Raporty zużycia paliwa BMW Seria 3 E36

Zurzycie paliwa ehh jak ktoś jezdzi agesywnie to może nawet 15 litrów spalić w mieście . a tak przy dynamicznej jedzie schodzimy do 9- 10 litrów . rozsoadnie jak na bmw , na trasie przy spokojnej jedzi udalo mi sie zejsc 6,5 l. dodam że jechałem sam :)

Jak na taką pojemność to bardzo mało pali jestem mile zaskoczony wynikami.

Jeśli chodzi o ekonomiczność to ten model raczej oscyluje na średnim poziomie! W moim przypadku średnie spalanie w mieście to ok 10-11 litrów przy spokojnej i ok 15-18, a nawet do 20 litrów przy bardzo agresywnej jeździe (kiedy silnik pracuje praktycznie non stop na załączonym vanosie!)! Jednak tak agresywna jazda zdarza mi się niezwykle rzadko! Ceny poszczególnych części też są różne, ponieważ niektóre części pasują od wersji sedan lub coupe, a niektóre były zastosowane tylko i wyłącznie w tym modelu! Przykładowe ceny: - amortyzatory (przód) 500zł szt. - sprzęgło kompletne z dociskiem 1200zł Moja ocena to 3.

jak na tak maly silnik to duzo pali

Jest to moje drugie BMW 320i, poprzednie miałem w wersji Coupe, a teraz mam Kombi. Obydwa na gazie. Spalanie mam na poziomie 11,5l gazu oraz 1 do 1,5l benzyny (na każde 100km). Spalanie nie różni się od poprzedniego BMW. Robię około 45tys km rocznie, a BMW męczę od 4 lat. Trasy jakie robię to 50/50. Miasto Wrocław, a nie jakieś miasteczko z dwoma dużymi skrzyżowaniami bez sygnalizacji świetlnej. W zimę pali mi średnio litr więcej. Jeżdżę bardzo dynamicznie, ale nie palę kapci itp.. Ze świateł na ogół jestem pierwszy, poza miastem non stop 120-160km/h. Zdarza się, że spali mi 17l gazu ale jak mi padnie sonda lub jakaś inna drobnostka. Nie piszcie, że to auto jest drogie w utrzymaniu bo to jest nie prawda. Miałem jeszcze inne auta i tak np Golf III wcale nie jest tańszy jeśli chodzi o części. Kupuję zawsze części dobrych marek i jeśli za coś do golfa płacę 150zł, a do BMW 170zł to nie jest to dla mnie żadna różnica. Jak mówimy, że np popychacze hydrauliczne do golfa kosztują mniej to tylko dlatego, że jest ich o połowę mniej. Proste jak cep. Jeszcze jedno - nie porównujmy aut zagazowanych nie sekwencją bo to jest nieporozumienie. Przerabiałem ten temat przez jakieś 5 tys km i zmieniłem na Staga 300. Spalanie było większe bo 14l gazu nie schodziło, ale benzyny szło trochę mniej. Tyle, że auto muł jakich mało. Pozdrawiam ludzi jeżdżących TDI oraz życzę im aby nie wydali wszystkich zaoszczędzonych złotówek na naprawę silnika. Kurczę, coś nie mogę się wygadać - jeszcze jedno - jak kupujemy do golfa sworznie firmy "kogucik" i płacimy 25zł, a do BMW kupujemy Lemfordera za 65zł to, rzeczywiście BMW jest droższe w utrzymaniu :-)

spoko spalanie jakbym jezdził dieslem, instalacja sekwencyjna robi swoje, spadku mocy brak jesli zatankuje sie na dobrej stacji

Proszę nie sugerować się tymi raportami. Ja moje BMW użytkuję na bardzo krótkich odcinkach. Siadam do autka po nocy, robię około 2km (silnik nie zdąży się nagrzać) samochód ponownie stoi pół dnia - wracam do domu (kolejne 2km na zimnym silniku) i auto czeka do kolejnego dnia. Spalanie mnie nie interesuje. Samochód zakupiony jako hobby - dla zajęcia czasu. Gdy tylko silnik się rozgrzeje - spalanie w mieście to około 10/100km więc uważam, że to nie wiele.

spalanie zależy od jazdy, przy konkretnej prędkości spala do 12l gazu, tak samo benzyny, na trasie dobrze się odpycha, a naprawy tak naprawdę nie łupia po kieszeni( taniej niz mitshubishi)