Skoda Octavia RS - GTI po czesku

Od ponad 110 lat Skody z sukcesami występują w rajdach. W historii marki nie brakowało też wyścigowych epizodów. Przed laty wyczynowe wozy wyróżniano symbolem RS (od Rallye Sport). Obecnie czeskie auta z logotypem RS są sportowcami do codziennego użytku. Linia RS została wskrzeszona w 2001 roku, kiedy Skoda rozpoczęła sprzedaż 180-konnej Octavii RS z motorem 1.8 T. Druga odsłona wersji RS (od 2005 r.) miała pod maską dwulitrowe silniki benzynowe (200 KM) oraz turbodiesle (170 KM).

Teraz Skoda rusza na podbój rynku z Octavią RS trzeciej generacji. Przewidziano wersje 2.0 TSI (220 KM przy 4500-6200 obr./min oraz 350 Nm przy 1500-4400 obr./min) oraz 2.0 TDI (184 KM przy 3500-4000 obr./min oraz 380 Nm przy 1750-3000 obr./min). Fanom samochodów grupy Volkswagena obu jednostek przedstawiać nie trzeba. Spotkamy je m.in. pod maskami Golfów VII GTI oraz GTD, które mechanicznie są bardzo blisko spokrewnione z Octavią RS.

Czeskie auto, z racji wyższej o 80 kg masy, przyspiesza odrobinę gorzej od Golfa GTI. 6,8 s do "setki" i maksymalne 248 km/h ujmy nie przynoszą i oznaczają, że RS z jednostką 2.0 TSI jest najszybszą seryjnie produkowaną Octavią w historii. Diesel osiąga 100 km/h po 8,1 s od startu i rozpędza się do 232 km/h. To również świetne wyniki. Tym bardziej, że deklarowane spalanie w cyklu mieszanym wynosi zaledwie... 4,6 l/100km. Nawet jeżeli rzeczywiste rezultaty okażą się wyższe o 3 l/100km, wciąż będzie można mówić o szybkim, a zarazem oszczędnym aucie.

Octavia RS, w przeciwieństwie do wspomnianego Golfa GTI, nie jest oferowana z opcjonalnym pakietem tuningowym. Proponowany przez Volkswagena zestaw Performance zawiera mechaniczną blokadę mechanizmu różnicowego, większe hamulce oraz sterownik silnika, który dodaje 10 KM. W Skodzie spod znaku RS o możliwie efektywne rozdzielanie momentu obrotowego dba elektroniczna "szpera" XDS, która hamuje nadmiernie buksujące koło. Octavia, większa i cięższa od Golfa, posiada przednie hamulce o średnicy 340 mm - identycznej ze stosowaną w GTI Performance.

Nowa RS prezentuje się dużo lepiej od swojej poprzedniczki. Świetnym punktem wyjścia do stworzenia atrakcyjnie wyglądającego samochodu była Octavia III z prostymi, a zarazem wyrazistymi liniami nadwozia. Większy rozstaw osi i skrócone zwisy sprawiły, że karoseria stała się bardziej proporcjonalna i drapieżna. Najmocniejsza Octavia otrzymała pakiet stylistyczny z nowymi zderzakami i atrapą chłodnicy, tylnym dyfuzorem, lotką klapy bagażnika oraz wlotami powietrza z wypełnieniem o strukturze plastra miodu. Jeżeli to wciąż mało, z listy opcji można wybrać pakiet Black, który eliminuje z nadwozia chromowane elementy.

Wydechy posiadają ozdobne obramowania. W samochodach z silnikami benzynowymi funkcjonalne są elementy po obu stronach zderzaka. W dieslu rury wyprowadzono po lewej stronie – ramka z prawej strony jest jedynie ozdobną atrapą.

Zaciski hamulców pokryto czerwonym lakierem. Seryjne koła mają rozmiar 225/45 R17. Kto chciałby cieszyć się lepiej wyglądającym i prowadzącym się autem, a jednocześnie nie boi się obniżonego komfortu jazdy, czy większego prawdopodobieństwa uszkodzenia koła, może dopłacić (800-1300 zł) za obręcze o średnicy 18 cali. Na zachodzie Europy dostępne są nawet "dziewiętnastki".

Sporo zmian zaszło we wnętrzu. Przy pierwszym kontakcie z samochodem rzucają się w oczy dobrze wyprofilowane „kubełki”. Zostały pokryte materiałową tapicerką ze skórzanymi elementami. Zintegrowane zagłówki nie posiadają regulacji wysokości. Można natomiast wybrać kolor przeszyć i ozdobnych wstawek - Skoda oferuje czerwone lub szare dekory. Standardem jest trójramienna kierownica z logotypem RS. Pedały otrzymały metalowe nakładki, a w menu komputera pokładowego pojawił się laptimer. Są też inne sportowe smaczki – czarna podsufitka czy ozdobne listwy w kolorystyce włókna węglowego.

Najmocniejsza wersja Octavii nie straciła funkcjonalności. To wciąż bardzo przestronne auto, którym z powodzeniem przewieziemy nawet pięć dorosłych osób. Świetna ergonomia i przejrzystość kokpitu nie uległy zmianie. Nie brakuje pojemnych schowków oraz praktycznych rozwiązań – opcjonalnego gniazda 230V, systemu szybkiego składania oparć kanapy czy uchwytu na skrobaczkę do szyb pod klapką wlewu paliwa. Octavia RS imponuje też kubaturą przestrzeni bagażowej. Liftback mieści 590-1580 l, a kombi 610-1740 l.

Skoda Octavia słynie z dobrze zestrojonego zawieszenia, które zapewnia wysoki komfort, a jednocześnie duża precyzję prowadzenia. Zespół pracujący nad wersją RS mógł oczywiście ograniczyć wygodę jazdy na rzecz poprawy zachowania na drodze. Podwozie zostało więc utwardzone i obniżone – o 12 lub 13 mm (odpowiednio liftback i kombi). Niemal 13-centymetrowy prześwit oznacza, że Octavia RS wciąż będzie nadawała się także do jazdy po gorszych drogach.

Prezentacja samochodu odbywała się na Goodwood Motor Circuit – klasycznym torze, którego konfiguracja w połączeniu z brakiem szykan pozwala na uzyskiwanie bardzo wysokich prędkości. Przyciśnięta Octavia potwierdziła, że posiada świetnie zestrojone zawieszenie. Jego nastawy zostały tak dobrane, by zapewnić możliwie szeroki margines bezpieczeństwa. Samochód wyraźnie sygnalizuje granicę przyczepności i jest łatwy do kontrolowania nawet po jej przekroczeniu.

Mimo przedniego napędu charakterystyka prowadzenia jest neutralna. Przejście z lekkiej podsterowności do jazdy z nieznacznie zarzucającym tyłem nie nastręcza trudności. Kontrolę nad samochodem ułatwia progresywny układ kierowniczy. W środkowym położeniu nie jest przesadnie czuły, więc Octavia RS nie myszkuje na prostych. Im bardziej skręcamy koła, tym układ staje się bardziej bezpośredni.

Dopasowanie charakterystyki samochodu do chwilowych potrzeb ułatwia Performance Mode Selection - system wybierania trybów jazdy, za który trzeba dopłacić 750 zł. Można zdecydować się na Eco, Comfort i Sport, bądź samodzielnie skonfigurować sposób działania układu kierowniczego i skrzyni DSG, reaktywność silnika na komendy wydawane pedałem gazu oraz próg interwencji systemu ESP. Różnice między poszczególnymi trybami są wyraźne. Benzynowy silnik brzmi poprawnie, chociaż został mocno wyciszony. Obecni w Goodwood przedstawiciele Skody zapewniali, że poziom doznań akustycznych niebawem stanie się wyższy – selektor trybów jazdy ma również ingerować w pracę układu wydechowego.

Nowa Octavia RS jest o kilka tysięcy złotych tańsza od swojej poprzedniczki. Liftback z "benzyną" pod maską kosztuje 104 100 zł. Na turbodiesla trzeba przeznaczyć przynajmniej 105 600 zł. Do wersji kombi trzeba dopłacić 4200 zł. Kto potrzebuje 6-biegowej skrzyni DSG, musi sięgnąć po kolejne 8000 złotych. Standardem są natomiast skrętne "biksenony", diodowe światła do jazdy dziennej, dwustrefowa klimatyzacja i 17-calowe alufelgi. Ceny, biorąc pod uwagę osiągi, wyposażenie i funkcjonalność samochodu, trudno uznać za wyśrubowane. Po Octavię RS raczej nie ustawią się długie kolejki. To dosyć specyficzny model dla wąskiej grupy klientów. Kto poszukuje sportowego auta, zwykle nie oczekuje nieprzeciętnie wysokiej funkcjonalności.

Skoda Octavia RS została zaprezentowana podczas Festiwalu Prędkości w Goodwood. Nie bez przyczyny. Brytyjski rynek jest jednym z głównych odbiorców czeskiego GTI - każdego roku wchłania kilka tysięcy egzemplarzy. W Polsce będzie to niszowa wersja. Skoda zakłada sprzedaż na poziomie kilkudziesięciu sztuk rocznie.