Nie wiem kto dodaje pozytywne opinie na temat tego złomu, chyba pracownicy salonów albo ludzie którzy szybko chcą się pozbyć tej tragedii na kołach.
Typowe auto na wieś, żeby pochwalić się eleganckim sedanem pod kościołem.
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik jest w sumie w porządku na tle innych elementów tej taczki, podatny na tuning.
1,0
Skrzynia biegów
Oczywiscie vw wsadził tu dsg ze starego modelu...ze wszystkimi wadami tej skrzyni
2,0
Układ jezdny
Za twardo na miasto, za miękko na trasę. Taki emerycki układ.
1,0
Karoseria
No rdza na elementach zawieszenia po 2 latach użytkowania, ale to już norma w Vw, karoseria beż ocynku i cienki lakier dopełniają reszty.
Komfort
3,0
Widoczność
Poprawnie jak na sedana
1,0
Ergonomia
Niewygodne fotele, podłokietnik za wysoko... wygoda dla pasażera z tyłu jest duża, dla kierowcy gorzej.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Poza tym że kompresor klimatyzacji padł po 30tys km, działa poprawnie ale bez rewelacji, nie jest to poziom audi
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z tyłu ok, z przodu ciężko znaleźć wygodne miejsce, fotele ze starego ML po 500tys kilometrów są wygodniejsze.
1,0
Wyciszenie
No tu tragedia, tak do 100km/h jeszcze da się w miarę rozmawiać ale powyżej huk straszny z każdego miejsca, nie dopracowali wyciszenia pojazdu.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jest to tylko wiejski passat a ceny części i serwisów jak w marce premium, z kosmosu.
1,0
Stosunek jakość/cena
Cena zbyt wysoka jak na auto dla ludu, zdecydowanie lepsze samochody, z lepszym wyposażeniem, tańsze w eksploatacji można kupić w cenie pastucha.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Ciągły problem, z dpf, ad blue, wtryskami i egr...a to dopiero niecałe 100tys przebiegu.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Raz stanął w trasie, jakiś czujnik się zepsuł w dsg...I laweta 300km.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDI SCR 150KM 110kW
[l/100km]
