Raporty zużycia paliwa Opel Corsa C

Trudno powiedziec w trasie ok 5L/100 w miescie w korkach ok 9L/100

Jak czytam komenty ,że komuś spala poniżej 4 l to śmiac mi sie chce. Lubie ostrzejsza jazde ale z racji codziennych dojaZdów do pracy samochodem staram się jeździć oszczędnie i latem (raz mi się zdarzyło 4.3 l)średnio 4.7 a zimą nawet do 5.5 . A w to nie uwierze ze ktos jeździ na poziomie 4 l lub mniej.

jezdze corsa po madrycie zazwyczaj w korkach przy spokojnej jezdzie spala 5.1 mowie o jezdzie do 120 kmh jeden z kolegow pisal ze na trasie mozna zrobic 600 km to bzdura spokojnie duzo wiecej raz udalo mi sie w czasie jazd do pracy osagnac 1035 km srednia 100 kmh z muskaniem gazu tankuje zazwyczaj lepsza rope najnizej zeszlem wlasnie w tedy do 4.3 litra zatankowalem jak zwykle pod sam korek najwiecej zuzyl mi samochod 6.2 ale zto z powodu ciezkiej nogi bardzo ciezkiej..... pozdrawiam corsiazy

Mieszkam w gdańsku a moja Corsa to 60 konna wersja 1.0 ECOTEC. generalnie to max mi spalił 9 litrów w zimę ale w potwornych korkach bo akurat było dużo remontów. latem pali w mieście 7, zimą podchodzi pod 8, na trasie przy dość dynamicznej jeździe czyli częste wyprzedzanie i częste zasuwanie 120-130 - pali 5,6. przy kapeluszniczej jeździe 4,8. z usterek to cały czas pali się kontrolka silnika, dowiedziałem się że to czujnik zaworu EGR często lubi się zepsuć i potem źle wskazuje więc nic nie robię już od 30tys.km i nic się złego nie dzieje. dodatkowo na maxa denerwującą rzeczą jest nagminne zsuwanie się obejmy osłony przegubu zewnętrznego. skutkuje to dostawaniem sie wody do środka - nie wiem ile mi przegób pożyje a naprawa to jakieś 400zł, nie wspomnę o naprawach tej głupiej części bo to już 3 z kolei :( auto ma twardy zawias, dobrze się trzyma drogi ale trochę za bardzo rajdowo, bo nie jest twarde sprężyście tylko tak że plomby z gónych zębów wypadają. dość przestronne, dynamika raczej słaba, wyprzedzanie dopiero jak nic nie ma na horyzoncie :) ale jak się pociśnie do 6000 obr. to całkiem przyjemnie, no i piękny dźwięk 3 cylindrowca (akurat ja nie cierpię 4 cylindrowców).

Mieszkam w gdańsku a moja Corsa to 60 konna wersja 1.0 ECOTEC. generalnie to max mi spalił 9 litrów w zimę ale w potwornych korkach bo akurat było dużo remontów. latem pali w mieście 7, zimą podchodzi pod 8, na trasie przy dość dynamicznej jeździe czyli częste wyprzedzanie i częste zasuwanie 120-130 - pali 5,6. przy kapeluszniczej jeździe 4,8. z usterek to cały czas pali się kontrolka silnika, dowiedziałem się że to czujnik zaworu EGR często lubi się zepsuć i potem źle wskazuje więc nic nie robię już od 30tys.km i nic się złego nie dzieje. dodatkowo na maxa denerwującą rzeczą jest nagminne zsuwanie się obejmy osłony przegubu zewnętrznego. skutkuje to dostawaniem sie wody do środka - nie wiem ile mi przegób pożyje a naprawa to jakieś 400zł, nie wspomnę o naprawach tej głupiej części bo to już 3 z kolei :( auto ma twardy zawias, dobrze się trzyma drogi ale trochę za bardzo rajdowo, bo nie jest twarde sprężyście tylko tak że plomby z gónych zębów wypadają. dość przestronne, dynamika raczej słaba, wyprzedzanie dopiero jak nic nie ma na horyzoncie :) ale jak się pociśnie do 6000 obr. to całkiem przyjemnie, no i piękny dźwięk 3 cylindrowca (akurat ja nie cierpię 4 cylindrowców).