Raporty zużycia paliwa Ford Focus I

Możecie wierzyć lub nie, ale 1.6 ZETEC potrafi obciążony(4 os. + bagaż) w trasie(spod Warszawy do Wrocławia i dalej do Zgorzelca autostradą) spalić ok. 8,5-9 l/100 km przy prędkości 100km/h(jednopasmówka) i 160 km/h(autostrada), a póki nie miał gazu - to tak do 120 km/h palił 6 litrów w trasie. Części do tego auta jednak są horrendalnie drogie(podstawka pod antenę - 50 zł), sam silnik też potrafi być humorzasty. Dynamiki nie można mu odmówić nawet na gazie, ale żeby osiągał jakieś kosmiczne prędkości to też nie można powiedzieć.

9.3

Focus 1.6 100KM z 2001 przebieg 175000.Jezdzę w Warszawie ale unikam dużych korków.Poza tym czasami trasa 400km.Najwiecej oszczedzam w mieście przy spokojnej jeżdzie którą utrudniaja narwani kierowcy.Jeżdząc 50km dziennie samochód spala od 6.5 do max 8.5litra (8.5litra w potężnym korku) w mieście.Nigdy nie osiagnałem w tym cyklu spalania katalogowego.Niestety trzeba mieć lekka nogę (kręcę od 2500 do 3000obr/min i szybko zmieniam bieg + jazda na najwyższych biegach) i hamować silnikiem.W trasie spalanie zamyka się między 5.8 do 6.5 między 2800-3000obr/min/5bieg z preędkością nie większą niż 115km/h.Przy kręceniu do 4000-5000obr/min można zapomnieć o oszczedzaniu i zapoznać się z katalogiem.Na spalanie spory wpływ mają również opony.Im bezpieczniejsze tym samochód pali więcej nawet do 0,6l/100km.Urzywam Continentali letnich i zimowych.Na zimówkach pali mniej.Klima powyżej 90km/h nie powoduje dramatycznego zwiekszenia spalania ale jeżeli jedziesz wolniej i w korku to i owszem.Poważne wady to słabe wyciszenie komory silnika (powyżej 3500obr/min pojawia sie spory hałas) oraz dokuczliwy szum opon(szczególnie szerokich 195 letnich).Dynamika pojazdu i kultura pracy silnika średnia.Silnik 1.6l to taki kompromis do wszystkiego czyli tak naprawdę do niczego w szczegości.Porównując TDCI również 100KM ale o wiekszym momencie obrotowym, benzyna kompletnie wymięka.Gdybym miał wybierać jeszcze raz to jeżdząc w ten sam sposób i oszczędzając benzynę nie wybierałbym diesla a kupił benzyne ale jedynie silnik 2.0.Przy regularnych wymianach oleju i wszystkich fitrów silnik jest bezawaryjny.Dotychczas wymienione: pasek rozrządu, czujnik ciśnienia oleju, pasek klinowy + napinacz, płyn chłodniczy.

Focus 1.6 100KM z 2001 przebieg 175000.Jezdzę w Warszawie ale unikam dużych korków.Poza tym czasami trasa 400km.Najwiecej oszczedzam w mieście przy spokojnej jeżdzie którą utrudniaja narwani kierowcy.Jeżdząc 50km dziennie samochód spala od 6.5 do max 8.5litra (8.5litra w potężnym korku) w mieście.Nigdy nie osiagnałem w tym cyklu spalania katalogowego.Niestety trzeba mieć lekka nogę (kręcę od 2500 do 3000obr/min i szybko zmieniam bieg + jazda na najwyższych biegach) i hamować silnikiem.W trasie spalanie zamyka się między 5.8 do 6.5 między 2800-3000obr/min/5bieg z preędkością nie większą niż 115km/h.Przy kręceniu do 4000-5000obr/min można zapomnieć o oszczedzaniu i zapoznać się z katalogiem.Na spalanie spory wpływ mają również opony.Im bezpieczniejsze tym samochód pali więcej nawet do 0,6l/100km.Urzywam Continentali letnich i zimowych.Na zimówkach pali mniej.Klima powyżej 90km/h nie powoduje dramatycznego zwiekszenia spalania ale jeżeli jedziesz wolniej i w korku to i owszem.Poważne wady to słabe wyciszenie komory silnika (powyżej 3500obr/min pojawia sie spory hałas) oraz dokuczliwy szum opon(szczególnie szerokich 195 letnich).Dynamika pojazdu i kultura pracy silnika średnia.Silnik 1.6l to taki kompromis do wszystkiego czyli tak naprawdę do niczego w szczegości.Porównując TDCI również 100KM ale o wiekszym momencie obrotowym, benzyna kompletnie wymięka.Gdybym miał wybierać jeszcze raz to jeżdząc w ten sam sposób i oszczędzając benzynę nie wybierałbym diesla a kupił benzyne ale jedynie silnik 2.0.Przy regularnych wymianach oleju i wszystkich fitrów silnik jest bezawaryjny.Dotychczas wymienione: pasek rozrządu, czujnik ciśnienia oleju, pasek klinowy + napinacz, płyn chłodniczy.

Focus 1.6 100KM z 2001 przebieg 175000.Jezdzę w Warszawie ale unikam dużych korków.Poza tym czasami trasa 400km.Najwiecej oszczedzam w mieście przy spokojnej jeżdzie którą utrudniaja narwani kierowcy.Jeżdząc 50km dziennie samochód spala od 6.5 do max 8.5litra (8.5litra w potężnym korku) w mieście.Nigdy nie osiagnałem w tym cyklu spalania katalogowego.Niestety trzeba mieć lekka nogę (kręcę od 2500 do 3000obr/min i szybko zmieniam bieg + jazda na najwyższych biegach) i hamować silnikiem.W trasie spalanie zamyka się między 5.8 do 6.5 między 2800-3000obr/min/5bieg z preędkością nie większą niż 115km/h.Przy kręceniu do 4000-5000obr/min można zapomnieć o oszczedzaniu i zapoznać się z katalogiem.Na spalanie spory wpływ mają również opony.Im bezpieczniejsze tym samochód pali więcej nawet do 0,6l/100km.Urzywam Continentali letnich i zimowych.Na zimówkach pali mniej.Klima powyżej 90km/h nie powoduje dramatycznego zwiekszenia spalania ale jeżeli jedziesz wolniej i w korku to i owszem.Poważne wady to słabe wyciszenie komory silnika (powyżej 3500obr/min pojawia sie spory hałas) oraz dokuczliwy szum opon(szczególnie szerokich 195 letnich).Dynamika pojazdu i kultura pracy silnika średnia.Silnik 1.6l to taki kompromis do wszystkiego czyli tak naprawdę do niczego w szczegości.Porównując TDCI również 100KM ale o wiekszym momencie obrotowym, benzyna kompletnie wymięka.Gdybym miał wybierać jeszcze raz to jeżdząc w ten sam sposób i oszczędzając benzynę nie wybierałbym diesla a kupił benzyne ale jedynie silnik 2.0.Przy regularnych wymianach oleju i wszystkich fitrów silnik jest bezawaryjny.Dotychczas wymienione: pasek rozrządu, czujnik ciśnienia oleju, pasek klinowy + napinacz, płyn chłodniczy.

Osczędny nawet w dużych korkach w Warszawie nie spala więcej niż 9,9 litrów

wynik jazdy zimą, który mi jakoś umknął to w granicach 9,0 - 9,5 l/100km (miasto 70% trasa 30 %)

witam. mój fordzik nie jest łakomy na paliwo. pewnie przyczyną tego są przeczytane niezliczone ilości artykułów o eco drivingu. mój raport przedstawia się następująco : miasto 60%, trasa 40% zimą (temp. -10 - 20 st.cel)na niedogrzanym silniku :/ (do pracy mam 4 km) więc nieźle. po moim ukochanym dziurawym mieście jeżdżę rzadko, no chyba że nie mam innego wyjścia ale spalanie nie przekracza 8l/100km. trasa Wałbrzych - Koszalin - Poznań (bez klimy)z godzinnym przedzieraniem się przez zakorkowany Poznań, 4 osoby na pokładzie, bagażnik załadowany do granic możliwości, prędkość jak było mozna to 120-140 km/h (ok 50% całej trasy) przy paliwie statoil 98 wyszło mi 6,3 l/100km - pomiaru dokonałem metodą tankowania do pełna i po przejechanej trasie dolanie znów do pełna. jak dla mnie wynik rewelacja !!!! staram się nie przekraczać 3000 obrotów, ale po dłuższej jeździe lubię mu czasem "przepalić sadzę" i pokręcić do 5000 - 6000 i powyprzedzać trochę na 3 a nawet na 2 biegu. spalanie wtedy oczywiście drastycznie wzrasta ale te 100 KM jest po to żeby czasem z nich skorzystać :) oprócz problemów z centralnym zamkiem nie narzekam na to autko :)

zawsze może być lepiej ;-)