Diesel, benzyna czy elektryki – co lepiej sprzedaje się w Polsce od początku roku?

Dobry początek roku rodzi wiele pytań, a jednocześnie wskazuje nowe trendy, obowiązujące w branży motoryzacyjnej. Trudno jest znaleźć odpowiedź na kwestie znacznego wzrostu sprzedaży nowych samochodów w Polsce. Tak dobre wyniki w styczniu są prawdopodobnie konsekwencją tzw. wyprzedaży rocznika. Jednak inną, niezwykle ważną informacją, która wynika z raportu, jest fakt, że Polacy w kwestiach związanych z zakupem nowych samochodów coraz częściej wzorują się na dobrze rozwiniętych krajach Unii Europejskiej. Po latach fascynacji samochodami z silnikiem Diesla, nadszedł czas popularyzacji samochodów ekologicznych. Styczeń był kolejnym miesiącem, w którym sprzedaż aut zasilanych olejem napędowym spadła. To nie tylko konsekwencja głośnej afery dieselgate, coraz bardziej rygorystycznych norm emisji spalin, ale także coraz większa świadomość Polaków. To także obawa przed zapowiadanymi ograniczeniami w poruszaniu się po centrach dużych miast samochodami z silnikami spalinowymi. Styczeń to przede wszystkim znaczny wzrost sprzedaży hybryd. Wzrost o ¼ w porównaniu z zeszłym rokiem pokazuje, w którą stronę chcą iść Polacy. W przypadku samochodów elektrycznych sprzedaż z pozoru wydaje się niska. 121 sztuk elektryków w styczniu, to jednak wynik aż 5-krotnie lepszy niż rok temu.

Analizując pierwsze miesiące sprzedaży nowych samochodów w Polsce w 2018 roku – jedno nie uległo zmianie. W dalszym ciągu „motorem” napędzającym sprzedaż są firmy. Klienci indywidualni stanowią jedynie 39% nabywców. Najchętniej wybieranymi markami pozostają Skoda, Toyota oraz Volkswagen. Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na ponadprzeciętny wzrost zainteresowania markami premium. Tylko w styczniu Mercedes odnotował wzrost sprzedaży o 80%, Volvo o ponad 77%, a Audi o ponad 50% w porównaniu z zeszłym rokiem.

Dane przygotowane przez Europejskie Stowarzyszenia Producentów Pojazdów pokazują drogę, którą chcą iść Polacy. Samochody hybrydowe i elektryczne to nie tylko moda z Zachodu. To coraz częściej świadomy wybór.