Ocena kierowcy - Toyota Hiace IV

myireland, 13 lat temu

Silnik 2.4 TD 116KM 85kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 224 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Toyota Hiace IV 2.4 TD 116KM 85kW 1995-2004 - Oceń swoje auto

4,46

16% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : NIEZAWODNOSC

5,0

Całokształt

jesli van to chyba tylko ten,trzeba jezdzic do 90km/h to bedzie palil w normie,przy 12okm/h spala 12

Wrażenia

4,0

Silnik

ja posiadam rocznik 98 ale mam jeszcze w nim stary silnik 75km...traktorek ktory tylko chodzi i chce diesla i tyle.....bezobslugowy jest ten silnik

4,0

Skrzynia biegów

skrzynka dobrze chodzi bardzo

4,0

Układ jezdny

super latwo sie prowadzi.....

Komfort

5,0

Widoczność

mam szybe z tylu takze lusterko wsteczne jest i jest ok

5,0

Ergonomia

ten samochod jest tak prosty ze nawet slepy go pojmie po sekundzie,wszystko jest pod reka....jest bardzo spartansko wyposazony ale to dostawczak a nie limuzyna

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

super

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

3 miejsca z przodu,osoba bedaca w srodku ma problem z nogami bo jest schowek wystajacy

3,0

Wyciszenie

no tutaj gorzej,glosno bardzo,szczegolnie na pusto

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

moja toyotka pali okolo 10 litrow,mieszkam poza miastem wiec w miescie nie wiem....

5,0

Stosunek jakość/cena

tani jak barszcz....98 rok za 1000 euro

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

tutaj to po prostu hit....mam dopiero rok ale wyminilem zarowke-pozycje....auto ma naklejke made in japan,wszystkie podzespoly sa toyoty,nawet paski alternatora sa jeszcze oryginalne,w ogole jest to tak prosty van ze chyba sie nie popsuje:)....w porownianiu do transita to duzo,duzo,duzo lepiej...a transit byl 5 lat mlodszy.Te auta sie nie psuja a jak psuja to rzadko bardzo,moj mechanik powiedzial ze jak bede chcial sprzedac to zadzwoni na POLICJE!!!!

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

nic takiego w zyciu nie slyszalem,u mnie na wsi takich toyot jest 6 albo 7 i tylko jeden znajomy mi mowil ze padl mu rozreusznik....mieszkam w Irlandii i tych vanow jest tutaj pelno....i nikt nie powie zlego slowa