Ocena kierowcy - Suzuki Baleno III

Do "robson". Człowieku całkowicie się z Tobą nie zgadzam. Marudzisz o słabych plastikach, w miarę przestronnym wnętrzu, malutkim bagażniku, słabej wentylacji itd. i itp. Jeździłeś poprzednio Peugeotem 206 wersją kombi, więc co tu porównywać bagażnik. Poza tym w swojej klasie Baleno ma największy bagażnik. Natomiast we wnętrzu 206-ki w porównaniu z Baleno panuje niewyobrażalna ciasnota. Podobnie zresztą jak u pozostałych obecnie konkurentów w klasie B. O kiepskich plastikach, słabych światłach itp. szkoda nawet pisać. Widziały gały co brały. Nie wykonałeś jazdy testowej? Nie widziałeś samochodu przed zakupem? Takie rzeczy to podstawa przed kupnem samochodu. Dobrze, że chociaż silnik oceniasz pozytywnie. Bo faktem bezspornym jest to, że tak dobrego silnika u konkurentów już się raczej nie znajdzie (dorównuje mu chyba tylko wolnossąca honda i mazda Skyactive, chociaż ma niestety wtrysk bezpośredni, a nie wielopunktowy jak Baleno).

Bez zarzutu, jak w poprzednich opiniach.

Do niskiej górnej krawędzi przedniej szyby można przywyknąć. Taka sama sytuacja jest w Swifcie. Kobietom to raczej przeszkadzać nie będzie.

Nie zauważyłem problemów z parowaniem szyb.

Bez konkurencji w swojej klasie. Raczej można porównywać ze skodą Rapid, a nawet Octavią.