Raporty zużycia paliwa Kia Ceed I Hatchback 5d Facelifting

Spalanie całkiem przyzwoite

Od ponad roku użytkuję Kia Ceed 1.6trdi 115KM. Do pracy na co dzień mam 26km i tyle samo z powrotem. Średnie spalanie przy mojej delikatnej jeździe w lecie mam 4.5 L/100km, a w zimie 4.9 L/100km. Klimatyzacja stale włączona. Licznik kasuję przy tankowaniu. Tankowanie zawsze do pełna na BP paliwem ON Ultimate ( bo w okolicy Bochni na innych tankowniach poprzednie auto mi wpadało w tryb awaryjny, więc paliwo tu sprzedają raczej chszczone albo opałówę ). Na autostradzie spalanie jest 5.5 L/100km przy jeździe ze stałą prędkością 140km/h z 3 osobami na pokładzie. Jak ktoś mieszka w dużym mieście i stale postoi w korkach, to wiadomo, że spalanie będzie większe w zależności jakie wielkie korki i nie ma co tu filozofować. Tak samo większe spalanie jest jak ktoś zamiast jechać w miarę jednostajnie co kilkanaście sekund zwalnia i przyspiesza.

Tak czytam raporty innych użytkowników Ceeda i jestem naprawdę zdumiony, albo są one zaniżane, albo nieumiejętnie liczone (nie zawsze komputery pokazują realne wartości) albo większość z użytkowników to prawdziwi niedzielni kierowcy z pionowo ustawionym oparciem fotela, obiema dłońmi kurczowo zaciśniętymi na kierownicy i z twarzami pełnymi skupienia, którego chirurdzy by się nie powstydzili. Jeżdżę Ceedem już 2 lata, w tym czasie przejechałem 40 tys kilometrów. Nie będę się zbytnio rozpisywać, bo nie ma nad czym, nie mniej jednak jeżdżę dynamicznie a prędkości 90km/h na trasie nie uznaję. Parę razy starałem się jeździć nawet bardzo ekonomicznie, ale różnica w spalaniu, która wynosiła maksymalnie 1l/100km w stosunku do mojej "normalnej" jazdy nie była tego warta. Powiem tak - pierwszy rok jeździłem tylko po mieście, aktualnie codziennie w drodze do pracy mam do przejechania 5km miasta i około 45km trasy. W okresie jesienno-zimowym na kołach zimowych (15 cali, 185mm szerokości) średnie spalanie wynosi około 8-8,5l w mieście i 6-7l w trasie przy prędkościach 110-140km/h. W okresie letnim, na kołach letnich (17 cali, 225mm szerokości) spalanie w mieście jest takie samo, natomiast na trasie wzrasta o około 0,5l. Naprawdę nie wiem skąd wartości rzędu 4l na trasie i proszę wybaczyć, ale nigdy w nie nie uwierzę. Miałem w życiu już wiele samochodów, znajomi też posiadają różne silniki różnych marek i spalanie 4l to jest możliwe chyba tylko w mikro-samochodach z silnikami 1.2-1.5 przy prędkościach rzędu 80km/h, które na trasie są niedorzeczne. Jeśli ktoś ma fetysz uzyskania jak najniższej wartości spalania na komputerze, to mu szczerze współczuję, samochodem ma się jeździć przyjemnie, a nie w stresie by spaliło jak najmniej. Jeden czy dwa litry wcale nie robią dużej różnicy w kosztach... Pozdrawiam Państwa serdecznie.

Koszty utrzymania podnosi bardzo drogi serwis 1200 zł skasowali na czwartym przeglądzie żadnych napraw tylko płyny eksploatacyjne i filtry. Żałuję że serwisowałem auto bo za drobne usterki typu przepalone świece czy zapchany filtr musiałem słono płacić.

Przeglądu jeszcze nie miałem, ale tragedii ma nie być. Nie mam problemu z uzyskaniem spalania książkowego. Zrobiłem test - 10 km z daną prędkością na tempomacie - oto wyniki 70km/h - 3,6l/100 80km/h - 4l/100km 90km/h - 4,6l/100km 100km/h - 5,1l/100km 120km/h - 5,8l/100km 140km/h - 6,7l/100km 180km/h - 11,5l/100km - szybciej nie pojedzie - sprawdziłem :)

Smok to jest mało powiedziane. Ten samochód jest niezwykle paliwożerny. Na razie przejechałem mniej niż 1000 km ale już myślę o sprzedaży.

Tragedia. Proszę się zastanowić 20 razy zanim kupi któś "nowoczesnego diesla". Tragedia. Obecne zużycie paliwa ok 8,2 l/100 km