Raporty zużycia paliwa Opel Omega B Kombi

Witam. Omegę B kombi 2.0 16Vposiadam ok marca. Sprowadzona od znajomych z Niemiec z niskim udokumentowanym przebiegiem 125000km. Na trasie do Polski średnie spalanie benzyny przy prędkości 120-140 km/h na zimowych oponach 196/65R15 wyszło mi 8,3 litra na 100km. Byłem bardzo zadowolony z tego wyniku. W Polsce auto przerobiłem na LPG (Stag Q-Box na listwie AC W01). Na razie nie robiłem żadnej trasy, ale w mieście spala mi ok. 12-12,5 gazu na 100 km. Nie szaleję na drogach, ale jak trzeba przycisnąć to się nie waham. Na ogół trzymam się od 2500 do 3000 obrotów. Robię zazwyczaj krótkie trasy po ok. 10 km. Nie widzę sensu by pisać nieprawdę, zaniżać wyniki spalanie, bo po co? Jeżdżę na oryginalnym rozmiarze opon 195/65R15. Wydaje mi się, że te wyniki spalania na tak duże auto (samo waży 1590 kg.) to całkiem nieźle. Na LPG sprawuje się dobrze (testowałem na A1 to szła 180 km/h, mogłaby trochę szybciej, ale po co... i tak tak szybko nigdy się nie jeżdżę, tylkko ten jeden raz na próbę). Polecam ten samochód.

Niech nikt nie wierzy w spalanie Omegi na poziomie 10 - 12l/100km. Auto jest za duże za ciężkie i musi swoje spalić taka prawda. W większości użytkuję auto w mieście dlatego średnie spalanie mojego samochodu dochodzi czasami w zalezności od stylu jazdy od 14,5l do nawet 18l/100km niestety coś za coś

Jeżdżę bardzo spokojnie, zarówno w mieście jak i na trasie. Na pewno mam problemy z końcówkami wtryskiwaczy (leją) oraz być może coś jest na rzeczy z pompą wtryskową gdyż po nocy ciężko odpalić samochód (tak jakby paliwo spływało z przewodów do baku). W mieście można powiedzieć, że spalanie wg wskazań producenta. Miasto 130 tys. raczej większość skrzyżowań typu rondo. W mieście robię bardzo krótkie dystanse (2-3km) - spalanie wg komputera prawie 13L/100km, wg kalkulacji własnej 11,7L/100km (klima zawsze włączona). Bajka gdy wyjadę na trasę. Przy 80km/h i tempomacie spalił mi rekordowo 6,4L/100km. Z reguły przy 90-110km/h ok. 7L/100km. Średnie wg komputera 8,6L. Stosunek km trasa/miasto 5:1. Samochodu używam raczej na trasach, także nie narzekam. A w mieście od czasu do czasu jak muszę jechać to też nie boli - ten komfort musi swoje kosztować. Co do awaryjności osprzętu - odpukać, ale na szczęście wszystko chodzi jak należy. Gdy czytam raporty innych użytkowników tej wspaniałej fury, zastanawiam się czy nie zrobić jakiejś diagnostyki (nastawniki, kąt wtryski itp., itd.). Bo choć producent podaje takie spalanie w katalogu, jakoś byłbym szczęśliwszy gdyby mi palił tak jak niektórzy tu podają.

U mnie sapalanie dość duże, jednak jak na takie masywne auto to każdy mi mówi że nie jest tak źle. Zawieszenie super fabrycznie powzmacniane, także nawet jak już jest wychuśtane (u mnie pęknięta sprężyna, z drugiej strony wybity amor) to i tak można jeździć, bo chyba czołgiem trzeba by było po niej przejechać żeby odpadło.

wyjątkowo niskie koszty utrzymania w porównaniu z komfortem i gabarytami Omegi

Jak na tak wielkie, ciężkie i wygodne auto ceny części i całej eksploatacji są śmieszne najlepiej wiedzą posiadacze samochodów pozostałych niemieckich marek którzy płacą ok 5 razy więcej za to że mają znaczek audi albo bmw

Przy predkosci na poziomie 90-130 spali nie cale 6L ropy