Porsche Museum - legenda w pigułce

Osobom, które chciałyby zapoznać się tylko z kamieniami milowymi w dziejach firmy z Zuffenhausen powinna w zupełności wystarczyć wizyta w Porsche Museum - obiekcie działającym od stycznia 2009 roku.

Podróż do wnętrza Porsche Museum rozpoczynamy przy ruchomych schodach. Zaraz, zaraz... Czy wszystko jest OK? Dlaczego stopnie po prawej stronie korytarza podążają na dół, natomiast w celu wjechania do sali z ekspozycją trzeba skorzystać ze schodów po lewej stronie? – To celowy zabieg – zapewnia nas przedstawiciel muzeum. – W ten sposób chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że przepustka do świata Porsche znajduje się po lewej stronie. W przypadku Porsche Museum są nią ruchome schody, natomiast w większości samochodów Porsche to oczywiście stacyjka ulokowana po lewej stronie kierownicy.

Goście Porsche Museum mogą zapoznać się z różnorodnymi samochodami – od prototypów zbudowanych w jednostkowych egzemplarzach począwszy, poprzez seryjnie produkowane modele, na wyścigowych i rajdowych samochodach skończywszy. Jednocześnie prezentowanych jest 80-85 pojazdów. Ekspozycja stale rotuje, więc fani marki nie powinni poprzestać na jednej wizycie.

Pracownicy Porsche Museum dołożyli starań, by sposób prezentacji eksponatów był maksymalnie przejrzysty i obrazowy. Samochody wyścigowe, prototypy, czy silniki Porsche zostały pogrupowane, dzięki czemu tworzą spójną całość. Jednym z najbardziej kultowych modeli marki jest 911 Turbo. W celu lepszego zobrazowania ewolucji samochodu, pięć kolejnych generacji 911 Turbo ustawiono obok siebie. Czy z biegiem lat sylwetka Porsche 911 ulegała przemianom? Wystarczy spojrzeć na animowany schemat, a stanie się jasne, że od momentu debiutu do chwili obecnej proporcje samochodu pozostały praktycznie niezmienione.

Jeden z samochodów został przytwierdzony do sufitu oraz opisany liczbą 321,4. Dlaczego? Z obliczeń inżynierów Porsche wynika, że przy takiej prędkości spojlery wyścigowego bolidu wygenerowałyby siłę docisku aerodynamicznego, która przewyższyłaby masę pojazdu, teoretycznie pozwalając na jazdę do góry kołami. Teoretycznie, ponieważ na taki wyczyn nie pozwoliłaby konstrukcja układu smarowania silnika.

Kolejną ciekawostką jest karoseria z włókna szklanego, która została podwieszona na czterech wagach suwakowych. Trudno o lepsze zobrazowanie lekkości konstrukcji. Dlaczego motocykl marki Harley-Davidson znalazł się w Porsche Museum? Ma przypominać, że inżynierowie niemieckiego koncernu byli wielokrotnie angażowani do prac nad różnymi silnikami, wśród których nie zabrakło V2 Revolution dla modelu V-Rod, który jest pierwszym silnikiem Harleya z wtryskiem paliwa, wodnym chłodzeniem oraz wałkami rozrządu w głowicach.

W Porsche Museum nie mogło zabraknąć pojazdów przedstawiających korzenie firmy Porsche. Ta została założona przez Ferdinanda Porsche w 1931 roku. Wcześniej utalentowany konstruktor współpracował z różnymi przedsiębiorstwami, projektując m.in. silniki oraz samochody z napędem elektrycznym. Porsche konstruował także pojazdy na zlecenie zamożnych klientów.

Cechą wspólną większości pojazdów prezentowanych w Zuffenhausen jest zdatność do jazdy. Nie tylko teoretyczna. Wybrane eksponaty co jakiś czas opuszczają Porsche Museum, by wziąć udział w różnorodnych imprezach – m.in. słynnym Goodwood Festival of Speed.

Pieczę nad eksponatami sprawuje warsztat, który został w pełni zintegrowany z Porsche Museum. Przez ogromne szyby odwiedzający mogą podziwiać pracę mechaników oraz kolejkę samochodów oczekujących na przegląd lub naprawę. Aktualnie w warsztacie znajduje się bolid przygotowany do zmagań w CART oraz model 959 - pierwszy supersamochód Porsche. Łącznikiem między warsztatem a salą ekspozycyjną jest windą, która ułatwia relokację pojazdów doprowadzonych do porządku.

Samochody marki Porsche słyną z nieprzeciętnej trwałości. Jej dowodem są ich czołowe pozycje rankingach bezawaryjności pojazdów. Największy wpływ na ludzką wyobraźnię mają jednak konkretne przykłady. Porsche Museum poszło tym tropem - eksponuje 911 SC, które od 1978 roku przejechało ponad... 670 tysięcy kilometrów!

Dużą ilość miejsca poświęcono przedmiotom zaprojektowanym przez Porsche Design. Ich spektrum jest ogromne – od długopisów, poprzez okulary i buty, na telefonach i zegarkach skończywszy. Ich cechą wspólną jest minimalistyczne, a zarazem eleganckie wzornictwo. Warto dodać, że Porsche Design, które w tym roku obchodzi 40-lecie istnienia, przecierało również nowe szlaki i nie stroniło od odważnych eksperymentów. Pierwszym owocem prac Porsche Design był Chronograph I - zegarek z matowo czarną tarczą i kopertą oraz białymi wskazówkami. W 1972 roku była to prawdziwa rewolucja. Nikt wcześniej nie przygotował zegarka w takiej kolorystyce.

Na wizytę w Porsche Museum fani motoryzacji powinni zarezerwować przynajmniej kilka godzin. Poza częścią ekspozycyjną przygotowano dla nich również restaurację i sklep. Po opuszczeniu Porsche Museum można rozpocząć... planowanie kolejnej wizyty. Jak wspomnieliśmy na początku, część ekspozycji podlega okresowym zmianom, więc za każdym razem będziemy mogli liczyć na spotkanie z innymi samochodami marki Porsche. Zainteresowanych wielokrotnymi wizytami z pewnością nie brakuje, ponieważ w kasach Porsche Museum są dostępne roczne karty wstępu, które wyceniono na 32 euro. Bilet normalny kosztuje 8 euro, natomiast ulgowy jest o połowę tańszy.