130 km/h. Jest głośno, nie przez wycie silnika, ale ogólnie słabe wyciszenie kabiny - pęd powietrza itd. robią swoje.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Średnia wychodziła przeważnie około 5,7-6 l/100km, z czego zwykle 30% autostrada, 40% zwykła trasa i 30% miasto. Przy dłuższych trasach spalanie w okolicy 5-5,2l, a jeżdżąc tylko po mieście (Wrocławiu) około 7-8l.

4,0

Stosunek jakość/cena

Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza jeżdżąc często dłuższe trasy i z pasażerami oraz bagażami. Silnik niezawodny, zawieszenie również, do tego ciekawa linia. Stosunek jakość/cena zdecydowanie na plus.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie było tego zbyt wiele - najbardziej irytujące to przepalające się trochę za często żarówki oraz przycisk podnoszenia szyb (wypadający, z którego schodzi farba).

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Poza pękniętymi sprężynami zawieszenia (nie wiadomo od kiedy, taki już kupiłem) wymieniłem jedynie przegub. Auto nigdy nie miało awarii uniemożliwiającej dalszej jazdy.