Raporty zużycia paliwa Daewoo Tico

Tu jest super. Mam gaz i na mieście przy korkach 7.5 litra, wiec myśle ze dobrze.na benzynie to sporo chociaż ja rzadko jeżdze.na trasie koło 6.5

Tico mam od 3 miesięcy. Nie było dnia żebym nim nie jeździł. Zrobiłem nim przez 3 miesiące ponad 7000 km. Części są tanie jak do roweru. Odkąd go mam wymieniłem w nim świece , przewody , filtr powietrza , filtr gazu , klocki i szczęki hamulcowe (łącznie to kosztowało 160zł) . Silniczek nie ma za dużo siły na gazie bo jadąc pod górę z 4 osobami na pokładzie trzeba go najpierw rozpędzić. Ogrzewanie ma cudowne. Zimą przy wyjeżdzaniu pod górę po śniegu mając zimowe opony nie ma z tym najmniejszego problemu. Najdroższymi rzeczami podczas eksploatacji Tico były mandaty za brak zapiętych pasów (100zł i 2 pkt karne) poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń

Minimalne spalanie w trasie Gdańsk-Olsztyn z pasażerem jakie udało mi się uzyskać to lekko poniżej 5L. W mieście przy spokojnej jeździe około 5,5 -6L. Najwięcej Tico spalił zimą w mieście przy pedale gazu wciśniętym na Max :) ponad 9L . Samochodem jeżdżę zazwyczaj dynamicznie delektując się zdziwieniem posiadaczy innych aut - Spalanie w mieście przy takiej jeździe - 7L do 8L (przy ekstremalnie niebezpiecznej, nieodpowiedzialnej jeździe miejskiej :) Na spalanie nie narzekam. Przegląd dla Tico 100zł, wymiany części eksploatacyjnych różne. Wielu mechaników widząc Tico dużo grymasi na jego temat. Często usłyszeć można "Dla czego nie kupił Pan Golfa ?" Nie posiadam warsztatu, garażu etc dlatego wszystkie naprawy zlecam mniejszym lub większym specjalistom. Problemem w moim samochodzie jest zżarta doszczętnie karoseria - jedyne naprawy jakich dokonałem w trakcie eksploatacji to linka hamulca ręcznego, klemy i końcówki drążków ! Po za tym samochodu nie oszczędzam, jeżdżę ile wlezie. Na bieżąco usuwam wszystkie usterki a Ticuś dalej śmiga i długo jeszcze posłuży dla mnie bądź nowemu właścicielowi. Pod względem cen części i napraw jest ok

jak na moją dynamikę jazdy pali bardzo mało