Szukaj

Ocena kierowcy - Volvo V40 I

maniek, 13 lat temu
Silnik 1.8 16V 115KM 85kW
Rok produkcji 1997
Przebieg: 226 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Volvo V40 I 1.8 16V 115KM 85kW 1995-2000 - Oceń swoje auto
3,85
6% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Pomimo niezbyt oszałamiającej mocy jak na tą masę i gabaryty auta, można wyprzedzać bez większego stresu. 13-letnim autem jechałem 180km/h, a jeszcze był lekki zapas obrotów. Silnik bardzo elastyczny, biegi długie, dobrze zestrojona skrzynia. Spalanie jak na pojemność 1,8 bardzo przyzwoite (10.5l miasto latem, 11l zima). Bez problemu spowoduje moczenia nocne odstawianych na światłach młodocianych miłośników motoryzacji niemieckiej. Zdecydowanie nie należy oszczedzać na oleju, filtrach i świecach, a autko odwdzięczy się wzorową kulturą pracy (generalnie na niczym nie oszczędzać).
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : Kiepskie blachy aut prod. w Holandii, lecą progi.
Układ elektryczny : Notorycznie przepalające się żarówki stopu
Silnik : Tuleje wybieraka skrzyni do wymiany co 30kkm, na szczęście niski koszt
4,0
Całokształt
Nie zamienię tego auta na inne. Może na nowszy rocznik. I tyle... Jeżeli kupować to warto dłużej poszukać i dać więcej kasy za naprawdę zadbany egzemplarz. To auto nie lubi ściemy i oszczędzania na czym się da. Za wydaną kasę odwdzięcza się długą bezawaryjną pracą.
Wrażenia
4,0
Silnik
Przyzwoite przyspieszanie jak na rodzinnego klocka (ok. 12s do setki), równa praca. Oleju dolewam symboliczne ilości przy przebiegu ponad 220 tys. kilometrów. Do pewnego zakresu obrotów nawet przyjemnie mruczy, powyżej nabiera dość denerwującego gangu. Ogólnie to jak na taki przebieg to jestem bardzo zadowolony.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia od Renault, dość elastyczna, dobrze zestrojona. Zakres obrotów tak ustawiony, że zniesie nawet karkołomne wyczyny przy redukcji. Powyżej 3tys. czuć przyjemny opór na grzbiecie i autko odchodzi jak wściekłe. Wsteczny czasem lubi sobie zgrzytnąć (ale rzadko). Wadą skrzyni są plastikowe tuleje wybieraka które trzeba wymieniać co jakiś czas (na zużytych jedynka wchodzi jak w jakimś Jelczu). Robota na 10 minut, koszt ok 60zł, także nie ma się co pocić. Po wymianie oleju w manualu przy 200000km wajcha śmiga jak króliczek energizera (polecam).
3,0
Układ jezdny
Zawieszenie troszkę za twarde jak na mój gust. Jest za to trwałe. Nie omijam specjalnie dziur, kiedy wyjadę poza asfalt też nie jeżdżę spacerkiem. Póki co nic nie klepie, nie stuka, amory sprawne. Po ok. 10kkm od zakupu wymienione gumy stabilizatora (koszt 40zł). Wspomaganie działa jak należy.
Komfort
4,0
Widoczność
Wbrew pozorom, bardzo dobra jak na takiego \"kloca\". Zaskoczyła mnie widoczność do tyłu - mimo dość szerokich słupków nie ma najmniejszych problemów z parkowaniem, kwestia do wyczucia w jeden dzień. Z przodu siedzi się dość nisko (dla mnie to akurat zaleta).
4,0
Ergonomia
Wszystkie wajchy i pstryczki w intuicyjnie umieszczonych, łatwo dostępnych miejscach. Po desce widać jednak, że jest to konstrukcja z połowy lat `90. W wersjach poliftowych za wiele się nie zmieniło pod tym względem. Plastiki przyzwoitej jakości, dobrze spasowane (symboliczne zgrzyty i świerszcze na większych wybojach). Przyjemna w dotyku pół-skórzana tapicerka i misiowata podłoga dają bardzo przytulne wrażenie.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ręczna klima działa bez zarzutu. Automatyczna pewnie lepiej. Zimą mogłoby grzanie łapać trochę szybciej, ale w aucie pochodzącym z kraju wikingów tak pewnie ma być. Warto zwrócić uwagę na uszczelnienie klapy bagażnika, bo lubi się tamtędy dostawać woda, i zimą może być kiszka z parującymi szybami.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu siedzi się bardzo wygodnie (regulacja lędźwiowa, szkoda że nie ma \"windy\"), z tyłu już tak różowo nie jest. Można wygodnie jechać w 4 osoby, w 5 może już być przyciasnawo. Wbrew pozorom nie jest to auto którym można przewieźć komin elektrowni jak w Volvo 850. Po trasie liczącej 450km nie wysiadłem z tego auta zmęczony, także uważam, że jest git. Bagażnik pomieści spory bagaż i zakładnika dla okupu.
3,0
Wyciszenie
Przy 110-120km/h robię się dość głośno. Warto zainwestować w uszczelki drzwi, jeśli styrane.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
10,5-11l po mieście, z czego większość drogi pokonywane na 2-gim biegu (Łódź w godz. szczytu). Na trasie śmiało poniżej dychy nawet przy ciężkim bucie. Ceny usług w normie, pod warunkiem, że nie trafi się na fachmana który ustala cennik według znaczków na masce. ASO omijać z daleka i nawet o nic nie pytać. Auto nie lubi tanich zamienników, przekonałem się o tym przy wymianie pompy wody. Pomimo że V40 jest tanie w zakupie, to ceny dobrych części nie są niskie, a opowieści o tym, że to mit i \"w ogóle, panie, części do volvo to tera tanie jak do lanosa\", to można wciskać ubogim bezdomnym. Warto o tym pomyśleć, bo auto jest co prawda trwałe, ale jak już coś poleci, to co mniej zasobnych właścicieli ceny napraw po prostu zjedzą.
5,0
Stosunek jakość/cena
Auto zdecydowanie ZA TANIE jak na komfort i trwałość które oferuje. Bez problemu można łyknąć topowo wyposażone sztuki z ostatnich lat produkcji za ok. 15tysPLN. Za takie pieniądze to brać i uciekać. Autko moim zdaniem doskonałe dla młodej parki z dzieciakiem lubiącej sobie wyskoczyć na piknik za miasto. Ładna, wolno starzejąca się bryła i poczucie jazdy autem trwałym i bezpiecznym, przyzwoicie wyposażonym za naprawdę rozsądne pieniądze. Volvo nie wstyd wyjechać na miasto pomiędzy upodlone przez rodzimych \"tuningofcuf\" paździerze.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przepalona żarówka we włączniku świateł lub klimy z reguły topi też światłowód. Nowy włącznik - 700zł (!!!), używany - 100zł. Notorycznie fajczą się żarówki w tylnych lampach, puszcza uszczelka tylnej klapy. Na szczęście model ten robi się dość popularny, dlatego zdobycie jakichś listew czy plastików za normalne pieniądze nie stanowi problemu.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Kupiłem kilkunastoletnie auto z kolosalnym przebiegiem. Komprecha odbiega 0.4 bara od serii. Silnik suchy jak wiór, żadnych wycieków czy innych szmergli. Po ok. 8kkm dolałem setkę oleju. Zimą pali \"na raz\" i generalnie z niczym łaski nie robi. Poza rozrządem i zaciskami na tylnej osi, właściwie wymieniam jedynie płyny i filtry. Na plus nie policzyłbym blachy - w nawet lekko klepniętych sztukach rdza wchodzi bezlitośnie, szczególnie w tych które składano w Holandii.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.8 16V 115KM 85kW [l/100km]

Średnie zużycie
10,2
Minimalne średnie zużycie paliwa
9,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
12,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
9,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Volvo V40 I