Kombi na sportowo

Według zapowiedzi sportowe odczucia ma powodować nie tylko wygląd auta, ale także jego zachowanie na drodze. Konstruktorzy zapowiadają, że poświęcili tej kwestii równie dużo uwagi, co w przypadku sedana S60. W Europie będzie standardem sztywniejsze zawieszenie o sportowym charakterze, podczas gdy na innych rynkach standardowe zawieszenie będzie bardziej komfortowe, a zawieszenie sportowe będzie jedną z dostępnych opcji. Opcjonalnie dostępne ma być także aktywne, starowane elektronicznie zawieszenie Four-C.

Wśród wspomagających kierowców systemów elektronicznych jest nowość – Corner Traction Control. To oczywiście rozwinięcie systemu stabilizacji i kontroli trakcji DSTC. Podczas jazdy w zakręcie wewnętrzne koło napędzające jest lekko przyhamowywane, przez co większą siłę ma koło po zewnętrznej. Redukuje to podsterowność samochodu i pozwala lepiej pokonywać ciasne zakręty.

W prowadzeniu samochodu kierowcę będą także wspomagały takie systemy jak adaptacyjny tempo mat ACC i system wspomagania parkowania Park Assist z kamerą cofania. Manewrowanie w ciasnych przestrzeniach będzie także wspomagać kamera zamontowana z przodu z kątem widzenia 180 stopni.

Skoro zapowiada się dynamiczne auto trzeba o tym pamiętać także przy komponowaniu gamy silników. Silniki benzynowe będą 4, o mocach od 150 KM i 304 KM. Wśród trzech turbo diesli są dwa mocniejsze – 163 KM i 205 KM. W dzisiejszym świecie nie można jednak zapominać o oszczędności, więc w gamie ma się znaleźć także ekologiczna wersja DRIVe turbo diesel o pojemności 1,6 l i mocy 115 KM. Nie wszystkie jednostki wejdą do samochodów od razu, mają do niej trafić w ciągu pierwszego roku produkcji.

Volvo to producent znany z wagi przykładanej do bezpieczeństwa. W nowym samochodzie także znalazło się wiele rozwiązań z tej dziedziny. Najciekawszym z nich jest system Peestrian Detection z możliwością automatycznego rozpoczęcia pełnego hamowania samochodu. System działa w oparciu o rader i kamerę. Radar umieszczony w atrapie chłodnicy wykrywa obiekt i wskazuje odległość do niego. Kamera przy lusterku wstecznym rozpoznaje czy to przypadkiem nie pieszy. Jeżeli komputer uzna, że grozi kolizja ostrzega kierowcę sygnałem dźwiękowym i światłem błyskającym na wyświetlaczu Head up Display, a system przygotowuje hamulce do rozpoczęcia hamowania. Jeżeli kierowca nie reaguje system zaczyna automatyczne hamowanie. Jeżeli auto jedzie z prędkością do 34 km/h system jest w stanie zatrzymać samochód i uniknąć zderzenia. Jeżeli samochód jedzie szybciej pełne hamowanie jest w stanie zmniejszyć prędkość z jaką samochód uderzy pieszego nawet o 25 km/h, a co za tym idzie zmniejszyć zakres obrażeń poszkodowanego.

Standardowym wyposażeniem tych aut jest system City Safe, który automatycznie rozpoczyna hamowanie, jeżeli samochód jadący przed nami zahamuje, a my nie zareagujemy. System działa przy niskich prędkościach i jest w stanie zatrzymać samochód jadący z prędkością 30 km/h.

Kolejna standardowa technologia podnosząca bezpieczeństwo to Roll Over Protection System, który w razie wykrycia zagrożenia dachowaniem napina pasy bezpieczeństwa, aby lepiej przytrzymać pasażerów i przygotowuje do odpalenia kurtyny powietrzne.

Skoro już wiemy co auto ma ukryte pod karoserią, zajrzyjmy do wnętrza. Pod wydłużonym dachem mieści się 5 osób i bagażnik o pojemności 430 l. To niezbyt wiele, ale szefowie Volvo wyszli z założenia, że kto potrzebuje bardziej pojemnego samochodu może wybrać V70, a V60 będzie raczej wielofunkcyjnym i bardziej pakownym rodziłbym autem o sportowym charakterze.

Tylna kanapa jest trzyczęściowa, dzielona w stosunku 40:20:40. Każda z tych części będzie modła być oddzielnie składana, przy czym zagłówki mogą być składane elektrycznie.

Po złożeniu tylnej kanapy powstaje płaska powierzchnia podłogi i przestrzeń o wielkości 1095 l.

Pozostała część kabiny samochodu jest oczywiście przejęta z sedana S60. Mamy więc półkę za nachyloną w stronę kierowcy centralną konsolą, schowek w podłokietniku, kieszenie w drzwiach i oparciach foteli.

Pierwsze samochody mają wyjechać na szwedzkie drogi jeszcze tej jesieni. Roczna produkcja ma wynosić 50 000 sztuk, z czego tylko co dziesiąte auto ma trafić na rynki spoza Europy.