Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Tomek (przesiadacz z powrotem do Mazdy albo Hondy), 13 lat temu

Silnik 1.9 TDI 90KM 66kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 172 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Volkswagen Golf IV Hatchback 1.9 TDI 90KM 66kW 1997-2000 - Oceń swoje auto

3,00

27% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : faktycznie - jest dobra. Karoseria w Golfach IV to zaleta. Ba! Pod tym względem bije na głowę nieomal wszelkie inne auta. Dodatkowo jeszcze ma dobre zawieszenie. Ale reszta w tym aucie jest makabrycznie słaba.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : zatarcie silników wycieraczek, \"winhajstry\" zamka centralnego, oświetlenie wnętrza i deski, czujniki (np. świateł stopu)

Przeniesienie napędu : Nie raz jak coś je... walnie przy wrzucaniu np. 1-biegu to aż wstyd na skrzyżowaniu

Inne : dziwnie \"zaparowane\" lusterko we wnętrzu (podczas gdy reszta elementów ze szkła jest czysta)

2,0

Całokształt

Słabe auto - przereklamowane typowo polskim mitem o niezawodności i precyzji niemieckiej (podobnie jak są mylnie zachwalane np. pecety i system windows). To tak w skrócie oddaje całą prawdę o tych autach (w naszym kraju szczególnie).

Wrażenia

3,0

Silnik

Silnik sobie mruczy równo, nie cicho, ale też nie super głośno. Generalnie w ocenie dla silnika \"przeciętnie\" to dobre określenie. Mimo wianków typu \"Turbo\" itp. raczej \"żółwiopędne\" auto, zwłaszcza w ruchu miejskim.

2,0

Skrzynia biegów

Strasznie nieprecyzyjna. Nigdy nie jeździłem czołgiem, ani traktorem (typu jakiś ursus c-303 itp.), ale przypuszczam, że to coś w tej klasie.

3,0

Układ jezdny

Trzyma się stabilnie, czuć szeroki rozkład kół, dający poczucie pewności, niestety zgubne przy wchodzeniu w bardziej lub mniej zawiłe zestawy podmiejskich zakrętów...

Komfort

4,0

Widoczność

Akurat przestrzał widoczności przez szyby jest tutaj dobry, właściwie nie ma się czego czepiać, aczkolwiek istnieją projekty i konstrukcje dające lepsze rezultaty.

4,0

Ergonomia

Kształty są raczej praktyczne, niefinezyjne i nierzucające się krzykliwie w oczy innych uczestników ruchu. Duży i pojemny bagażnik.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja - OK (nie ma się co czepiać). Natomiast ogrzewanie - MASAKRA (w zimie wymaga przejechania minimum 8 km, czyli jakieś 15 minut w mieście, aby poczuć lekki powiew ciepłego powietrza. Gadżety typu ogrzewane siedzenia itp. nie osładzają tej niedogodności).

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Siedzi się dobrze, nikt nikomu nie przeszkadza. Rzecz jasna wadą w przestrzeni do siedzenia jest to, co w każdym niemieckim aucie: twarde siedzenia, niezbyt szczególnie wyprofilowane (gdyby wstawili drewniane ławki to nie byłoby specjalnej różnicy).

3,0

Wyciszenie

W dieslu słychać jak pracuje silnik, jest głośno, ale mogłoby być gorzej (bo są takie przypadki również). Gdy radio/CD/player gra dość głośno to jest tak dość normalnie ;-)

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Dałbym opcję \"źle\", ale nadzwyczajnie niskie zużycie paliwa nieco ratuje tę ocenę, stąd wyższa ocena: \"przeciętnie\". Droga wymiana rozrządu (oczywiście tego \"co drugiego\", tzw. \"pełnego\", wraz z pompą itd.). Naprawy są drogie, bo trzeba jeździć często do innych mechaników, którzy poprawiają (tzn. też próbują się zmierzyć) naprawy poprzedników. Innymi słowy: albo serwis strikte z krwi i kości niemiecki, albo zgubna wiara w polski mit o łatwości i taniości naprawiania tych aut.

3,0

Stosunek jakość/cena

Auto z zewnątrz ;-) solidne, ale częstotliwość i stopień złożoności występujących usterek nie ratują nawet dość niskie ceny większości typowych (\"eksploatacyjnych\") podzespołów do tych aut. Ponownie mamy do czynienia z mitem, o tym że do np. japońców to są strasznie drogie części itp. To jest totalna bzdura -raz jeszcze powtórzę - z typowego postkomunistycznego polskiego mitu wyssanego z palca.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Elektryka w tym aucie: POŻAL SIĘ BOŻE - MASAKRA I SODOMIA I GŁODOMORIA. Po niemiecku: DAS SZAJSE.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Z tym tutaj, to jest tak, że to właśnie drobne rzeczy powodują poważne usterki, bo np. zatarte wycieraczki i sterczące na szybie w poprzek to raz że wstyd, a dwa: nie do pomyślenia np. w mazdach i to nawet 20-letnich...