Ocena kierowcy - Toyota Avensis II Hatchback

Samochód spełnia moje wymagania. Kupiłem go głównie dlatego, że jest to ostatnia odsłona przed zakończeniem produkcji. Pracuję w przemyśle motoryzacyjnym i wiem, że w \"dotartych\" projektach ryzyko pojawienia się (poważnej) usterki jest zredukowane do minimum. Wybór padł na Toyotę, również ze względu na spalanie i raczej brak problemów z DPF - zmora współczesnych diesli. Pomijając kiepską ergonomię i słabe wyciszenie opon, myślę, że można być z tego samochodu zadowolonym, a przy regularnym serwisowaniu (tylko nie w ASO - makabryczne ceny) odwdzięczy się bezawaryjną jazdą. Dobrej jakości seryjne audio też zasługuje na pochwałę - szkoda, ze nie da się podłączyć urządzeń zew. typu memory stick lub iPod.

W porównaniu do innych diesel\'i, którymi miałem okazję jeździć Toyota jest bardzo cicha. w połączeniu z dobrym zestawem głośników pozwala na cieszenie się w trakcie jazdy po autostradzie niekoniecznie głośną muzyką. Silnik nie \"wyrywa\" ale jest wystarczająco elastyczny - 6-sty bieg nie wydaje się być tylko nadbiegiem, ładnie ciągnie.

Duży plus za 6 bieg. W trakcie szybkich przełożeń, w szczególności przy redukcji z 5 na 4 lewarek nie \"trafia\". Brakuje precyzji.

Bez zastrzeżeń, dobrze sprawuje się na zakrętach jak i na autostradzie. Z początku wydawał mi się za twardy, ale to kwestia przyzwyczajenia - teraz daje mi to dobre wyczucie zachowania samochodu. Jeden punkt muszę jednak odjąć za zbyt wyczuwalne wibracje na kierownicy.

Dobra widoczność, duże lusterka. W moim samochodzie posiadam przyciemniane szyby. Nie \"polepsza\" to widoczności do tyłu ale coś za coś - jest też czujnik parkowania.

Niestety wydaje mi się, że tu projektanci wnętrza trochę się pogubili, jedno z miejsc na kubek znajduje się w schowku w podłokietniku! drugi jest w konsoli środkowej, ale kubek nie stoi poziomo. Przycisk MUTE \"schowany\" w gąszczu innych. Przykładów jest więcej. Generalnie w stosunku do choćby niemieckich produkcji - kiepsko.

Zbyt wolno nagrzewa się wnętrze. Wskaźnik temperatury jest \"umowny\", tzn. 21 stopni jest różne w ciepłe dni i zimne>

Dla faceta mojego wzrostu (180) nawet przy najniższym położeniu siedziska jest trochę za wysoko, co utrudnia oparcie łokci. W Passacie siedziało się jednak wygodniej.

Wyciszenie i kultura pracy silnika super. Spodziewałem się lepszego wyciszenia nadkoli - szkoda, bo przy bardzo chropowatej nawierzchni jest w samochodzie po prostu głośno.

Jestem mile usatysfakcjonowany, bo głównie dlatego go kupiłem. Doczepić mógłbym się do zaniżonych wskazań komputera - 4,6 a tak naprawdę 5,5. Być może wynika to z faktu, że komputer nie uwzględnia spalania kiedy samochód stoi, a w korkach stoję często.

Za tą cenę materiały wykończeniowe u konkurencji wydają się być lepsze.

Na razie odpukać, wszystko super. Ale przejechałem nim dopiero 7000 tyś. po zakupie od poprzedniego właściciela. Jeśli mu wierzyć to przez 65000 nie miał żadnych usterek. Czasem blokuje mi się sprężyna w masce przedniej, konieczne wtedy jest podważenie palcami maski aby ją podnieść.

na razie ok.