Raporty zużycia paliwa Ford Mondeo III

Jak na 2L i na 130km takie osiągi jakie zapewnia nam silnik to pali malutko średnie spalanie w przedziale 100-140km/h nie przekroczy 6.5L natomiast przy 140-200 około 7.5

5,9 litra - 30 km odcinek między miastem a wlotem na autostrade (nie przekraczając 1800obr/min wówczas mam prędkość 90 km/h płynna zmiana biegów, delikatne przyśpieszanie i dość do przodu przedwidywanie sytuacji na drodze aby nie musieć naciskać non stop hamulca, czasem coś wyprzedzić jakąś zawalidrogę, następnie odcinek 25 kilometrów po autostradzie z prędkością 100km/h prawym pasem spokojnie na tempomacie lecę (nie mam regularnych godzin pracy więc staram się oszczędnie) i od 30km do 50km w mieście (kilkanaście razy gaszenie i odpalanie auta, staram się nie przekraczać 1500 obr/min 1600 obr/min aby turbina działała sobie tylko na swojej jałowej prędkości - przez częste gaszenie auta staram się aby jej nie uszkodzić). i uwierzcie idzie oszczędnie takim autem jeździć. na jednym baku (55l) przejeżdżam w ten sposob w granicach 770-800km. 7,5 litra spalał mi gdy więcej jeździłem po mieście i przy normalnej jeździe, częstsze hamowanie i raptowniejsze przyśpieszanie. ale to może ze dwa razy przez te dwa lata mi tyle spalił. 5,2 litra udało mi się podczas wakacji osiągnąć, wyjazd na wakacje w cztery osoby z bagażnikiem naprawdę bardzo załadowanym, ale nic nie wystawało ponad plandeką. jazda nocą, drogi puste prędkość cały czas 110 km/h - równomierna jazda 6,0 litra - spalanie w cyklu mieszanym (powiedzmy wypad weekendowy w góry) przy prędkości 120km/h 130km/h na ekspresówce, normalna jazda na drodze dwukierunkowej z dość częstym wyprzedzaniem i wchodzeniem przez to na wyższe obroty. 6,5 litra spala przy 160 km/h przy normalnej jeździe np 400km po autostradzie (oczywiście w Polsce to nie realne) reasumując wszystko wychodzi w granicy 6,2-6,5l/100km tyle mnie ta moja maszyna pali

Jak na tego kolosa który rozpędza się w takim tempie i ma tak elastyczny silnik spalanie jest znakomite. Z drugiej strony niema co oszczędzać na przeglądach i oryginalnych częściach zamiennych.

Na trasie jest oszczędny, spodziewałem się że mniej będzie w mieście palił ale też tragedii nie ma.

Miło się samochodzikiem śmiga. Po mieście pali przyzwoicie około 6-7l w zimie o litr więcej. Warto dbać o świeczki i o olej. Ja leje mobila 10w-40. Przy jeździe tgz. EKO. można spalić na trasie okuło 4,5-4,9l. Ale nie polecam. Chamowanie silnikiem na commonrailu to porażka po pierwsze zaciera się pompa po drugie wtryski się zapiekają. no ale wtedy ma sie 4,5l na setke. 2 sprawa to nie lac żadnych verv ulitmatów i innych super paliw bo to też niszczy pompę( Pompa delphi lubi sie łuszczyć a to zabija wtryski). Najlepsza zwykła ropa z statoila albo co tam kto woli. Kopcic po kopci pare razy na trasie dac buta na przeczyszczenie i to wszytsko żadnych specyfików do baku. Dbać o olej i filtry + świeczki i bedzie jeździł długo dłogo. A jak ktoś twierdzi że ford gówno wort. to znaczy że nigdy w zyciu nie miał do czynienia z fordem albo dostał zajezdzony model w ostateczności nie potrafi jezdzic dieslem na commonrailu. Sam jestem po wymianie najpierw pompa + wtryski koszt 10k zł( lalem tylko ultimate) petem wtrysk zgubił kod ( 400 zł czyszczenie i program). Pozdrawam

Najmniej spalil mnie cztery z hakiem ale to 90 km z tempomatem na autostradzie. Najwiecej ponad 9 ale to zima i praca na taxie. Teraz srednio kolo 7 ale przy bardzo lekkiej nodze. Generalnie sa oszczedniejsze diesle no ale 130 koni tez czasami zacheca zeby depnac.