Opel Insignia I Sports Tourer 2.0 CDTI ECOTEC 160KM 2011 Opel Insignia Irmscher Xenon Sports Tourer Grzane fotele 2.0 Diesel 160KM

Na letnich 245/45/19 średnio 9,5-10 L ,zima 245/45/18 prawie tak samo auto ma małe dzienne przebiegi ( średnio w tygodniu 30 km ) auto w domu od wrzenia 2019 r . Nie widzę większych minusów w widoczności czy prowadzeniu jedynie wkurza mnie mały promień skrętu w porównaniu z C klasą reszta jest git . Nie wiem jak sinik działa z manualem ale automat spisuje się DUŻO lepiej niż w Mercedesie szybciej reaguje na zmiany . Ogólnie auto jest bardziej pojemne niż wspomniana C klasa . Odrobine przesadzili z deską czerwony kolor podświetlania nie jest trafionym pomysłem ale to tylko kwestia gustu . Spalanie osobiście przyjąłem za normalne nie podniecam się że ” jara jak smok ” . Wspomniany M pali po mieście tyle samo tylko silnik 2.2

Możecie wierzyć albo nie, ale komputer nigdy przez 3 lata nie wskazał spalania powyżej 6,5 l. Na letnich oponach 245/45/18 spalanie dochodzi wg wyliczeń do 6,3 l (komp pokazuje 6.0), a na zimowych 225/50/17 5,7 l (komp. pokazuje 5,4) bez problemu. Nie mam start/stop, skrzynia man. Do pracy mam 35 km w jedną stronę w tym przejazd przez miasto. Ostatnio (listopad 2017) dwa razy trasa do Warszawy ok. 420km, w tym 300 km autostradą w jedną stronę, prędkość na tempomacie 140 i końcowe spalanie 5,7. To wynik wywołujący uśmiech na twarzy. Nie jeżdżę szybko jak na możliwości auta, ale dynamicznie. Samochód ma na liczniku 209tyś.km przebiegu i sprawuje się rewelacyjnie. P.s. Osobom z kosmicznymi wynikami spalania polecam spróbować jazdy ze zmianą biegów ok. 2tyś obrotów.

Zdecydowałem się na zakup tego samochodu ze względu na wygląd, jest to mój pierwszy Opel. Widziałem raporty spalania opisywane w internecie ale średnio wierzyłem w tak niskie spalanie tego samochodu, jest ogromny, do tego automat. Po zakupie chciałem sprawdzić spalanie w trybie mieszanym, komputer pokazywał 6.4 l ale ok zatankowałem po korek i po przejechaniu 750 km przyjechałem na tą samą stację i znowu zatankowałem pod korek, zatkało mnie że tak duży samochód spalił ( według obliczeń ) 6,7 l - jest to bardzo niskie spalanie dodam że większość dystansu przebyte na krótkich odcinkach, ewentualnie 30 % miasto i 70 % trasa. Silniczek fakt trochę przypomina stare traktory powyżej 3 tyś obrotów klekocze głośniej ale generalnie przy spokojnej jeździe działą w zakresie 1,5 tyś - 2,5 tyś komfortowo i dynamicznie. POLECAM