Ocena kierowcy - Skoda Octavia IV Liftback

Samochód jest bardzo nowy, wszystko działa w nim poprawnie i jest lepsze niż w skodzie octavii III. Ogólnie mam wrażenie komfortu, choć to tylko doposażona wersja selection. Podoba mi się kokpit, bo nawet w podstawowej wersji są to ładne wzory na dobrym miękkim wykończeniu. Podłokietnik i boczne uchwyty są wykończone bardzo dobrą skórą. Samochód ma w tunelu środkowym miejsce na dwa kubki, a w kieszeni drzwi z powodzeniem mieści się duża butelka - to przydaje mi się przy każdym cotygodniowym wyjeździe. Bagażnik jest ogromny - już dziś poza wersjami kombi trudno o takie przestrzenie - wyjazdy do rodziny na święta i pakowanie na wakacje stają się dzięki temu o wiele łatwiejsze. Przydaje się też automatycznie zamykana klapa bagażnika. W doposażeniu mam światła led matrix i w porównaniu do xenonów z poprzedniego auta wyraźnie widać, że jest to silniejsze źródło, a przy okazji wygodne, bo automatycznie dopasowuje się do aut jadących z przeciwka. Dla mnie ogromną zaletą jest to, że silnik został wyposażony w funkcję odłączania dwóch cylindrów (act), dzięki czemu przy delikatnej jeździe swobodnie pozwala uzyskać spalanie poniżej 4 l/100 km. Nigdy w poprzedniej octavii nie miałem takich osiągów. Bardzo praktyczna jest też ładowarka indukcyjna do telefonu - zawsze miałem problem z ładowaniem telefonów, a poprzedni samochód nie był w stanie ładować telefonu z gniazda 12V (musiałem korzystać z powerbanku). Teraz system zaciąga na ekran dane z android auto, a telefon ładuje się indukcyjnie i nie ma problemu z ładowanie, no i oszczędzam gniazdo do ładowania, które zawsze się po jakimś czasie psuje.

Silnik 1,5 TSI jest podobny do 1,4 TSI, działa bez zastrzeżeń, ma wystarczające i całkiem niezłe przyspieszenie oraz sporą elastyczność - dostrzegam to w porównaniu z innym trzycylindrowym małym silnikiem. Może się podobać, choć nie ma mocy sportowego potwora - do tego są inne silniki.

Poprzednia octavia była idealna - skrzynia manualna nigdy się nie zacinała, a samochód nie szarpał. W octavii IV jest trochę inaczej, może to kwestia wprawy przy nowej skrzyni biegów, ale zdarzały się już przycięcia, a żeby uniknąć szarpnięć, trzeba bardzo delikatnie przerzucać biegi. Gwałtowne zmiany biegów przy dużych obrotach regularnie powodują szarpnięcia.

Nie mam zastrzeżeń. Auto prowadzi się dobrze, trzyma wyznaczoną linię jazdy i nie jest podsterowne czy nadsterowne. Zawieszenie daje radę przy niewielkich nierównościach.

Co do jakości blach i zabezpieczeń przeciwkorozyjnych - nie mam pojęcia, ale wygląd i sylwetka są bardzo ładne. W wersji po liftingu tylne światła są o wiele ładniejsze.

Jest bardzo dobrze. Widać wszystko na każdą stronę.

Obsługa nowego systemu audio wymaga przyzwyczajenia. System jest podobny do tego z octavii III, więc łatwo odnaleźć poszczególne ustawienia. Większość nastawień wykonuje się dotykowo na ekranie. Na szczęście kilka funkcji zostało przypisanych do przycisków.

Nawiewy są mniej komfortowe niż w starej octavii. Są chyba mniejsze i bardziej ukierunkowane, trudniej je rozproszyć, więc zimne powietrze może trochę przeszkadzać. Denerwować może konieczność regulacji wentylatora przez wybór opcji na ekranie. Dobrze, że wystarczy jedno dotknięcie, żeby już był dostęp do nastawień. Jak do tej pory regulacja temperatury nie sprawia problemów.

Zawsze sprawdzam auta pod względem miejsca na nogi w drugim rzędzie. Octavia wypada na tle konkurencji bardzo dobrze. Sporo też miejsca na boki. Bagażnik jest rekordzistą i wzorem pod tym względem w swojej klasie. W sedanie nie ma sobie równych.

Auto jest w całym zakresie prędkości cichsze niż octavia III i do prędkości 120 km/h jest bardzo dobrze. Potem jest normalnie, czyli głośniej.

Spalanie może być rekordowo niskie bez wyposażenia w układ hybrydowy (za który trzeba byłoby sporo dopłacić). Poniżej 4 l/100 km można uzyskać bez problemu, ale trzeba jechać poniżej 100 km/h. Tu jest lepiej niż w octavii III. Przy autostradowych prędkościach spalanie dochodzi do 6 l/100 km i więcej - to zależy od obciążenia i warunków. Samo auto już nie jest tanie. W nowym aucie nie było dotąd żadnych dodatkowych napraw.

Mnie się auto podoba, czuję się w nim komfortowo, mam sporo dodatkowych funkcji, ale też nie mam wyjątkowych wymagań. Wyleczyłem się też ze sportowych ambicji na rzecz spokojnej jazdy. Jestem w pełni zadowolony i czuję się bezpiecznie w tym aucie.

Auto jest prawie nowe. Nic tu się nie dzieje, chociaż przy odbiorze puściła linka do otwierania maski i trzeba było odłożyć odbiór auto na kolejny dzień. Poza tym bez jakichkolwiek przygód.

Dotąd nic się nie stało.