Ocena kierowcy - Skoda Octavia III Kombi

Może na początek napiszę że opinie dodaję, gdyż kiedy ja szukałem jakiś informacji na temat tego modelu i tej wersji nie mogłem znaleźć zbyt wiele... Praktycznie tylko dwie sensowne opinie na autocentrum, zarówno filmowa jak i opinia użytkownika. Dodam jeszcze, że mój "szkodnik" to wersja L&K. dodam jeszcze, że w swoim życiu z racji wcześniejszej pracy i nie tylko, jeździłem wieloma modelami samochodów, nie tylko "cytryną" wiec mam do czego porównywać...

Silnik CJSB, w danych producenta moc 180KM i moment 280Nm. Jednostka cicha, zbiera się jak marzenie. Obawiałem się o wszechobecną famę dotyczącą oleju, ale jak na chwile obecną mogę to włożyć miedzy bajki... Poziom oleju jak na chwile obecną jest stały, i co ciekawe mimo docierania wciąż ma miodowy kolor. Jedyne co mogę napisać na minus to funkcja START-STOP której nie można wyłączyć na stałe... bo o ile w korkach np występujących w w Warszawie czy innym dużym mieście jest to ciekawa opcja, tak w ruchu gdzie musimy się szybko włączać sie do ruchu może nam zrobić brzydką niespodziankę... po prostu trzeba pamiętać aby ja wyłączyć przy każdym uruchomieniu...

DSG6, pracuje gładko, a w każdym trybie robi dokładnie to co powinna i do czego została zaprojektowana. W połączeniu z tym silnikiem daje wielka radość z jazdy oraz wielkie możliwości dla rozsądnych kierowców. Kiedyś czytałem o takim zestawieniu że chcąc wyprzedzić jeden samochód, przez przypadek wyprzedzamy pięć... ja bym napisał że sześć... jedyne co mogę dodać dla osób które przesiądą sie z mauala, że należny się tej skrzyni "nauczyć", tzn jej zachowania w poszczególnych sytuacjach, a potem to już tylko "miód i malina":)

Haldex - działa super, jazda po niezbyt przyczepnej nawierzchni nie stanowi problemu, strome podjazdy samochód pokonuje jak by ich prawie nie było, mokra nawierzchnia jedzie, rusza, nawet dynamicznie jak na suchej... bez pomocy innych systemów. Zawieszenie - zestrojone całkiem pozytywnie jak na polskie drogi, dobrze trzyma sie w zakrętach i długich łukach. Komfort może nie jest taki jak w zawieszeniu hydro-pneumatycznym;) ale daje rade... co mogę dodać od siebie, to że optymalne felgi to 17", ja mam akurat 17" na zimę, a na lato 18". 18-stki wyglądają super ale juz bardziej odczuwalne są oczywiście nasze polskie drogi.

Widoczność naprawdę bardzo dobra, także nie ma problemów z żadnymi manewrami oraz w ruchu miejskim czy na trasie. Dodatkowo czujniki parkowania oraz kamera cofania i jest naprawdę bardzo dobrze. jedyne czego mi w octavii brakuje to możliwość dołożenia czujnika martwego pola, ze względu na moja lepszą połowę...

wszystko znajduje sie tam gdzie powinno także w trakcie prowadzenia po chwili wszystko robi się intuicyjnie. Kierownica wielofunkcyjna naprawdę się przydaje. Columbus działa bardzo dobrze lecz nie doskonale... do Automapy jednak troszkę brakuje. Jedyny mały minus dałbym własnie za samą nawigację, ale cóz to navi fabryczna wiec ma swoje mniejsze lub wieksze niedociągnięcia ale nie jest źle.

Szybko się nagrzewa i w razie potrzeby chłodzi. podgrzewane fotele też sprawują się bardzo dobrze. Zainwestowałem w ogrzewanie postojowe... i mogę napisać że naprawdę warto. Zimą ogrzeje silnik, co sprawia że spalanie jest niższe od początku jazdy, a we wnętrzu przyjemnie ciepło i nie walczymy z ruchem a jednocześnie z zimnem i zaparowanymi szybami... a latem możemy przewentylować samochód stojący na słońcu... Ktoś może stwierdzić że to fanaberie... ale wierzcie mi warto...

O3 urosła w stosunku do poprzedniczek, wiec ja sam za sobą siadam w pełni komfortowo( mam 183 cm wzrostu). Pełna regulacja daje naprawde dużo w szczególności regulacja odcinka lędźwiowego sprawdza sie podczas długich podróży. Bagażnik - napisze tak - wyjazd na tydzień trzy osoby dorosłe + dziecko z wózkiem , gondolą, nawet dużą miską do kompieli;) i Octavia sprawdziła sie perfekcyjnie:), co prawda zapakowana po dach, ale żadnych problemów nie było.

Ogólnie bardzo dobrze. Przy prędkościach autostradowych już tylko dobrze, a im szybciej tym komfort spada... można napisać że do prędkości które są dozwolone w Polsce na autostradach jest dobrze ale nie doskonale... ale skoda to nie leksus...

Nowe auto więc jak na chwile obecną żadnych ekstra kosztów nie ma tylko paliwo i płyn do spryskiwaczy. Spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie jak na taką moc. Moje średnie spalanie to 9,0l/100km i jest to spalanie przy normalnej jeździe, żadnego eko, ale także żadnego nadmiernego wariactwa... po prostu normalna jazda... najniższe spalanie 7,2; gdzie jest to spalanie średnie z punktu A do B , miasto trasa 200km miasto, drogami z prędkością do 90km/h. na autostradzie 140km/h od 9l do 10,5l gdzie najwyższy zanotowałem z samochodem załadowanym 3 osoby dorosłe + pełen bagażnik Miasto - tu wiele zależy od pokonywanych odległości... najwyższe 14,5l , najniższe 10,5l , średnio wypada w moim przypadku to wartość 11,5-12,5l

No cóż za to wyposażenie dostępne u innych pewnie bym zapłacił x1.5 jak nie x2... W tej cenie jakość niektórych plastików mogła by być lepsza... ale nie ma tragedii.

BRAK - nowe auto.

BRAK - nowe auto.