Wiekowy Ford Transit pierwszy publiczny pokaz ma już za sobą. Wkrótce stanie się eksponatem w Muzeum Caravaningu w Warce, a przyjechał na spotkanie miłośników forum CamperTeam w Uniejowie, by zaprosić na otwarcie tak dawno oczekiwanej placówki.
Pomysłodawcy i twórcy muzeum – Marcin Gajewski i Rafał Wawrzyniak z Camperpark.pl – przyjechali nim, by uchylić rąbka tajemnicy. W maju nastąpi otwarcie pierwszego w Polsce i jednego z kilku na świecie muzeów caravaningu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie spotkanie tych dwóch pasjonatów i życzliwego pomysłowi zarządcy kempingu w Warce – Kazimierza Wagi.
Kompletowanie eksponatów do muzeum trwa już od jesieni. Na razie pokazano Forda Transita z 1977 roku. – To piękny i bardzo zadbany eksponat – mówią twórcy. – Przez ponad połowę swojego życia stał w stodole i był bardzo mało użytkowany. Poza tym bez problemu pokonał prawie tysiąc kilometrów, jadąc do swojego nowego domu w Warce. Zimą, nawet w największe mrozy zapala od pierwszego razu.
Prawdziwą atrakcją muzeum będzie jednak model Winnebago z 1973 roku. To ogromny amerykański kamper, który pokonał pół świata, by swą emeryturę spędzić w muzeum. Wiadomo też, że wśród eksponatów znajdą się przyczepy kempingowe, w tym składana – niegdyś w Polsce niezwykle popularna. Ciekawostką jest to, że została odnaleziona w punkcie skupu złomu w Wysogotowie koło Poznania i przez ten skup przekazana dla muzeum. – Przeszła tylko kilka zabiegów kosmetycznych i nabrała dawnej świetności – mówi Marcin Gajewski. W muzeum na kempingu w Warce stanie na razie kilkanaście eksponatów. Z czasem kolekcja może się powiększyć.
I dotyczy to nie tylko aut i przyczep, bo w planach są też minikolekcje poradników, map i pocztówek. – Skupujemy wszystko, co się wiąże z caravaningiem i przedstawia historyczną i sentymentalną wartość dla miłośników tego rodzaju spędzania czasu – opowiada Rafał Wawrzyniak. – Jedną z atrakcji – nie tylko dla dzieci – będzie wielka kolekcja samochodów i przyczep kempingowych, zgromadzona przez mojego syna Alka. W swoim zbiorze ma obecnie ponad 40 eksponatów, czyli tyle, ile sami byśmy chcieli mieć. Zgodził się na udostępnienie ich, bo w domu brakuje już miejsca do ustawiania.
Pomysłodawcy muzeum chcą, aby było ono przyjazne dla wszystkich i nie nudziło. Powstanie tu specjalny kącik dla dzieci, a dla dorosłych kawiarnia z oryginalnym wystrojem. Lożami będą prawdziwe przyczepy i auta, zaaranżowane na potrzeby lokalu – utrzymane w kolorystyce odpowiadającej nazwie, np. „Braun Sugar" czy „Green Witch", z zachowanym układem przestrzennym i niepowtarzalnym charakterem.
Inicjatorzy powstania muzeum nie zdradzili jeszcze wszystkiego. Mają wiele pomysłów i nie chcą zapeszać. Huczne otwarcie Muzeum Caravaningu w Warce odbędzie się w pierwszych dniach maja 2009 roku. Przyjazd na WARKOT 2009 zapowiedziało już kilkadziesiąt ekip turystycznych z całej Polski.