Szukaj

Ocena kierowcy - Volvo V40 I

Thorgal, 10 lat temu
Silnik 1.9 TD 115KM 85kW
Rok produkcji 2004
Przebieg: 215 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Volvo V40 I 1.9 TD 115KM 85kW 1999-2004 - Oceń swoje auto
4,31
6% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Wygoda i pewność prowadzenia
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu : Turbina, regeneracja przy 203tys, poprzedni właściciel podał wymianę przy 180tys niestety nie wierzę ...
Układ hamulcowy : Tarcze hamulcowe z przodu, kiepskich firm, potrafią się wyginać
Inne : Regeneracja koła zamachowego i półosiek, a miała być tylko wymiana sprzęgła ...
4,0
Całokształt
Samochód dziesięcioletni, kupiony w lutym 2013 i do końca sierpnia tego samego roku przejechane ok. 20 tys km. Nie chciałem wystawiać oceny po miesiącu, czy po stu kilometrach, dlatego poczekałem z tym do powrotu z wakacji. Ogólnie samochód oceniam dobrze. Jest wygodny, pakowny, dobrze dopasowany do kierowcy, ma wiele przydatnych funkcji, dużo ciekawych udogodnień. O tym wszystkim opowiem w poszczególnych działach. Tu napiszę tylko tyle, że Volvo to auto godne polecenia i warte swojej ceny, choć nierobienie regularnych wymian materiałów najbardziej wystawionych na zużycie będzie powodować drogie naprawy pomimo tego, że ceny części nie są najdroższe.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jest to największy silnik, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia, ale pomimo posiadania 115KM, nie powala zrywnością i jest dla osób jeżdżących raczej spokojnie. Oczywiście można go wkręcać w wyższe obroty (2500-3000), co będzie poprawiało \"ego\" kierowcy ;-) i osiągi pojazdu, lecz ma się wtedy wrażenie, że to nie jego bajka, i że po takich sprintach się męczy. Dlatego jazda z wykorzystaniem potencjału w nim drzemiącego zaczyna się dopiero po trzecim biegu. Wtedy silnik staje się elastyczny, czuć moc pod pedałem gazu i nie ma strachu przy wyprzedzaniu na zwykłej drodze krajowej. Nawet przy trzech osobach dorosłych na pokładzie i bagażniku zapełnionym pod sufit. Tzw. turbo dziura jest, ale jak chce się przyspieszać na wyższym biegu, przy prędkościach. powyżej 80km/h efekt nieodczuwalny a sprawna turbina daje wiele przyjemności z jazdy. Wiele osób skarży się na hałas silnika. Cóż, jest to diesel, starszej generacji i go słychać. Ale w porównaniu do poprzednika (Mazda 3 1,6d), jego głośność nie wzrasta wraz z przyspieszeniem. Mazda powyżej 100km/h była nieznośna. W V40 na początku jest głośniej ale natężenie tych dźwięków nie wzrasta. Środek się nie trzęsie, pod maską również wszystko kulturalnie i równo pracuje. O awaryjności powiem dalej.
4,0
Skrzynia biegów
Nie mam zarzutów. Lubię jak biegi wchodzą z \"kliknięciem\" i ta skrzynia daje to uczucie panowania nad sobą. Skok lewarka nie za długi, wszystko wybiera dobrze i precyzyjnie. Naprawdę dobra skrzynia. Nic nie zgrzyta, nigdy nie było problemów. Jednak w poprzedniej mojej Maździe skrzynia trochę lepsza. Może to kwestia jeszcze lepiej dopasowanych przełożeń i ciut krótszych ruchów drążkiem.
5,0
Układ jezdny
Do produkcji wykorzystano patenty z Forda Focus`a i było to doskonałe posunięcie. To najlepszy układ, z jakim miałem do czynienia. Prowadzi się pewnie, precyzyjnie i komfortowo. Pomimo półtorej tony wagi, zawieszenie świetnie się sprawdza i auto płynie po drodze. Zarówno na prostych, jak i w zakrętach. Poprzeczne przeszkody można pokonywać szybko, lub wolno. Zależy od podejścia kierowcy.
Komfort
4,0
Widoczność
Jak pierwszy raz wsiadłem, to myślałem, że ktoś zasłonił górną część przedniej szyby. Początkowo inne ustawienie fotela (trzy płaszczyzny!!!) poprawiło sytuacje ale trzeba powiedzieć szczerze, że widoczność jest ograniczona przez krótką przednią szybę. Nie jest to Multipla, więc nie ma co wspominać o słupkach, ale są mniejsze i mniej przeszkadzające niż w Maździe. Na boki i do tyłu widoczność normalna. Bardzo dobre światła przednie. Mazda miała dobre, ale te, pomimo wieku, są świetne.
5,0
Ergonomia
Tu krótko i na temat: absolutnie wspaniale. Wszystko intuicyjne, na swoim miejscu. Deska dość konserwatywna, ale mi to nie przeszkadza. Jeżeli wszystko jest funkcjonalne, to może mieć i średniowieczny projekt :-)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Mam wersję z automatyczną klimatyzacją, dlatego deszcz, zimno i gorąco nie stanowią przeszkody. Jeden z patentów w tym samochodzie, to automatyczne włączanie się klimatyzacji przy nawiewie na szybę przednią. Nie do końca to do mnie przemawia, ponieważ gdy przełącza się nawiew na inną część samochodu, przy wyłączonej klimie, to szyba momentalnie paruje (pomimo nowego filtra) a rozwianie tego zajmuje dobrych kilkanaście minut. Poza tym nawiew i wentylacja bez użycia klimatyzacji mało wydajna. Zimą, bez klimy, samochód nagrzewa się szybko i równomiernie. Poza tym podgrzewane fotele to patent na Oskara :-)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Siedziałem w kolegi 850`ce i tam są salony w porównaniu do mojej V40. Tu kierowca ma wrażenie bycia otoczonym przez samochód. Nie jest to minus, ale ujmę to tak: komfort w innym wydaniu, ponieważ mi to nie przeszkadza. Głębokie i bardzo wygodne fotele dodają wygody (z przodu ustawiane w trzech płaszczyznach!!!). Wszędzie blisko do sięgania. W dniu zakupu jechałem na tylnej kanapie i siedząc za kierowcą było ciasno (mam 188cm wzrostu). Na co dzień jeździ tam 17 lenia córka i nie narzeka. Inaczej mówiąc, w te wakacje przejechaliśmy 7600km po Europie i ani razu nie zabolał mnie, ani nikogo innego kręgosłup. Nikt się nie skarżył na niewygody. W przestrzeni dodam o bagażniku; kombi, całkiem dobrze ustawny. Dodatkowa przestrzeń na narzędzia obok \"dojazdówki\" pod podłogą. Poza tym siatki i pas bezwładnościowy dla bagaży dają wiele możliwości przewożenia bardzo różnych przedmiotów. Trochę małe schowki z przodu samochodu. Za to podłokietnik na swoim miejscu.
5,0
Wyciszenie
Tak, jak wspomniałem przy silniku; jest więcej niż zadowalająco. Celowo brałem diesla i spodziewałem się \"klekotu\", ale dźwięki Mazdy dużo bardziej doskwierały w czasie podróży niż w obecnej V40`ce. Przy 140km/h można normalnie prowadzić rozmowę, czy słuchać muzyki (a audio w tym samochodzie jest wspaniałe!!!). W Maździe, przy tej samej prędkości było to niemożliwe. Do kabiny dochodzą dźwięki silnika i turbiny, żeby nie było, ale to są raczej rasowe pomruki, niż hałas.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Diesel był celowym wyborem i nie zawiodłem się co do spalania. W trasie, na autostradzie w austriackich i we włoskich górach, trzy osoby plus bagaż pod sufit, przy prędkościach pomiędzy 110 a 140km/h, średnia wyszła: 5,2 l/100km. W Warszawie, średnio przejeżdżam 40-60km dziennie: 8,5 l/100km. Na baku (56 l) wychodzi realnie 750 km w mieście i 1100km w trasie. To ta jasna strona \"mocy\". Po drugiej stronie są koszty napraw. O ile silnik, zawieszenie, układ wentylacyjny i wydechowy nie sprawiają problemów i są trwałe gdy zadbane, to niedoinwestowane: osprzęt silnika i napęd potrafią wyczyścić kieszeń ... Od ponad pół roku posiadania, dołożyłem do niego połowę wartości (koszt zakupu 17500). Regeneracja turbiny, która teoretycznie została niedawno wymieniona - 1400pln; wymiana sprzęgła poniosła za sobą regenerację koła zamachowego i półosiek (tu komplet 3500pln); kompletne hamulce przód, końcówki drążków i zbieżność to kolejny tysiąc. Przede mną sprawdzenie klimatyzacji. Dlatego mój odbiór tego auta to jednocześnie zadowolenie i rozpacz ...
5,0
Stosunek jakość/cena
Jak na dziesięcioletnie auto to cena nie była wygórowana a w zamian dostałem prawie maksymalnie wyposażony, rodzinny samochód. Późniejsze koszty utrzymania to już inna historia. Jednak koszt wyjściowy kuszący i jakość materiałów z najwyższej półki. Warte swojej ceny.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Tutaj raczej najmniejszy szczegół we wnętrzu jest dopracowany. Dwie rzeczy, na które trzeba uważać przy zakupie samochodu w podobnym wieku, to mocowanie żarówek w reflektorach przednich (plastik potrafi się nagrzać i kruszyć w palcach) i mocowanie półki z roletą (oryginalne może się wyłamać a przykręcenie bywa kłopotliwe ze względu na pustą przestrzeń za tapicerką).
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
W dziesięcioletnim dieslu, przy przebiegu powyżej 200 tys km będą do naprawy: turbina, koło zamachowe, przeniesienie napędu, hamulce (tendencja do wyginania tarcz kiepskich firm) i klimatyzacja do przeglądu. Teraz to wiem ... Poprzedni właściciel robił to tanim kosztem i jeździł, bo jeździło. Jak sprzęgło zaczęło niedomagać, to sprzedał a ja kupiłem ... Uwielbiam ten samochód, ale są granice inwestowania ...

On - zużycie paliwa dla silnika 1.9 TD 115KM 85kW [l/100km]

Średnie zużycie
7,0
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
9,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,1
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Volvo V40 I